Minecraft w Korei Południowej tylko dla pełnoletnich. Przynajmniej tymczasowo

O popularności Minecrafta świadczy nie tylko sprzedaż (ponad 200 milionów kopii), ale również kulturowy fenomen, jaki stał się jego udziałem. Tytuł wychowuje już kolejne pokolenie graczy, a pomimo zaciętej konkurencji ze strony m.in. Robloksa nie traci swojej czołowej pozycji na rynku.

Minecraft w dużej mierze przyciąga do siebie młodszą publikę, stąd najnowsze wydarzenia w Korei Południowej budzą zrozumiałe zdziwienie. Jak donosi Korea Herald, pomimo tego, że gra ma kategorię wiekową 12+ (zresztą i tak wyższą niż w Europie czy Ameryce), od niedawna dostępna jest jedynie dla osób powyżej 19 roku życia. Jak to możliwe?

W Korei od 2011 obowiązuje tzw. prawo Kopciuszka zabraniające dzieciom poniżej 16 roku życia grać w produkcje sieciowe między północą a 6 rano. Odpowiedzialność za egzekwowanie przepisów stoi po stronie wydawcy, nie każda firma postanowiła jednak wprowadzić do swoich tytułów stosowne ograniczenia. Microsoft (do którego od 2014 należy przecież Mojang, a co za tym idzie – Minecraft) zdecydował się zmienić po prostu swój regulamin, wymagając od tamtej pory od użytkowników Xbox Live udowodnienia, że mają 19+ lat.

Problemy zaczęły się wtedy, gdy firma ogłosiła, iż Minecraft: Java Edition – najstarsza wersja produkcji– będzie wymagać do działania konta Microsoftu. Zmiana ta oznaczała zablokowanie dostępu do Minecrafta dla niepełnoletnich graczy– i faktycznie w końcu do tego doszło (odsyłam zresztą do oficjalnego sklepu Mojanga).

Koreański rząd obwinia za sytuację Microsoft, zauważając, że „ każda odpowiedzialna firma zajmująca się grami powinna wprowadzać odpowiednie zmiany w celu przystosowania się do różnych systemów w różnych krajach”. Sama spółka w przesłanym GameIndustry.biz oświadczeniu zapowiedziała przedstawienie rozwiązania problemu jeszcze w tym roku:

Do tego momentu niepełnoletnim graczom Minecrafta pozostanie korzystanie z kont rodziców.