rek

My Friend Pedro sprzedaje się świetnie, więc twórcy dzielą się z graczami filmikiem zza kulis [WIDEO]

My Friend Pedro sprzedaje się świetnie, więc twórcy dzielą się z graczami filmikiem zza kulis [WIDEO]
Powiedziałbym, że gra rozchodzi się wręcz jak świeże b..

Banany. Tak, wiem, to naprawdę zła gra słowna, ale Devolver Digital zasłużyło na nią swoją konferencją na E3. Na szczęście sama produkcja DeadToast okazała się naprawdę dobra, zbierając gorące oceny zarówno od graczy, jak i krytyków. Ten zwariowany shooter 2D z bananem jako spiritus movens powinien zachwycić wszystkich fanów gatunku, szczególnie tych lubujących się w nieco abstrakcyjnym humorze. I jak się okazuje, w parze z jakością poszła też bardzo dobra sprzedaż.

Wydawca tytułu pochwalił się bowiem na Twitterze, że My Friend Pedro w pierwszym tygodniu od premiery znalazło aż 250 tysięcy nabywców. Warto przy tym pamiętać, że gra wyszła tylko na pecetach oraz Nintendo Switchu, więc wynik ten robi tym większe wrażenie. W ramach świętowania Devolver podzielił się z nami wywiadem z Victorem Ågrenem, czyli całością studia DeadToast. Rozmowa zahacza o twórczość Ågrena, produkcję My Friend Pedro, a także różnicę między pracą dla wielkich wydawców (Victor był wcześniej m.in. projektantem poziomów przy serii Little Big Planet) a tworzeniem gier w pojedynkę.

13 odpowiedzi do “My Friend Pedro sprzedaje się świetnie, więc twórcy dzielą się z graczami filmikiem zza kulis [WIDEO]”

  1. Powiedziałbym, że gra rozchodzi się wręcz jak świeże b..

  2. KarczekWieprzowy 30 czerwca 2019 o 08:30

    No to teraz czekamy na inne stare flashówki przerobione na pełne gry

  3. Ja to się zastanawiam kto gra w takie gry. Nie mówię, że jest zła. Po prostu ja nie mam nadal czasu zagrać w God of War, czy Spiderman, albo Horizon Zero Dawn, a gdzie tu jeszcze czas na takie mniejsze tytuły…

  4. Szczerze? Tak jak byłem na to nahajpowany przed premierą, to jak zagrałem to okazało się, że gra w dwie godziny (podczas trzygodzinnej kampanii!) zanudziła mnie to dwto stopnia, że wolałem zrobić sobie zwrot pieniędzy. Tutaj zabawa nie idzie z różnorodności broni, otoczenia czy czegokolwiek, tylko z maksymalizowania wyników punktowych. Szkoda. Swoją drogą chętnie bym zobaczył nowego Bulletstorma.

  5. KarczekWieprzowy 30 czerwca 2019 o 09:56

    @ja0lek Właśnie w takie mniejsze tytuły gra się coraz więcej dlatego że zajmują mniej czasu, wielu ludzi nie miało czasu przebrnąć w gry które wymieniłeś bo po prostu były zbyt długie, a indyki są krótsze, tańsze, i jeśli są serio dobrze zrobione potrafią być przykuwające na całkiem długo

  6. @ja0lek Szczerze to ja osobiście wolę jak gra szanuje mój czas. Wolę grę krótszą za sensowną cenę niż grę nadmuchaną bez większego pomysłu na siebie. Często takie małe produkcje mają fajny, świeży pomysł na siebie przez co są ogólnie ciekawszym doświadczeniem dla mnie. A przy rozciągnięciu gry często zaczynam zaważać jakieś minusy ale czasem zaczynają mi strasznie przeszkadzać. Taki Spiderman mnie osobiście jakoś nie zachwycił i w sumie zmęczył bo uparłem się że zrobię platynę i gra pewnie przez to…

  7. zaczęła mnie męczyć. A przy takim GoW irytowała mnie mobilność naszego bohatera ale to był mały szczegół bo ogólnie bawiłem się bardzo dobrze. A przy małych produkcjach często nie odczuwam takiego czegoś bo są krótszym doświadczeniem i mechaniki w nich nie zdążą mnie zmęczyć, więc doznanie może być lepsze niż przy grach AAA. Zazwyczaj duży wydawca nie będzie miał jaj żeby zaryzykować i zrobić coś innowacyjnego w grze AAA bo za tym idzie duże ryzyko przez koszt produkcji.

  8. Czekam aż stanieje tak do 20 złotych. Albo i mniej. Bo cena 70 zł, za przerobioną flashówkę (ale dobrze zrobioną ) jest dużo za wysoka. Szczególnie że jest krótka i mało urozmaicona .

  9. Cieszę się sukcesem tej gry, kibicowałem jej od kiedy o niej usłyszałem:)|Jeśli chodzi o indie gry na tle tytułów AAA to gra nie musi być wypchana zawartością, bo wystarczy ciekawa mechanika i już może zająć na kilkadziesiąt/kilkaset godzin. Osobiście w Just Cause 3 mam 200h dzięki wingsuitowi, lince z hakiem i destrukcji, w Dying Light dzięki parkourowi i walce prawie 100, a w SUPERHOT ponad 60. Żadna z tych gier nie jest idealna, ale wciagają niezależnie od budżetu.

  10. Nie wiedziałem że Adam Małysz tworzy takie świetne gry.

  11. Czekałem na pedro kilka lat! Warto było,zobaczyłem na steamie i od razu kupiłem.Świetna gra,trafia w moje gusta :3

  12. @Psyren Teraz ma więcej czasu niż wcześniej, to zajął się game devem. Wspierajmy Polaków na arenie międzynarodowej.

  13. – Schematyczność|- Lokacje mało zróżnicowane|- Muzycznie tylko parę utworów jest ciekawych|- Nudzi|Czekałem długo; sprawdziłem krótko (2h); zostawiłem na później (i pewnie nie prędko).

Dodaj komentarz