Mortal Kombat – srebrna moneta dla fanów serii gier
Ludziom niezaznajomionym z tematem monety kojarzą się głównie ze starszymi, mniej lub bardziej zabytkowymi „blaszkami”, które zalegają w szufladach lub muzealnych gablotach. Okazuje się jednak, że na tym świat numizmatyki się nie kończy.
Pozycje historyczne to tylko część numizmatyki. Oprócz nich wśród pasjonatów i osób, które chcą po prostu przechować swój kapitał, popularne są monety kruszcowe (znane również jako bulionowe), a także współczesne monety kolekcjonerskie. Przy czym obydwie te kategorie bardzo często się przenikają.
Czym jest moneta kruszcowa?
Monetę kruszcową (inwestycyjną, bulionową, lokacyjną) nabywa się, aby „przechować” zainwestowane w nią pieniądze w bezpieczny sposób. Jest to możliwe, gdyż ten rodzaj numizmatycznych walorów wykonuje się z metali szlachetnych: złota, srebra, rzadziej z platyny, palladu czy innych drogich pierwiastków. Fakt ten sprawia, że taki kruszcowy pieniądz możemy później odsprzedać bez ryzyka, iż w międzyczasie część zainwestowanych środków np. pochłonie inflacja – „przechowywanie” kapitału w monetach lokacyjnych pozwala więc ominąć deprecjację pieniądza.
Monety bulionowe mają określonego emitenta, najczęściej podany jest też rok wybicia, a także nominał lub waga w tzw. uncjach trojańskich – jedna taka uncja odpowiada masie 31,1 g. Oznacza to, że w danym numizmacie znalazło się właśnie tyle czystego metalu. Nie brakuje oczywiście monet cięższych i lżejszych, np. o wadze dwóch czy nawet pięciu uncji, zwykle jednak spotkać da się tradycyjne „uncjówki”. Ponadto walory bulionowe mogą, ale nie muszą, mieć określony nakład – zazwyczaj też jest on wysoki.
Mówiąc zaś najprościej: monety lokacyjne to okrągłe kawałki szlachetnego metalu, które nabywamy, by zabezpieczyć nasz kapitał przed spadkiem jego wartości w czasie. Na cenę takiej monety wpływa najczęściej wyłącznie wartość metalu, z jakiego została wykonana (oczywiście są od tego wyjątki, ale dla przejrzystości sytuacji przyjmijmy takie założenie), siłą rzeczy więc kwoty zakupu i sprzedaży ściśle wiążą się z aktualnymi kursami metali szlachetnych. Przykład monety bulionowej w ofercie Mennicy Gdańskiej to bardzo popularny srebrny Krugerrand – tutaj sprzedawany w opakowaniu zbiorczym.
Monety kolekcjonerskie
Ciekawiej robi się, gdy mówimy o monetach kolekcjonerskich (niekiedy określanych również jako okolicznościowe). W praktyce olbrzymia większość z nich to poniekąd równocześnie monety bulionowe – „kolekcjonerki” wykonuje się bowiem z metali szlachetnych, bardzo często przyjmują też wagę jednej uncji lub jej wielokrotności. Ich świat jest jednak znacznie bogatszy, a i wartość takich monet może się zmienić w czasie w znacznie atrakcyjniejszy dla kupującego sposób.
Jak sama nazwa wskazuje, to monety, które możemy zbierać nie tylko z myślą o wartości kruszca, ale też dlatego, że oferują coś więcej. Ich wycena może wynikać np. z tego, że zostały wybite z myślą o upamiętnieniu określonego wydarzenia, postaci, zjawiska czy nawet bohatera filmu, książki lub komiksu. Nie bez znaczenia pozostają również walory dodatkowe: jakość wykonania czy estetyka. Świetnymi przykładami są tu monety inspirowane „Matriksem” i serią gier Mortal Kombat, które wchodzą na rynek za sprawą współpracy Mennicy Gdańskiej z Warner Bros.
zdjęć
Aspekt kolekcjonerski w tym wypadku sprawia, że zwykła na pierwszy rzut oka moneta może być wyceniana lepiej, niż wynikałoby to z wagi samego kruszcu. Walory tego typu, w tym rzecz jasna dwa wymienione wcześniej, mają bowiem ograniczony nakład, dzięki czemu stają się gratką dla osób poszukujących gadżetów związanych z danym tematem. Nie bez znaczenia jest oczywiście sam motyw – im atrakcyjniejszy, tym większym zainteresowaniem może się cieszyć dana pozycja. Stąd też powszechnie poszukuje się monet kolekcjonerskich związanych np. ze światami najpopularniejszych komiksów, gier i filmów.
Podsumowując: o ile zwykłe monety bulionowe to „masówka” stanowiąca poniekąd odpowiednik sztabek z metali szlachetnych, o tyle monety kolekcjonerskie są już małymi dziełami sztuki. Przyciągają one zainteresowanie nie tylko kruszcem, ale też tym, do czego i w jaki sposób nawiązują, a także z racji niskiego nakładu ograniczoną dostępnością.
Mortal Kombat w ofercie Mennicy Gdańskiej
Tego rodzaju gratką jest z całą pewnością nowa moneta nawiązująca do serii gier Mortal Kombat. Wykonana z czystego srebra, o wadze dwóch uncji, czyli 62,2 g, została wyemitowana w nakładzie ledwie 500 sztuk. Co ciekawe, podobnie jak inne monety kolekcjonerskie stanowi prawny środek płatniczy, w tym wypadku Niue, niewielkiej wyspy, która powszechnie znana jest z emisji tego rodzaju okolicznościowych pieniędzy. Nominał to pięć dolarów.
Sama moneta prezentuje się okazale: to krążek o średnicy 45 mm i grubości 3 mm. Rewers numizmatu został pokryty nadrukiem UV oraz farbą fluorescencyjną, co sprawia, że walor jest niepowtarzalny i wyjątkowy. Widzimy na nim postać Raidena, po bokach można zaś dostrzec profile Sub-Zero i Scorpiona. W tle nie zabrakło charakterystycznych smoków znanych fanom uniwersum MK. Awers to z kolei profil Elżbiety II i napisy wskazujące na emitenta, nominał oraz wagę i próbę kruszcu.
Wraz z monetą otrzymujemy pudełko oraz certyfikat autentyczności. Więcej informacji na temat waloru znajdziecie na stronie Mennicy Gdańskiej.
Materiał powstał we współpracy z partnerem.
Fotografie: Mennica Gdańska