NATO będzie bronić podwodnych kabli. Pomogą w tym floty dronów
Ostatnie problemy z podwodnym światłowodami zmotywowały NATO do podjęcia zdecydowanych działań mających na celu ich ochronę przed sabotażystami.
Pod koniec listopada flota NATO zatrzymała chiński statek Yi Peng 3 w związku z podejrzeniem o celowe uszkodzenie ciągnącego się pod Bałtykiem światłowodu. Wygląda na to, że w związku z tą sytuacją przelała się czara goryczy, a sojusz postanowił zadbać o bezpieczeństwo podwodnych kabli łączących państwa członkowskie.
Drony do obrony światłowodów
NATO planuje oddelegować flotę morskich dronów zwiadowczych do patrolowania największych akwenów, głównie obszarów Morza Śródziemnego i Bałtyckiego, pod którymi ciągną się światłowody. Zadaniem maszyn będzie obserwacja terenu i wypatrywanie wszelkich podejrzanych aktywności w ich pobliżu. Francuski admirał Pierre Vandier przekazał, że rozwiązanie to jest w zasadzie odpowiednikiem montowania kamer w niektórych obszarach miast, w związku z czym osoby liczące na armadę dronów-niszczycieli mogą poczuć się nieco zawiedzione.
Mimo że tytułowe przedsięwzięcie jest dopiero na wczesnym etapie, a jego szczegóły są wciąż ustalane, flota USV (bezzałogowych statków nawodnych, ang. unmanned surface vessels) zostanie zaprzęgnięta do pracy prawdopodobnie w okolicach czerwca przyszłego roku, nieco przed kolejnym Szczytem NATO, dzięki czemu będzie się czym na nim pochwalić. Wedle Vandiera, do ochrony podwodnych kabli nie zostanie opracowana nowa technologia, zamiast tego Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego wykorzysta już tę istniejącą, co ułatwi i przyspieszy jej wdrożenie.
Co istotne, drony patrolujące powierzchnię mórz mają być tylko pierwszym krokiem na drodze ku zapewnieniu nietykalności ciągnącym się dziesiątki, a nawet setki metrów niżej przewodom. W planach jest również skorzystanie z bezzałogowych jednostek poruszających się pod wodą, niemniej ich wdrożenie pozostaje odległe.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.