Mortal Kombat 11 z wieżami wyzwań i bez natrętnej monetyzacji [WIDEO]

Mortal Kombat 11 z wieżami wyzwań i bez natrętnej monetyzacji [WIDEO]
Wygląda na to, że możemy też dopisać do listy postaci dwóch kolejnych weteranów.

Czwartkowe ujawnienie informacji na temat nowego Mortal Kombat odbiło się szerokim echem w internecie. Fani podzielili się na dwie grupy: tych, którzy prezentacją byli zachwyceni, i tych, którym nie podobają się zmiany, jakie developerzy chcą wprowadzić. Być może pecetowców z tej drugiej grupy przekona obiecany port o jakości dużo wyższej niż w przypadku poprzedniego Mortala. Twórcy i wydawca zrobią jeszcze z pewnością wiele, by przeciągnąć na swoją stronę niezdecydowanych. Na razie sypnęli garść informacji o kolejnych wojownikach i nowych rozwiązaniach, jakie planują wprowadzić developerzy.

Zacznijmy od bohaterów. Wydaje się dosyć pewne, że do puli zabijaków dołączy Kabal – szybkonogi koleżka, który po raz pierwszy pojawił się w trzeciej części cyklu. W pewnym momencie czwartkowej prezentacji widzimy, jak Kabal przemyka przez ekran telebimu, a prowadzący przerywa na chwilę prezentację, by wypytać o niego developera obecnego na scenie (który nabiera wody w usta):

Pewny jest też w zasadzie powrót Reptile’a. Nie było jeszcze wprawdzie oficjalnej informacji na ten temat, ale podczas wywiadu dla DualShockers wygadał się dyrektor artystyczny gry, Steve Beran. Przywołał on plującego kwasem wojownika, opisując przykładową sytuację w grze.

Przy okazji ogrywania MK11 dziennikarze portalu GameCrate poprosili o komentarz jednego z twórców, Paulo Garcię. To właśnie od niego dowiedzieliśmy się kilku informacji na temat nowego trybu, jaki dostaniemy w grze. Towers of Time będzie serią wyzwań pojawiających się co jakiś czas w grze. Twórcy szykują w tym trybie różnorakie opcje: wieże czasowe, specjalne, wakacyjne, świąteczne. Wieżę gracz będzie mógł także sam przyzwać, ale trzeba będzie sięgnąć do swojego zapasu tzw. „consumables”, czyli przedmiotów jednorazowych. Za ukończenie Towers of Time gracze będą nagradzani przedmiotami do personalizacji postaci, a czasami nawet całą skórką. Dodatkowo możemy spodziewać się wież dedykowanych konkretnym bohaterom – poziom trudności zostanie wtedy dostosowany do wojownika, a my będziemy mogli zdobyć nagrody przeznaczone specjalnie dla niego.

Warto dodać, że ubieranie naszych ulubionych wojowników nie będzie tylko zabiegiem kosmetycznym. W grze będziemy mogli zdobywać sprzęt, który pomoże nam w walce (np. zada obrażenia lub unieruchomi przeciwnika). Ponadto Garcia zapowiedział, że Mortal Kombat 11 nie będzie zawierał żadnego irytującego systemu monetyzacji i w żadnym wypadku nie będziemy mieć możliwości ułatwienia sobie rozgrywki poprzez sięgnięcie do portfela. Potwierdził również, że będzie się dało odblokować ukryte postacie.

Mortal Kombat 11 będzie miał premierę 23 kwietnia. Poniżej możecie zobaczyć, jak prezentuje się tryb Towers of Time na nowych gameplayach.

9 odpowiedzi do “Mortal Kombat 11 z wieżami wyzwań i bez natrętnej monetyzacji [WIDEO]”

  1. To nie jest prawda. Autor słów odniósł się do wież, w których są różne przeszkadzajki – takie jak bąble wodne Raina, siatka Cyraxa czy własnie kwas Reptile’a. Co nie zmienia faktu, że Reptile z pewnością się znajdzie, gdyż powrócimy do czasu MK1, a nawet przed turniejem gdzie spotkamy m.in.młodych Kung Lao i Liu Kanga. 30 stycznia odbędzie się Kombat Kast, a na nim pokaz Kabala – był 1 sekundowy teaser podczas eventu w Los Angeles. Potwierdzono natomiast Kung Lao, Kitanę, Cassie Cage i Kronikę jako bossa.

  2. Prawdpodobnie będzie też Noob Saibot. Na ekranie wyboru wieży w prawym dolnym rogu jest moneta z podobizną ninja i jego cienia.

  3. Fajnie to wszystko wygląda tak jak o tym mówią. Ja jeszcze nie jestem zdecydowany, a wy co sądzicie? Kupić czy nie?

  4. Pełno przeszkadzajek, ograniczeń czasowych, cooldown’ów, jakiegoś zbieractwa i totalny RNG w kwestii nagród.|Sory ale w grze za 60$ nie ma prawa być czegoś takiego, w mobilnej w darmowej wersji niech sobie taki syf pchają ale nie w normalnych wersjach.

  5. Deathroll2097 20 stycznia 2019 o 15:50

    O tak. Noob by się przydał. Do dziś pamiętam te jego fatality z dziewiątki, gdzie centralnie razem ze swoim cieniem rozrywali przeciwnika na pół. W normalnej walce też był niezły. Oby był.

  6. Kurde co raz bardziej mi się podoba 🙂 Tylko, żeby w multi gra żyła .

  7. @gamingman21 ja biorę bankowo, baaa, nawet dlc dokupie…wygląda to po prostu fenomenalnie! absolutny król bijatyk.

  8. @konio52|Ja poczekam z rok i pewnie wszystko w pakiecie gold za 120 złotych, tak samo jak z Injustice 2.

  9. Jestem przekonany że to będzie jeden najlepszych mortali. Niemniej poczekam na recenzje i opinie na steamie zanim kupie

Dodaj komentarz