27
około 20 godzin temuLektura na 2 minuty

Nadchodzący przewodniczący Federalnej Komisji Handlu USA zobowiązał się do walki z cenzurą nakładaną przez korporacje

Andrew Ferguson został wybrany przez Donalda Trumpa do objęcia stanowiska przewodniczącego amerykańskiej Federalnej Komisji Handlu odpowiedzialnej za regulowanie poczynań przedsiębiorstw, w tym przedstawicieli Big Tech.


Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Przetasowania w rządzie Stanów Zjendoczonych, jak to zwykle bywa, odcisną swoje piętno na reszcie globu i z tego względu warto zainteresować się tym, co wyczyniają politycy za oceanem. Przyszły prezydent spędził ostatnie dni na nominowaniu nowych przewodniczących państwowych agencji oraz instytucji, a jedną z osób, które otrzymały błogosławieństwo Trumpa, jest Andrew Fergurson mający objąć stołek szefa Federalnej Komisji Handlu (ang. Federal Trade Commission, FTC).


Walka z cenzurą

Ferguson zapowiedział, że ma zamiar cofnąć część zmian wprowadzonych przez swoją poprzedniczkę, Linę Khan, a jej poczynania określił mianem antybiznesowych. Co ciekawe, Khan była chwalona za podejmowanie działań mających na celu ukrócenie monopolu korporacji pokroju Apple lub Google i nawet przyszły wiceprezydent J.D. Vance publicznie docenił jej starania. Co więc planuje Andrew Ferguson, któremu nie przypadło do gustu dotychczasowe podejście FTC do przedstawicieli Big Techu?

Oprócz szumnej zapowiedzi „położenia kresu wendecie Big Tech przeciwko konkurencji i wolności” oraz uczynienia z Ameryki światowego lidera technologicznego aplikacja Fergusona na stanowisko szefa Federalnej Komisji Handlu zawierała ciekawe pomysły, które zamierza wdrożyć po objęciu stołka.

Jednym z ciekawszych punktów jest walka z cenzurą nakładaną przez korporację, a jest to problem, do którego przyznał się nawet dyrektor ds. działalności globalnej w Mecie, Nick Clegg. O ile Clegg mówił w kontekście zbyt agresywnej moderacji z wykorzystaniem algorytmów, tak w dokumencie, pod którym podobno podpisał się Ferguson, znalazło się miejsce na wzmiankę o walce z „wokeness” i narzucaną poprawnością polityczną. Andrew podkreśla przy tym, że nie ma zamiaru składać broni, a FTC nadal będzie toczyć boje z gigantami technologicznymi i stawać w obronie mniejszych biznesów.

Andrew Ferguson jest kolejną z nominowanych przez Trumpa osób, które będą miały wpływ na kształtowanie się amerykańskiego, a co za tym idzie – także i światowego sektora technologii. Oprócz niego wysokie stanowiska obejmą Jared Isaacman (NASA), Paul Atkins (Komisja Papierów Wartościowych i Giełd USA) oraz Gail Slater (Wydział Antymonopolowy Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych).


Redaktor
Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.

Profil
Wpisów1348

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze