Najciekawsze crossovery bohaterów gier
Bardzo często przywiązujemy się do ulubionych protagonistów z gier wideo i chcielibyśmy móc obcować z nimi jak najczęściej. Z pomocą przychodzą m.in. gościnne występy w tytułach przygotowanych przez innych producentów. Sprawdźcie interesujące przykłady crossoverów z kultowymi bohaterami.
Artykuł od redakcji CD-Action powstał we współpracy z partnerem, firmą Wargaming.
W naszym specjalnym wydaniu magazynu CD-Action poświęconym marce Heroes of Might and Magic informowaliśmy o tym, że bohaterowie z kultowej “trójki” pojawią się w grze World of Warships. Podczas tegorocznych targów Poznań Game Arena mieliśmy możliwość przyjrzenia się z bliska temu intrygującemu pomysłowi, co zainspirowało nas do tego, aby zastanowić się nad najciekawszymi crossoverami w grach wideo.
Podróże Geralta do innych wymiarów
Tego pana raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Wszakże polski Wiedźmin 3: Dziki Gon odniósł ogromny, międzynarodowy sukces, a sam Geralt na dobre wpisał się do kanonu najbardziej kultowych postaci z gier wideo. Przygotowanie crossovera z udziałem tego bohatera wydaje się być stosunkowo proste, ponieważ już w książkach Andrzeja Sapkowskiego i produkcji studia CD Projekt RED pojawił się motyw z portalami i międzywymiarowymi podróżami. Właśnie tym tropem poszli developerzy, którzy zaprosili Rzeźnika z Blaviken do swojego dzieła.

Geralt nie tylko pojawił się w Soulcalibur VI, ale to właśnie jego twarzą była reklamowana gra studia Bandai Namco. Wiedźmin został pełnoprawną, grywalną postacią, a ponadto otrzymał własne wątki fabularne. Białowłosy idealnie wpasował się także do uniwersum Monster Hunter World, w którym zabawa sprowadza się przecież do polowania na potwory na zlecenie. Bohater może pochwalić się również krótką historią w MMO New World, dołączeniem do mobilnej darmówki AFK Arena oraz oczywiście występem w Fortnicie, będącym amalgamatem popkulturowych motywów.
Lara Croft w nieco innym wydaniu
Legendarna archeolożka i podróżniczka z serii Tomb Raider to kolejna protagonistka, która bardzo często zalicza gościnne występy w produkcjach niezwiązanych bezpośrednio z marką rozwijaną przez Square Enix. Lara Croft wyróżnia się bardzo charakterystycznym strojem (niebieski top i brązowe spodenki) na tle bohaterów gier, który z łatwością można przenosić na inne postacie poprzez elementy ubioru lub bonusowe skórki. Tak chociażby wyglądało to w przypadku Animal Crossing: New Horizons, Ghost Recon Breakpoint lub Fall Guys.

Lara Croft co prawda nie miała takiego szczęścia do fabularnych wątków w crossoverach, jak Geralt, ale za to kilkukrotnie mogła zaprezentować swoje wyjątkowe zdolności bojowe. Bohaterka doskonale radzi sobie z bronią palną, więc znalazło się dla niej miejsce wśród operatorów Call of Duty: Modern Warfare i CoD: Warzone. Oczywiście nie zabrakło jej również w Fortnicie oraz mobilnych produkcjach pokroju The Walking Dead: Survivors czy Heavenstrike Rivals. Protagonistka Tomb Raidera dostała też swoją szansę debiutu na arenach darmowej gry Brawlhalla.
Cloud Strife i jego crossoverowe wojaże
Jeżeli wydaje wam się, że gościnne występy w grach wideo są nowym pomysłem na promowanie znanych marek, to chciałbym wam przedstawić produkcję o nazwie Ehrgeiz: God Bless the Ring. Dzieło studia DreamFactory zadebiutowało w 1998 roku na automatach oraz konsoli PlayStation i było nietypowym połączeniem dungeon crawlera i bijatyki. Cloud Strife pasował tutaj jak ulał ze swoim potężnym mieczem, z którego mógł robić pożytek podczas starć z przeciwnikami.

A jeśli szukacie czegoś bardziej aktualnego, gdzie bohater daje popis umiejętności, to koniecznie powinniście zainteresować się produkcją Super Smash Bros. Ultimate na Nintendo Switch. Razem z nim do gry trafiła nawet arena inspirowana Midgarem z Final Fantasy VII. Cloud Strife stał się także integralną częścią cyklu Kingdom Hearts, gdzie pełni rolę drugoplanowej postaci. Co prawda nie możemy przejąć nad nim kontroli, ale za to śledzimy jego poczynania w cutscenkach i w trakcie walk.
Co łączy Heroes of Might and Magic III i World of Warships?
Wielką siłą growych crossoverów jest to, że ich pomysłodawcy są w stanie połączyć motywy, postacie lub historie, które na pierwszy rzut oka kompletnie do siebie nie pasują. Bo co może mieć wspólnego fikcyjny świat fantasy z produkcją nastawioną na efektowną walkę pomiędzy historycznymi okrętami wojennymi? Okazuje się, że bardzo wiele! Firma Wargaming – we współpracy z Ubisoftem – udowodniła, że nawet najbardziej zakręcone pomysły mają szansę na realizację, dając przy okazji wskazówki innym twórcom, jak należy podejść do tego tematu. Z efektami oryginalnego zjednoczenia marek Heroes of Might and Magic III i World of Warships można się zapoznać już od teraz do 9 listopada. Nową zawartość można bowiem odblokować w grze tylko przez ograniczony czas, jednak wszystkie skarby i kapitanowie, zostają z graczami na stałe. Posiadacze zaproszeń do gry z naszego magazynu o serii HoMM oraz osoby, które wykorzystają do rejestracji poniższy link, mogą w dowolnym momencie dołączyć Sandro, Mephalę i resztę herosowej ferajny do grona swoich kapitanów.

A dlaczego warto to zrobić? Ponieważ twórcy nie ograniczyli się wyłącznie do wizualnych nawiązań do ukochanej przez graczy produkcji studia New World Computing. Zamiast tego twórcy World of Warships przygotowali nową formę gameplayu, która w bardzo ciekawy sposób bezpośrednio odwołuje się do tego, na czym polegała zabawa w Heroes of Might and Magic III, choć oczywiście w dalszym ciągu prym wiodą niesamowicie widowiskowe i wymagające starcia na otwartych wodach. W grze możemy przejąć kontrolę nad kilkoma rodzajami jednostek pływających, jak np. pancerniki, krążowniki, lotniskowce, a od jakiegoś czasu nawet okręty podwodne.
Na miłośników „Hirołsów” czeka natomiast bardzo fajna niespodzianka w zbrojowni, gdzie znajdziemy mapę stworzoną na podstawie HoMM, składającą się z ponad sześćdziesięciu ukrytych pól, których proceduralnie generowane sekrety odkrywamy wraz z postępami rozgrywki. Podczas projektu świata inspirowano się oryginalnym dziełem z 1999 roku, co widać m.in. po charakterystycznym wyglądzie budynków, złożach surowców czy ukształtowaniu terenu. Jeżeli wychowaliście się na produkcji New World Computing, to bez problemu odnajdziecie nawiązania do pierwowzoru. Warto przy tym nadmienić, że w tle przez cały czas przygrywa oryginalna ścieżka dźwiękowa z kultowej strategii!
Mapa nie pełni wyłącznie funkcji kosmetycznej ani sentymentalnej, tylko odgrywa bezpośrednią rolę w zabawie. Gracze poprzez wydawanie kryształów , w kolejnych turach sami decydują, na jakie wejść pola swoim bohaterem, co może dać im dostęp do wielu atrakcyjnych nagród, jak dni premium, kredyty, kamuflaże, premie ekonomiczne czy wiele innych bonusów do wykorzystania w World of Warships. Najważniejsze nagrody tego crossovera stanowią natomiast nowi dowódcy, którzy są postaciami wyciągniętymi z trzeciej części „Hirołsów”. I tutaj mamy coś wyjątkowego dla naszych czytelników - wszyscy nowi gracze World of Warships, którzy zarejestrują się do gry przy użyciu tego adresu, już na start odblokują wszystkich 6 kapitanów i będą mogli rozpocząć swoją morską dominację z bohaterami u sterów.
Producent przygotował też w pełni udźwiękowione sylwetki takich wojowników, jak Katarzyna Ironfist, Sandro, Mephala, Solmyr, Nymus i Gunnar. Znalazło się też miejsce dla Sandro, lecz dostęp do niego odblokujemy poprzez wykupienie paczki DLC, w skład której wchodzi dodatkowo cyfrowa kopia gry Heroes of Might and Magic III HD Edition. Wargaming przeanalizował charakterystykę każdego z bohaterów Erathii, co przełożyło się na to, że poszczególni dowódcy posiadają unikatowe zdolności, mogące dać im szansę na zwycięstwo w bitwach morskich. Ale co tu więcej pisać – jeśli kochacie markę Heroes of Might and Magic, to czym prędzej odpalajcie World of Warships, żeby osobiście przekonać się, jak duża potrafi być siła crossoverów.