rek

Nadchodzi kontroler Razer Kitsune. Nie będzie miał joysticka

Nadchodzi kontroler Razer Kitsune. Nie będzie miał joysticka
Ma to zapewnić dużo większą precyzję w grach. Przetestujecie Razer Kitsune?

Czy nadszedł czas na pożegnanie się z tradycyjnym joystickiem? Tak sugerować może nowy kontroler optyczny Razera, w przypadku którego brak „drążka” ma zapewnić precyzję. Firma stawia przede wszystkim na bijatyki, w których odpowiednie umiejętności wymagają odpowiedniej, nieraz bardzo subtelnej sekwencji ruchów. Joystick będzie zastąpiony czterema przyciskami, dzięki czemu kontroler będzie składać się ostatecznie wyłącznie z przycisków.

https://twitter.com/Razer/status/1687480941915312128

To oczywiście nie koniec atrakcji, bo gracze dostaną również zdejmowaną aluminiową płytę główną kontrolera i – jak przystało na gamingowy sprzęt od Razera – podświetlenie RGB. Sprzęt można kupić również w specjalnych edycjach graficznych ze Street Fightera 6.

Zainteresowani? To jest jeszcze jedna ważna wiadomość: cena. Jak zwykle w przypadku Razera, tanio nie będzie. Sugerowana kwota, którą trzeba wyłożyć na kontroler, to 380 euro (ok. 1698 zł), a w Polsce pewnie będzie jeszcze drożej. Dopłacicie aż tyle do braku joysticka?

fot. Razer

4 odpowiedzi do “Nadchodzi kontroler Razer Kitsune. Nie będzie miał joysticka”

  1. A co takiego potrafi to cudo, a czego nie potrafi klawiatura za 50 złotych?

    • Ma bardziej ergonomiczny rozstaw klawiszy, co jest ważne dla PRO graczy turniejowych, którzy nabawili się zespołu cieśni kanału nadgarstka od grania na padzie po 12 godz. dziennie i (rzekomo) jest mechaniczna, co eliminuje ghosting, jest także dużo bardziej precyzyjna, uzywanie klawiszy zamiast gałki daje w rękach prosa małą przewagę. Tak tylko napomknę, że tego typu urządzenia są już na rynku od bodaj 2 lat, pod różnymi nazwami (np. The Boxxx) i są używane głównie przez graczy z w/w zespołem cieśni kanału nadgarstka. Chociaż cenowo to może być różnie, Hax sprzedawał Boxxa za chyba 400 dolców, ale on był 2x większy od Razer Kitsune, był w pełni modowalny i działał chyba z wszystkimi nowymi konsolami, Xboxem włącznie (ale tego nie jestem juz pewien).

    • Co ma mechaniczna do ghostingu? Dwie totalnie nie powiązane rzeczy

    • Czyli poza ergonomicznym układem klawiszy niewiele się różni od klawiatury za 50 złotych?

Dodaj komentarz