Mutant Year Zero: Road to Eden – Rozszerzenie kontynuujące fabułę „podstawki” już dostępne [WIDEO]
Dodatek dowodzi też, łoś to faktycznie super ktoś.
Choć wzorowany na nowoczesnych XCOM-ach Mutant zebrał dość pochlebne recenzje, wiele osób narzeka, że kampania fabularna urywa się w najciekawszym momencie i nie zdradza odpowiedzi na kluczowe pytania. Lekiem na całe zło ma być pierwszy duży dodatek, wyceniony na około 54 złote.
Poza rozpisaną na kilka godzin przygodą, Seed of Evil wprowadza nowe rodzaje przeciwników, trochę sprzętu, a przede wszystkim Big Khana, który może zasilić szeregi drużyny. Wielki facet z głową łosia stał się niedawno bohaterem dość osobliwego zwiastuna. Jeśli zamiast czytać wolicie oglądać, spójrzcie na to, co mają wam do przekazania twórcy:
Wraz z premierą Seed of Evil na PC i XBO (wersja na PS4 ukaże się nieco później) Mutant oficjalnie zameldował się też na Switchu.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.