Mortal Kombat: Kenshi i Scarlet w pierwszym dodatku DLC. Plus: pełna lista postaci z podstawki
W rozmowie z serwisem CVG producent Mortal Kombat, Hans Lo, wyjaśnił, że przy produkcji dodatków do najnowszej odsłony cyklu twórcy nie chcieli ograniczać się wyłącznie do nowych kostiumów, czy aren. Dlatego też rozszerzenia przyniosą ze sobą także nowych wojowników.
Pierwszymi będą znani z poprzednich części serii Kenshi oraz Scarlet. Ta ostatnia postać jest o tyle ciekawa, że w zasadzie jest ona dla cyklu czymś nowym. Fani powinni ją jednak kojarzyć – inspiracją dla niej był bowiem błąd poprzednich odsłon wydawanych na automaty. W wyniku bugu Jade, Kitana lub Mileena przybierali czerwony kolor i to właśnie postanowili wykorzystać twórcy, kreaując postać do DLC.
Jak mówi Lo:
Ludzie zawsze myśleli, że to ukryta postać, ale tak nie było – to był po prostu programistyczny błąd. Zawsze o tym spekulowano i fani zaczęli ją nazywać Scarlet. Teraz nie jest już bugiem – to prawdziwa wojowniczka i pojawi się niedługi po premierze [podstawki].
Ostatnią ujawnioną na razie postacią, która wejdzie w skład późniejszego DLC jest Kintaro – kultowy boss z Mortal Kombat 2.
Poniżej możecie zobaczyć film z Kenshim, który po raz pierwszy pojawił się w Mortal Kombat: Deadly Alliance:
Tymczasem w sieci pojawił się ekran wyboru (widoczny nad newsem) postaci pochodzący najprawdopodobniej z finalnej wersji Mortal Kombat. Dzięki niemu poznaliśmy pełną listę wojowników, jakie pojawią się w podstawowej wersji gry. Oto ich pełne zestawienie:
Czytaj dalej
44 odpowiedzi do “Mortal Kombat: Kenshi i Scarlet w pierwszym dodatku DLC. Plus: pełna lista postaci z podstawki”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Eh, ta współczesna branża. Choć nowe Mortal Kombat nie miało jeszcze swojej premiery, twórcy gry ze studia Netherrealm ujawnili już jej pierwsze DLC. W jego skład wejdą dwie nowe postacie – Kenshi oraz Scarlet.
Jak ja nie lubię takie zapowiadania DLC jeszcze przed premierą gry. W przypadku nowego MK mnie to jednak nie zniechęca, bo gra zapowiada się rewelacyjnie. A same dodatkowe postacie mało mnie interesują. Przy okazji to prawdopodobna lista zawodników. Prawdopodobna, bo możliwe, że to fanowski fake – http:bi.gazeta.pl/im/9/9331/z9331569X.jpg . Jeśli to prawda to najważniejsze dla mnie postacie są 🙂 .
W menu wyboru zawodnika były 2 spoty na postacie z DLC, także to żadna niespodzianka. Na szczęście postaci jest tyle, że bez tych dwóch się obejdę ;]
literówka się wkradła- zamiast Katana powinno być Kitana
Według serwisu VideoGaming 24/,7 jeden z producentów, Hector Sanchez miał poinformować za pośrednictwem Tweetera, o nieprawdziwości informacji dotyczących Kintaro. Zastanawia mnie, czy ostatecznie ta czteroręka bestia pojawi się w kolejnej odsłonie serii.
Jeszcze nie wydali gry, a już zapowiedzieli, że wyciągną więcej kasy od kupujących. Kiedyś nie było DLC i gra była oddawana, gdy już była przygotowana „perfekcyjnie”
Czytam: Scarlet była błędem automatu z MKII.|Myślę: Oho, Piotrek66 pisał tego newsa.|Patrzę: Piotrek66, bingo.| |Scarlet nie była żadnym błędem żadnego automatu, była taką samą plotką jak Ermac.
M3n747 – mylisz się. Była błędem, co przyznał jeden z twórców. Przecież nie wziąłem sobie cytatu z newsa z powietrza, prawda? 🙂 Choć może jest to możliwe… 🙂
@Piotrek66 – pics or didn’t happen; Hans Lo nie pracował nad MK2, więc nie jest dla mnie wiarygodnym źródłem informacji. Gdyby takowy błąd rzeczywiście występował to przez te *18* lat komuś by się udało go powtórzyć i udokumentować, tak samo jak udałoby się to z Ermakiem w MK1, n’est-ce pas? Poza tym, naprawdę myślisz że ktoś bawiłby się w programowe podmienianie palety w locie, kiedy można to było zrobić na sztywno przy obróbce grafik postaci? Zresztą, polecam lekturę MK Bible, rozdziały 1.8 oraz 9.8.
Taaa… DLC z postaciami. Niedługo może wydadzą Tekkena 7 jako bijatykę, a każda postać będzie do kupienia jako DLC? Nie lubię takich patentów. Mogliby dać dodatkową mini-kampanię jako DLC, a nie postacie…
@marcinm501: owszem, kiedyś gra by wyszła i nie dostali byśmy tych postaci w ogóle… Jak mnie irytują Ci ludzie narzekający na DLC… a to wszystko przez Ubi i ich wybryki z PoPem i AC2 – teraz sobie wszyscy wmawiają, że „to jest wycięte z gry i jakby było tak jak kiedyś, to byśmy dostali od razu”…
@AkodoRyu, wątpię, że bronie i stroje do Mass Effect 2 były projektowane już po wydaniu gry. Jeśli tak, to czuję, że to jest niepełna gra.
Jeszcze jedno, spójrz np. na NWN, tam nie było wycinanych misji tak jak z DA. No sam powiedz, czy cię to nie boli, że zamiast się wysilić aby zarobić wolą pojedyncze misje sprzedawać?
ciekawe za ile?
Gdzie kratos ?
Mi się lista postaci podoba 🙂 Ciekawy jestem jak będzie prezentować się fabuła i historie poszczególnych wojowników.
po 1: gdzie kratos, po 2 kto to Noob Saibot ? xD
A pomyśleliście, że ekran nie pochodzi z wersji na PS3?
To lista z podstawki. Kratos będzie w DLC dodawanym do każdego nowego egzemplarza gry na PS3. Coś jak online pass.
Noob Saibot czyli pierwszy Sub Zero zabity przez Skorpiona i okradziony z duszy (mroczny), obecnie Sub-zero jest tak naprawdę jego bratem .Ciekawostka Noob Saibot po przeczytaniu od tyłu daje… TOBIAS BOON
brajan159 Jeśli on nie wie kto to NOOB SAIBOT to te nazwiska też mu nic nie powiedzą
brajan159 Jeśli on nie wie kto to NOOB SAIBOT to te nazwiska też mu nic nie powiedzą
A może ktoś wie kiedy będzie demo na xboxa? Bo wolał bym sam przetestować tego MK zanim kupie oryginał
Z tego co mi wiadomo w tym DLC ma być też Kintaro.
Mój błąd nie doczytałem dobrze.
@AkodoRyu: Nie masz racji. Jeśli twórcy MK już wiedzą, że dodadzą te dwie postacie, to czemu nie mogą ich dorzucić do podstawy, a muszą wydać to jako DLC. Rozumiem, gdyby np. miesiąc po premierze gry, zechcieli zaprojektować jeszcze dwie postacie i je wtedy sprzedać. Ale jestem pewien, że te dwie postacie będą gotowe do sprzedania przed premierą podstawy i mogłyby być w niej zawarte.
Ja również czekam na Demo ale niestety na razie nic nie wiadomo na wersji xbox-owej .
wiem kto będzie w xbox-owej wersji Komandor Shepard 😉 Joke
MegaStorm@ a ty może zauważyłeś, że na dole są komendyi przy nich znaczki z PS3 (kółko, trójkąt,kwadrat i krzyżyk) Najpierw dokładnie sprawdź, potem pisz.
zaraz zaraz, jest dwóch sub-zero?Jeden na górze (dostępny w demo) i ala predator na dole? Tą część kupuje, ale starych nie znam (nie moje czasy :] )
@Napeerdalator, dla mnie ok, moja ulubiona postać obok Geralta 😀
@mintas11|To jest Cyber-Sub Zero
@marcinm501: bo jest coś takiego jak deadline i coś takiego jak budżet. A jeżeli w projekcie informatycznym grozi przekroczenie któregoś z nich, to zazwyczaj obniża się scope, czyli po prostu wycina różne rzeczy – czy to mechaniki, postaci, całe poziomy w grach na nich bazujących, zmienia się historię, żeby się wyrobić. Jasne, kiedyś łatwiej było o zmieszczenie się w normach – grę mogło zrobić 5 osób, a i stopień ryzyka podejmowany przez wydawców był większy, bo mniej ryzykowali.
Polecam poczytać trochę literatury o game designie, jakieś post mortem i zobaczyć, jak wygląda tworzenie gry – a nie tylko nawijać, że „kiedyś dostali byśmy w podstawce”. Nie, nie dostali byśmy, bo zrobienie kolejnych dwóch postaci, czy aren spowodowało by przekroczenie założonego budżetu i zwiększenie ryzyka inwestycji.|Pewnie, jak gra dobrze się sprzeda, to nie będzie problemu – ale czasem nostalgia może nie wystarczyć, a nikt nie będzie sobie zwiększał w dzisiejszej ekonomii ryzyka.
Podsumowując – nie ważne, czy coś było zaprojektowane, czy nawet zrobione na początku, w środku czy już po wydaniu projektu – jeżeli wydawca stwierdził, że nie można sobie pozwolić na przekroczenie budżetu (uczciwe podejście – to jego pieniądze), to może sobie zażyczyć wycięcia fragmentu gry i ewentualnego przygotowania jako DLC. Dla mnie fair game – uważam, że nie warto, nie kupuję. Ale skończmy już z tym pieprzeniem, jak to nas „okradają”. Ilość postaci i tak jest przynajmniej zadowalająca.
@AkodoRyu, zawsze twórcy mogli powiedzieć, że premiera się lekko opóźni, ale w zamian dodadzą te 2 postaci…tylko po co, skoro można wydać grę w normalnym czasie, a potem kazać płacić za dlc. Powiem wprost, w obecnych czasach osoba kupująca grę w trakcie premiery jest mało rozsądna, bo jeśli w trakcie wydania wiadomo o dlc, to za jakiś czas można kupić sobie zestaw ze wszystkimi dlc, lub cały ich pakiet i wyjdzie mniej niż za kupowanie wszystkiego osobno.
@Grim: to tak jakbyś powiedział szefowi w sklepie, że jutro wyłożysz dostawę na półkę – opóźnienie wydania = dodatkowe koszty, dodatkowe koszty = większe ryzyko z inwestycji (np. musisz sprzedać 20, 30, czy 50 tysięcy więcej, żeby wyjść na swoje). Jak poniżej – łatwo powiedzieć, wydać grę później, trudniej zaryzykować własne setki tysięcy dolarów i potencjalnie pracę kilku osób, żeby odrobić straty.
Są gry, które się nie obawiają opóźnień i to są zazwyczaj bardzo dobre gry. Jeśli nowy MK do nich należy (jak twierdzą twórcy) to nie powinni się obawiać strat. Więcej osób by kupiło grę, do której w ogóle nie potrzeba kupować DLC, ale wyjdzie z lekkim opóźnieniem niż taką, która zostanie wydana terminowo i będzie do niej 20 DLC (przeklinam tą ilość w ME2).
Kelin komandor Shepard to ostatnio moja ulubiona postać z branży i nie tylko lepszy nawet niż Bryan Fury Cortez z time splinters ,czy Cate Archer i sam rambo z terminatorem mam tylko wątpliwości czy morza porównywać Duke Nukema a tak na poważnie to nie widzę Sheparda z brutalnymi fatality
kozirek@ dzieki
Pier…. DLC! Teraz każda gra muzyczna, taneczna, filmowa (Yoostar 2) czy bijatyka będzie jedynie pełnopłatną „podstawką” do której wyjdzie masę płatnych DLC które powinny być od samego początku i to w cenie gry. Kto wymyślił to ? I jak tu się dziwić piratom? 😉
@LimaksokiM – to tylko chwyt marketingowy. Zresztą często DLC są naprawdę dobrymi dodatkami które są za małe na wersję pudełkową. Owszem, zdażają się i takie „perełki” jak sławetne DLC do Star Wars: The force Unleashed 2, ale to wciąż rzadkość. No i oczywiście nic nie usprawiedliwia piratów, bo to zwykli złodzieje ;p Jak im się wiele DLC do danej gry nie podoba, to niech gry nie kupują. Po co od razu kraść?
@Pacuszek – chodzi mi o to, że zanim wymyślono te głupie DLC wszystko to czym karmią nas twórcy wiele miesięcy po premierze miałeś w na płytce z grą za którą zapłaciłeś. Albo robili konkretny dodatek i również pakowali go na płytę. Teraz podstawowa wersja gdy jest okrojona i już na premierze udostępniają płatne DLC… A za gry płacisz cały czas tyle samo.
cd. Sam kupiłbym sobie tego Mortala bo już dawno nie grałem w porządną bijatykę ale wiem, że będę musiał wydać te ok 150zł (wersja konsolowa) i nie dostanę pełnowartościowej gierki bo przecież wiemy, że liczba zawodników w takich grach to podstawia. A nie wiem czy na tyle będę zachwycony tą grą żeby wydawać kolejną kasę na te śmieszne DLC. W MK Armageddon było 62 postaci no ale wtedy jeszcze nikt nie słyszał o DLC… 🙁