21
Minecraft: Story Mode znika na stałe ze sklepów
Choć od upadku Telltale Games minęło już dobrych kilka miesięcy, agonia studia wciąż trwa. W ostatnim czasie jego dorobek zaczął znikać ze sklepów cyfrowych, ale przypadek Minecrafta: Story Mode zapowiada się jeszcze gorzej. Jak podano w oficjalnym komunikacie, wsparcie dla obu sezonów zakończy się 25 czerwca. Oznacza to, że po tej dacie nie tylko nie kupimy już gry (która i tak jest nieobecna na Steamie czy GOG-u), ale także nie pobierzemy jej, gdy znajduje się już w naszej bibliotece. Twórcy wyraźnie zachęcają, by pobrać brakujące odcinki przed 25 czerwca.
Dotychczas byliśmy przyzwyczajeni, że nawet gdy jakaś gra znika ze sprzedaży cyfrowej (np. z powodu wygasającej licencji), to jednak możemy ją do woli pobierać ponownie, o ile tylko dokonaliśmy wcześniej zakupu. Taki los spotkał np. wiele tytułów Activision, w tym The Amazing Spider-Man czy James Bond: Blood Stone. Podobnie było dotąd z tytułami Telltale Games, jak The Walking Dead czy Tales from the Borderlands. Wygląda na to, że z Minecraftem: Story Mode będzie inaczej, warto więc zrobić sobie zawczasu cyfrową kopię zapasową.
Smutna nowina dotyczy wersji na Windowsa i MacOS, a także konsole PlayStation 3, PlayStation 4, PlayStation Vita, Wii U, Nintendo Switch, Xbox 360, Xbox One oraz smartfony z Androidem i iOS. Nie wiemy w tej chwili, jaki będzie los wydania netfliksowego, ale nawet jeśli nie zniknie od razu, gra w tej formie nigdy nie została udostępniona w całości.
AKTUALIZACJA:
Ekipa GOG.com potwierdziła, że wszystkie osoby, które kupiły grę wcześniej, będą nadal miały do niej dostęp z poziomu swojej biblioteki GOG. Nie wiemy, jak będzie wyglądała sytuacja na innych platformach.
Czytaj dalej
21 odpowiedzi do “Minecraft: Story Mode znika na stałe ze sklepów”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Gra będzie nie do ściągnięcia nawet dla tych, którzy mają ją zakupioną w bibliotece.
Bzdura, ekipa GOGa potwierdziła że gra zostaje w bibliotece.
Brzmi nielegalnie.
Jeżeli faktycznie zniknie to gog czy steam powinni jakoś zadość uczynić tym którzy ją kupili. Bo oni zarzekali się, że będzie można pobierać gry nawet jeśli zostały wycofane z sprzedaży jeśli mieliśmy je w bibliotece.
Fakt faktem zgadzamy się na to w umowie licencyjnej, ale nadal szlag mnie trafia jak takie coś widzę. Na szybko pobrałem pierwsze odcinki obu sezonów (i 4. drugiego, który nie wiem jakim cudem się u mnie znalazł, ale nvm), by sobie podbić gamerscore. Ten Minecraft nie zachęcił mnie do kupna SP, więc boli to trochę mniej, ale jeśli tak to będzie wyglądało w kwestii wydań pudełkowych innych gier Telltale to mnie chu… coś strzeli. Ktoś coś wie na ten temat, zwłaszcza o GOTG i TFTB?
Mam wrażenie, że ktoś tu dzisiaj wstał z wyra lewą nogą.
Raczej żadnego prawa nie łamią, gry kupione na tych platformach nie są nasze.
Sprostowanie: chodzi mi głównie o wersję na XBO. Boję się również o drugi sezon Sam & Max, bo nie zdążyłem jeszcze kupić, ale wydawcą był chyba sam Microsoft, więc pewnie wygląda to inaczej. W każdym razie czas najwyższy pokazać ogromnego faka grom-usługom.
@tommy50 @Deus777 Przecież 70% kasy dostało Telltale Games a 30% jako prowizję wziął Valve. Jak już, to kasę powinien oddać Telltale, a nie Valve, a Telltale upadło dlatego, że zbankrutowało i nie ma pieniędzy. Nie musisz kupować u nich jak Ci się nie podoba ich polityka. Jeżeli coś u nich kupisz, to zgadzasz się na ich warunki i to jest normalne w każdej firmie czy urzędzie.
@Kawalorn – Polecam zapoznac sie z regulaminem Steama.
Heh, to było do przewidzenia, co, myslicie, że jak płacicie korporacyjnym platformą dystrybucji cyfrowej, to jesteście uprzywilejowani do czegokolwiek? HAH, Steam może was zbanować za edgi humor i szlag trafia całą waszą bibliotekę, tak samo, jak odmówić wam wsparcia, czy uniemożliwić pobrania zakupionej wcześniej gry, i jestem prawie pewien, że jest to w pełni usankcjonowane przez regulamin użytkownika, korpo-prawnicy już o to zadbali. Powodzenia z dochodzeniem, że chcecie zwrotu.
Czyli jak mi usuną ze steama możliwość pobrania będę w 100% usprawiedliwiony do przechowywania „kopii zapasowej” z innego źródła? Jeśli nie to chociaż ekwiwalent tego co zapłaciłem mi niech oddadzą.
@damian110992, jak pisałem, gry które masz na steamie do cb nie należą, ty je tylko wypożyczasz, z gogiem z tego co wiem jest inaczej bo tam twórcy mają nawet uprzedzić jakby GoG upadał by ludzie pobrali sobie gry.
@Papjesz A jak w regulaminie napiszą, że mogą sobie przyjść do twojego domu i psa wyr… zjeść, to myślisz, że nagle to legalne? Mogą sobie pisać tam co chcą, a prawo EU mówi jasno, że nie mogą nam odebrać dostępu do gier, nieważne jak często nazywają to „usługą”.
Jak kupisz grę na Steamie, to możesz pobrać dowód zakupu i powinien też przyjść na maila po zakupie. Jak kupiłeś grę na innej stronie, to powinieneś go znaleźć gdzieś na ich stronie albo w mailu. Jak masz dowód zakupu, to nie widzę przeszkód do pobrania gry z innego źródła, bo masz dowód na to, że grę kupiłeś, ale nie masz do niej dostępu. Podobnie jest z grami w pudełkach: jak zgubisz płytę z grą, ale masz gdzieś jej kopię, to możesz korzystać z kopii o ile potrafisz udowodnić, że kupiłeś tę grę.
@kawalorn – Instalując Steama DOBROWOLNIE zgadzam sie na warunki użytkowania, nikt cie nie przymusza do kupna tytułów. Serio myslisz że taki kolos jak Valve sie nie zabezpiecza przed czyms takim jak jakies smieszne prawo EU?
@Papjesz A pamiętasz jak usiłowali wszystkim wmówić, że wcale nie muszą wprowadzać zwrotów? I na czyje wyszło? Pomyśl 3 sekundy zamiast nastawiac się korporacjom.
chciałbym tylko zwrócić uwagę, że jeżeli jest tak jak mówicie w newsie w przypadku wersji Steam – w co wątpię – to fizycznie nigdy nie było przypadku, żeby gra magicznie zniknęła z ich serwerów. cholera, tyle już było przypadków kiedy jakaś firma upadała albo traciła licencję i w ciągu 15 lat życia steama nie było sytuacji, żeby gra została całkowicie wyrzucona z ich serwerów i nie ma możliwości, żeby tutaj było inaczej.
@seraf5|Teoretycznie, nic nie musi zostać usunięte z ich serwerów, wystarczy całkowicie zablokować do tego dostęp, to jest bardziej zrobione pod umowę licencyjną, jakby sie potem okazało, że to cały czas tam było i ktos by to potem udostępnił w jakis nielegalny sposób, to Steam byłby pociągnięty do odpowiedzialności. A przypadków całkowitego/częściowego kasowania produktów z Steam-a było sporo, ja np. pamiętam o twórczości Americana McGee, usuniętej z powodu roszczeń EA.
@Kawalorn, ale zrozum, ty tej gry nie kupujesz, ty ją subskrybujesz.
@Gavriel6 oczywiście, że niejednokrotnie gry były usuwane ze sklepu, ale nigdy z bibliotek użytowników. sam mam sporo takich gier, w tym kilka właśnie od Telltale. raz się spotkałem z sytuacją, gdzie gra została na koncie, ale nie można jej pobrać – na Originie, przy Darkspore, kiedy wyłączono serwery i gry nie dało sie nijak odpalić.