Need for Speed: EA chce filmu, Hollywood mówi: „Czemu nie!”

Jak podał branżowy (ale z naszej branży, tylko tej filmowej) magazyn Variety koncern EA aktywnie działa w celu stworzenia pełnometrażowego filmu nawiązującego do marki Need for Speed.
Zgodnie z doniesieniami pisma scenariusz mieliby napisać bracia George i John Gatins, twórcy skryptu do filmu „Giganci ze stali”. Produkcją obrazu zainteresowane są dwa studia – Sony Pictures i Paramount, ze wskazaniem na to drugie. To na razie tylko wstępne przymiarki, więc filmu nie powinniśmy spodziewać się w tym roku. Najpewniej mógłby ukazać się w 2013 roku, przy okazji premiery kolejnej części gry (zakładamy, że ciut gorszej, niż tegoroczna, bo nie robionej przez studio Criterion).
Czytaj dalej
21 odpowiedzi do “Need for Speed: EA chce filmu, Hollywood mówi: „Czemu nie!””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jak podał branżowy (ale z naszej branży, tylko tej filmowej) magazyn Variety koncern EA aktywnie działa w celu stworzenia pełnometrażowego filmu nawiązującego do marki Need for Speed.
Czyli po prostu chcą nakręcić kolejną część szybkich i wściekłych?|Film pewnie będzie składał się w 20% z naprawdę nakręconych scen, a cała reszta to animacje komputerowe, czyli jak w większości współczesnych filmów akcji made in Hollywood.|10 latkom i amerykanom pewnie się będzie to podobać.
Need for Speed The Run jest „filmem”, więc to nic nowego…..:P
Czas najwyższy i na film z Dirta. 😉 Tylko po co komu fabuła i dialogi.
„(ale z naszej branży, tylko tej filmowej)” Zjadłeś „nie” Hut ^^
Zapowiada się dość fajny film o ile będzie dużo scen nakręcanych a nie komputerowych.
Film oparty na grze? Emmm… Za argument dlaczego ten pomysł jest do niczego przytoczę naszego starego znajomego – Uwe Bolla. Witamy.
Nie, bo EA.
„…przy okazji premiery kolejnej części gry (zakładamy, że ciut gorszej, niż tegoroczna, bo nie robionej przez studio Criterion).” Seriously? Rozbawiłeś mnie Hut. Nowe HP to najgorszy nfs w historii razem z The Runem. Nie rozumie zachwytu nad ta częścią ludzi ani dobrych ocen tej gry. Ona była krokiem w tył zero tuningu, system jazdy okropny dwa czy trzy rodzaje wyścigów. Criterion niech zostawi NFS’y w spokoju i niech robi Burnouty.
HP imo był świetny…
Prawdziwe NFS to zręcznościowe wyścigi uliczne najszybszymi wozami. Cała reszta to tylko mutacje oryginału. Inna sprawa, że w HP nigdy nie było tuningu, więc co to za krok w tył, skoro nie ma czegoś czego nigdy nie było?|@m4dm4x|Postal Uwe Bolla widziałeś? Chyba jedyny jego film, który trzyma poziom gry 😀
Stwierdzam fail bo EA
Chyba tylko MW się nadaję na skręcenie jakiegoś filmu
Nie no, sie usmiałem 😉 . Czym ma sie ten film różnić od ton innych tego typu produkcji o pościgach i wyścigach ?
@m4dm4x – było parę udanych filmów na podstawie gier np. hmmmm no ten…|a właśnie Silent Hill był niezły. Ale to może wyjątek potwierdzający regułę??
Szybcy i wsciekli nie wystarczą ?
W tym roku (w listopadzie) wyjdzie nowy Need For Speed: Highway Heat. Już są przecieki o tym tytule i robi ją Criterion. Najważniejsze nowości serii to realna grafika (jakbyśmy widzieli to na żywo, nie wytwór komputerowy – po prostu przekonwertowany realny obraz) oraz ponad 250 samochodów więc jest na co czekać!
Chciałbym film na podstawie need for speed most wanted, a potem 2 część carbon 😛
Ta i zakończenie i parę innych scen będzie trzeba kupić jako DLC.
EA i Hollywood blee
Tonący brzytwy się chwyta…