Modern Warfare 2 ? wiemy już wszystko o trybie multi. Bo w niego graliśmy…

Całe wydarzenie miało miejsce w Siren Studios w Los Angeles i miało naprawdę imponującą oprawę – dziennikarzy zebranych przed wejściem przywitało kilkanaście tzw. roll-upów, czyli sporej wielkości stojących przed wejściem plakatów z grafikami z gry, wewnątrz zaś czekało na nich 36 Xboksów 360, każdy z testową wersją beta trybu multi zainstalowaną na dysku twardym. A także sporo logotypów konsoli Microsoftu wyświetlanych na ścianach budynku wewnątrz i zewnątrz, co jak się miało okazać, nie było wcale zwykłym przypadkiem.
Prezentacja gry rozpoczęła się z lekkim opóźnieniem, parę minut po godzinie 19.00 czasu Los Angeles, gdy na scenę wkroczył Vince Zampella, jeden ze współzałożycieli studia Infinity Ward. Wkroczył i dosadnie zapowiedział o czym będzie mowa („we’re fucking talking about it [it to w tym wypadku multiplayer] tonight”) i zaprosił na scenę Majora Nelsona, nieoficjalnie oficjalnego rzecznika prasowego usługi Xbox Live, który na dużym ekranie pokazał filmik prezentujący największą niespodziankę wieczoru – limitowaną wersję konsoli Xbox 360, przygotowaną specjalnie z okazji premiery Call of Duty: Modern Warfare 2. Xbox ten zapakowany jest w elegancką czarną obudowę, wyposażony w dysk twardy o pojemności 250 GB, dwa czarne bezprzewodowy pady, jeden bezprzewodowy zestaw słuchawkowy i – co oczywiste – kopię gry. W wersji normalnej.
Po Majorze Nelsonie miejsce na scenie zajęli Robert Bowling i Todd Alderman z Infinity Ward. Ten pierwszy to postać znana wszystkim, którzy śledzą zamieszanie wokół Call of Duty: Modern Warfare 2 – Bowling pełni w Inifnity Ward rolę „faceta od kontaktów z mediami” i to właśnie on w ostatnich miesiącach zajmował się ujawnianiem informacji na temat gry. Ten drugi to z kolei człowiek, który zajmowałem się projektowaniem trybu sieciowego, dlatego jak nikt inny nadawał się do opowiedzenia o tym, co pojawiło się w nim nowego.
A zmian jest trochę, choć nie są to w żadnym wypadku rzeczy rewolucyjne. Poza tym część nowych informacji tak naprawdę pojawiło się już wcześniej w internetowych półsłówkach, półprawdach, plotkach i spekulacjach, teraz zaś tylko oficjalnie je potwierdzono.
Call of Duty: Modern Warfare 2 przyniesie dużo większe, niż jego poprzednik, możliwości konfigurowania różnych elementów gry. Samodzielnie będziemy mogli na przykład wybrać trzy z dziewięciu dostępnych w grze killstreaków, czyli specjalnych bonusów/umiejętności/broni aktywowanych po zabiciu określonej liczby przeciwników bez zginięcia. Teraz możemy sami określić, czy np. wolimy mieć pod ręką trzy killstreaki, które wymagają niewielkich liczb konsekutywnych fragów, czy też wolimy umieścić wśród nich jeden, którego często nie wykorzystamy, bo aktywuje się on np. po zabiciu 15 wrogów pod rząd (jak samolot wsparcia AC-130), ale jeśli już się uda, da nam dużą przewagę nad przeciwnikiem. Przy okazji poznaliśmy również jeden nowy killstreak, Care Package, który zawiera dostarczany niewielkim helikopterem jakiś, losowy wybrany bonus – np. specjalną broń, ale też np. możliwość skorzystania z AC-130. Nowością są także tzw. deathstreaki, czyli pewne bonusy, które stają się dostępne, gdy zginiemy 4 razy pod rząd – jeden z nich pozwala np. „ukraść” klasę i ekwipunek przeciwnika, który nas zabił (robi się to, wciskając na widoku kill cam odpowiedni przycisk – np. na padzie Xboksa [Y]).
Inna nowinka to możliwość zdefiniowania własnego tzw. callsign, czyli belki, która pojawia się na ekranie przeciwnika, gdy go zabijemy – możemy w nim określić ikonkę (np. symbol stopnia wojskowego) i tzw. „tytuł”, czyli krótkie hasełko, które nas określa. Podobny system zastosowano w grze Street Fighter IV i tam spotkał się z dużym uznaniem graczy.
To jednak drobiazg, który nie ma większego wpływu na rozgrywkę – co innego nowe możliwości tworzenia własnej klasy postaci. Domyślne żołnierskie profesje dostępne w grze to Grenadier (wyposażony w karabinek FAMAS, strzelbę SPAS-12, granat odłamkowy i granat ogłuszający), First Recon (uzbrojony w karabin UMB45, pistolet .45 Magnum, paczkę klejącego się do powierzchni ładunku wybuchowego Semtex, granat rozbłyskowy), Overwatch (w plecaku ma ciężki karabin L86 LSW, wyrzutnię rakiet AT4, Semtex i granat rozbłyskowy), Scout Sniper (karabin snajperski Barret .50 CAL, pistolet USP .45, granat dymny i flarę, pozwalającą wyznaczyć miejsce kolejnego respawnu – to kolejna nowość, w grze nosząca nazwą Tactical Insertion), oraz Riot Control (w ekwipunku trzyma tarczę policyjną (bardzo wytrzymała na trafienia), karabinek PP2000, tarczę odporną na wybuchy i granaty ogłuszające) – nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by stworzyć swoją własną klasę. Można w niej określić nie tylko wszystkie posiadane bronie, ale i tzw. perki (specjalne cechy gracza, otwierane wraz z postępami w grze), domyślne killstreaki itd. Nowinką jest możliwość upgrade’owania perków, co można zrobić, spełniając określone przez twórców wyzwania – inne dla każdej z tych specjalnych umiejętności.
Po części oficjalnej, czyli prezentacji trybu multi prowadzonej przez Bowlinga i Aldermana, dziennikarzy zaproszono do sali obok, gdzie przez trzy godziny mogli do woli grać na udostępnionych mapach w oddane do dyspozycji tryby. Tych drugich były łącznie trzy – Team Deathmatch (zespołowe polowanie na przeciwnika), Domination (walka o flagi/punkty kontrolne rozmieszczone w trzech różnych miejscach mapy), oraz nowy – Demolition (sesja ma dwie tury – w pierwszej jeden z zespołów broni dwóch miejsc, w których drugi chce podłożyć bombę, a w drugiej teamy zamieniają się miejscami).
Graliśmy w zespołach 9 osobowych (co dawało łącznie maksymalną w grze liczbę 18 graczy online), na trzech mapach (Afghan, Favela i Highrise). Wszystkie są – o czym informuję z wielką satysfakcją – doskonale zaprojektowane.
Największa z nich, Afghan, zbudowana jest wokół wraku rozbitego samolotu transportowego. Walka toczy się tu jednak raczej w otaczających miejsce katastrofy jaskiniach i na wąskich ścieżkach pagórków znajdujących się wokół, bowiem okolice samolotu są doskonale widoczne dla wszystkich camperów i wejście na środek mapy to niemal pewna śmierć.
Najmniejsza z pokazanych map, Favela, to mój faworyt i sądzę, że może stać się ulubioną wszystkich graczy sieciowych. Jest niewielka, gęsto zastawiona budynkami i barakami z blachy falistej, co daje nieskończoną (tak się przynajmniej zdaje) ilość skrótów, przejść oraz wąskich i krótkich „uliczek”, które splatają się tak, że właściwie za każdym rogiem może czaić się przeciwnik, z kulką z twoim imieniem w karabinie. Emocje są ogromne, szczególnie w trybie Domination, w którym punkty kontrolne zmieniają właściciela dosłownie co kilkanaście sekund.
Nie mniej ciekawa jest mapa Highrise (ale to okazuje się dopiero po dwóch-trzech partyjkach), rozplanowana na dachu jakiegoś budynku, na którym znajduje się lądowisko helikopterów, a na nim zaś stoi „zaparkowany” transportowy śmigłowiec Mi-8. Dwa końce mapy to pomieszczenia biurowe, z których na dach się wychodzi, pod dachem zaś znajduje się plątanina korytarzy drogi ewakuacyjnej, którymi również można przedostać się z jednego końca mapy na drugi. Na tym wyższym poziomie mapa jest bardziej otwarta, zespoły graczy wyruszają z dwóch jej przeciwnych końców i zazwyczaj spotykają się na środku (lub ostrzeliwują na odległość) – ten niższy zaś przypomina Favelas i pozwala na bardziej bezpośrednią, a co za tym idzie – także bardziej emocjonującą walkę.
Po całej prezentacji tryb multi Modern Warfare 2 nie ma już przed nami praktycznie żadnych tajemnic – pozostało tylko „odkryć”, jakie będą kolejne mapy i poznać perki oraz bronie, które otwierają się po zdobyciu wyższego poziomu doświadczenia (podczas pokazu resetowano profile po dwóch-trzech meczach, nie było więc możliwości zobaczyć, „co jest dalej”). Zmian w stosunku do trybu multi z pierwszego Modern Warfare nie ma może wiele, ale te które są, to drobiazgi dobrze uzupełniające zabawę. A ogólny poziom rozgrywki pozostał na bardzo wysokim poziomie, więc nie przeszkadza wcale, że w grze nie będzie kilku „nowszych” pomysłów na multi, jak np. możliwość niszczenia wszystkich elementów mapy, jak w BF 1943/BF: Bad Company 2. Czas do 11 listopada będzie się nam dłuuuuuuuużył niemiłosiernie.
Czytaj dalej
38 odpowiedzi do “Modern Warfare 2 ? wiemy już wszystko o trybie multi. Bo w niego graliśmy…”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
oj będzie się dłuuuuuuużył
ehh tekst-wall mnie zniechęca. Potne sobie na części w wordzie ;p
Jednym słowem – Wypas!
Gdyby nie czerń stanowiąca niedające się zmienić tło wszelkiego newsa publikowanego na tej stronie – doczytałbym do końca… A tak?
Fajnie. W CoDMW gram do tej pory w multi więc mam nadzieję że w nowym MW będzie stał na tak samo wysokim poziomie. Ech… doczekać się nie można.Nie rozumiem ogobników co narzekają na długość artykułu. Sms trzeba Wam pisać artykuły?
Czekam czekam czekam – niech będzie przynajmniem w 2/3 tak zaj… jak COD4 a bedzie to HIT !!
hahaahaah 😀 :D:D:D::D :D:D hahahha 😀 :D:D::D :D:D:D:D:D:D:D:D hahahahahahha 😀 :D:D:D:D (cieszę sie po prostu 😛 )
’A zmian jest trochę, choć nie są to w żadnym wypadku rzeczy rewolucyjne.’ LOL. Czytalem do tego momentu – dalej nie musialem by stwierdzic, ze znowu nie bedzie balansu i gra bedzie mnie raczej bardziej frustrowac niz bawic. Cala nadzieja w singlu i coop.
To na pewno olbrzymia frajda zostac zabitym sprayem z AK + double tap + dead impact nawet nie wiedzac kiedy ktos zaczyna do ciebie strzelac. Ale mi sie to jakos nie podoba… Coz konsolwe gry ni dla mnie wiec wracam do CS’a…:)
Może graliście na któryms z tych filmików? 😉 http:polygamia.pl/Polygamia/1,95335,7044005,Wysyp_filmikow_z_Modern_Warfare_2.html
ajajajaj nie mogę się doczekać. Gra ma już ustawione miejsce na półce. Szkoda że kolekcjonerka tyle kosztuje
Ehs jeszce 1.5 miecha, jak ja to wytrzymam, pre-order już zamówiony…
Kicha…
Nie no definitywnie gra będzie miodna ;D
ja już kasę na modern warfare 2 uzbierałem i odłożyłem, więc pozostaje tylko cierpliwie czekać
pozyejmy zobaczymy ale ja chcialem porozwalac… troszke dubynki a i snajper z barretem hahah to jest smieszne to nie jest bron na ludzi jest od oniszczenia srednio opancerzonych celow.. 12,5mm +10 kg wagi i duza dlugosc…
Cudnie. |Byleby tylko nie zapomnieli o trybie Hardcore. Tylko na serwerach z HC gram i w MW i w World ar War. Normalny tryb jest taki troszkę zbyt… konsolowy? Sam nie wiem. W HC jedna kulka = death, nawet z tym perkiem, który zwiększa HP.
Demoilition jest już w CoD 4.
Dynamicznie się zapowiada, chociaż w praniu może wyjść średnio oryginalnie…
Nawet nie wiecie, z jakim podnieceniem czytałem tekst Huta… :PProponuje, aby zakosić płytke z MW2, skopiować np z 1 milion razy i w następnym numerze CDA zamieścić ją na coverku XD
to w 4 demolition to jakis mod normalnie nic sie tam nie niszczy procz aut i beczek… wiem bo gram
eee a to nie do 10 listopada mamy czekac?
Łeee tam … Wolę klasyczne fpsy.
Po pierwszym trailerze zakochałem się w MW 2 ^^ Ale im więcej się o nowym CoDzie dowiadywałem tym bardziej mój zapał mijał. Wiem ,że będzie to świetna gra ale nie kupie jej sobie. A przynajmniej narazie… :]
ja kupie dla co-opa. w Waw był genialny, zwłaszcza zombie więc nie mogę sie doczekać
Czekam na tę gierkie przeszedłem wszystkie części to i tej nie ominę kasko moja szykuj sie na zakup nowe CoD 😀
Właśnie się ustawiłem z kumlami że w listopadzie/grudniu kupujemy mw 2 i gramy w multi!!!(tylko żebym szkoły nie zawalił…)
jak by powiedział mistrz Yoda :hm.. Multi w CoD4 dobry będzie , bo wyjścia innego nie ma.. Produkcja na sukces skazana jest.
Już oglądałem przynajmniej kawałki na gametrailers. Wygląda fenomenalnie, bardzo grywalnie… czekam na produkt końcowy. :]
killstreaki są bzdurne to teraz jeszcze dorzucili deathstreaki… ułatwienia dla niepełnosprytnych…
Mordimer77 a ty taki kozak co??? Mogę się założyć, że jak byśmy zagrali z moimi kumplami albo nawet twoimi to padałbyś jak mucha a potem wziąłbyś tubę P90(i camp)i LS, marty
@Mumia co się tak rzucasz? Mordimer tylko wyraził swoją opinię na temat killstreaków, a ty od razu się plujesz.
Jak by nie było ProModa albo PAMa…|@Mumia LS i Męczennika nie da się mieć w tej samej klasie 😉
LOL – co za macho ( ta @Mumia)… powiem Ci jedno kolego – z zakładów to Ty byś nie wyżył…
żal te death streaki mogą być spoko szczególnie dla ludzi zaczynających od mw2 albo dla lamcz xp ale oczywiście wszyscy je będą mieli a najbardziej się zastanawiam jaka będzie ostatnia snajperka jak baretta jest 1 xp|Dzięki za uwagę 🙂
Afghan prawie jak Crash :E
No mi też Afghan się dziwnie znajomo po opisie wydał 😀
a ktoś wie ile będzie stała kolekcjonerka MW2??????