Mordhau: Średniowieczny symulator otwieracza do konserw bije kolejne rekordy, twórcy z tej okazji dodają do gry moździerze
Ogromny sukces produkcji słoweńskiego studia Triternion zaskoczył nawet samych twórców. Ich gra stała się znienacka jednym większych steamowych hitów tego roku i w rekordowym tempie zgromadziła przy sobie pół miliona użytkowników.
Był to jednak dopiero początek, ponieważ autorzy ogłosili właśnie, że Mordhau w nieco miesiąc od premiery osiągnęło wynik dwukrotnie lepszy (tym, którzy nie uważali na jednej ze sztuk quadrivium, podpowiem – okrągły milion). Okazję tę postanowiono uczcić w jedyny słuszny sposób – dając graczom do rąk niezbyt poręczne moździerze. Wypróbujemy je broniąc fortu na nowej mapie – Crossroads – która pozwoli nam w pełni posmakować rozmachu średniowiecznej bitwy (wraz z konnymi szarżami i użyciem broni oblężniczej). Oprócz tego w grze pojawią się oszczepy oraz ciężkie topory będące jednocześnie młotem kowalskim, dzięki którym naprawimy przy okazji swoje wyposażenie. Oczywiście nie zabraknie też naprawdę licznych poprawek i dodatków – czy to poprawiających błędy lub balans, czy zwiększających możliwości personalizacji. A, no i do Mordhau zawitały też marchewki. Kolekcjonerów i spekulantów ucieszy też fakt dodania w końcu steamowych kart powiązanych z tytułem. Graczy lubiących się dzielić oraz (jak mówią twórcy) cheaterów zaboli zaś zablokowanie możliwości udostępnienia innym użytkownikom na tym samym komputerze w ramach Steama – zdaniem studia z opcji też najchętniej korzystali oszuści, którzy chcieli obejść bany.

Super jest ostatnia mapa którą dodali, bo zdecydowanie ciekawsze są walki konne 😀
Zagrałbym.Ale wiem że mi się to bardzo szybko znudzi…tak po 50 godzinach XD
Przydałoby się jeszcze więcej contentu, ale cóż, widać nie wszystko na raz 😀 Przede wszystkim chciałbym opcję prywatnych serwerów, bez wykupywania (jak to jest teraz).