Need for Speed: Criterion może już pracować nad nową odsłoną
Criterion „wygadał się” na temat nowego Need for Speeda na LinkedInie.
Nie minął rok od premiery ostatniego Need for Speeda, a według przecieków Criterion Games ma pracować nad kolejną produkcją spod kultowego szyldu gier wyścigowych. Studio zepsuło niespodziankę za sprawą ogłoszenia pracy na LinkedInie.
Z naszą wspaniałą historią pracy nad uwielbianymi markami, takimi jak Battlefield, Star Wars Battlefront czy Burnout, rzucamy obecnie wyzwanie gatunkowi wyścigówek, aby przenieść markę Need for Speed na zupełnie inny poziom.
Fragment znajdziecie w opisie ogłoszenia. Kandydat odpowiedzialny będzie za pracę przy projektowaniu otwartego świata w nadchodzącej grze Criterionu.
Poszukujemy doświadczonego projektanta świata, który pomoże nam w nowym i ekscytującym przedsięwzięciu stworzenia otwartej mapy, oferującej graczowi instynktowne i autentyczne wrażenia.
W świetle ostatnich plotek spowodowanych nieprzemyślanym postem na Instagramie jednej z aktorek występujących w oryginalnym Need for Speed: Most Wanted można liczyć na to, że następną grą marki Need for Speed będzie właśnie remake kultowego tytułu.
Warto zwrócić uwagę na to, że byłby to drugi raz, kiedy obecny Need for Speed jest szybko porzucany na rzecz tworzenia następnej gry. W 2020 roku, niedługo po wydaniu Need for Speed Heat, Electronic Arts poinformowało o pracach nad kolejnym projektem i zakończeniu wsparcia dla świeżo wydanej gry. Informacja ta rozzłościła graczy, którzy liczyli na dłuższe zainteresowanie tytułem ze strony jej twórców.
Obecnie nie mamy oficjalnego potwierdzenia, jednak możemy zakładać, że nowa treść do Need for Speed: Unbound niedługo przestanie być dodawana. Z punktu widzenia twórców może być to rozsądne posunięcie z racji małej popularności produkcji względem jej poprzednika.
Criterion Games jest związane z marką Need for Speed od 2010 roku. Wówczas studio wydało ciepło przyjęte Need for Speed: Hot Pursuit. Twórcy mieli również styczność z marką Most Wanted. W 2012 roku spod ręki Criteriona wyszedł reboot kultowej gry, który garściami czerpał z ich własnej marki Burnout, jednak mocno podzielił fanów serii.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.