Need for Speed Heat pierwszą grą Electronic Arts z cross-playem

Trudno w to uwierzyć, ale w epoce kiedy nawet Sony dopuściło do wspólnego grania posiadaczy PS4 z właścicielami innych platform, Electronic Arts wciąż ma opory przed takimi rozwiązaniami. Do tej pory nawet Apex, którego twórcy wspominają o podobnej opcji od miesięcy, nie doczekał się cross-playu. Dlatego najnowsze ogłoszenie EA nieco nas zaskoczyło.
Firma nie tylko zapowiedziała, ale nawet już wprowadziła w Need for Speed Heat możliwość wspólnego ścigania się graczy na pecetach (Steam i Origin), PlayStation 4 i Xboksie One. Wystarczy ściągnąć najnowszą aktualizację do gry, a później wyrazić zgodę (możliwą do anulowania w każdym momencie w ustawieniach prywatności) na cross-play. Oprócz walki z nieznajomymi możemy też tworzyć wieloplatformowe drużyny przy pomocy zakładki EA Friends.
Cross-play is now available for #NFSHeat! https://t.co/uS8aNKHcsG pic.twitter.com/0GQqtN5Rx5
— Need for Speed (@NeedforSpeed) June 9, 2020
Miejmy nadzieję, że (opcjonalny) cross-play pojawi się niedługo również w innych produkcjach EA – zdecydowanie najwyższy na to czas.
Warto przypomnieć, że kolejne Need for Speed tworzy Criterion Games. Produkcję zobaczymy najpewniej podczas EA Play.
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “Need for Speed Heat pierwszą grą Electronic Arts z cross-playem”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Widać że nów chcą jakoś odbudować swoją reputację. Który to już raz?
Z drugiej strony 7 miesięcy po premierze Heat kończą dla niego wsparcie, więc EA zawsze wkurzył graczy.
Przy okazji warto wspomnieć że gra 16 czerwca wchodzi do Accessa Basic.
W ogóle ta część przeszła dość cicho, ale to może dlatego, że nie było w niej loot boxów i debilnej fabuły jak w poprzedniej części, czyli Payback.
@Scorpix ta też miała debilną fabułę.
Panowie nie czepiajcie się fabuły payback, była na poziomie nowych szybkich i wściekłych, tyle mi do ścigania wystarczyło…
Wsparcie dla HEAT skonczone po 7 miesiącach. Nie zainwestowalem w NFS’a żadnych pieniędzy od czasu czasu NFS Carbon. EA samo udowadnia że spadło z podium TOP arcadowych gier wyścigowych. Aktualnie na podium stoją The Crew 2 i Forza Horizon. Ogromne światy ponad 300 samochodów w każdej z gier. The Crew 2 jest wspierane już 2 LATA i nie ma żadnych oznak tego by miało to wsparcie się skonczyć, Forza podobnie. Need for Speed stanął w miejscu i inni zajeli jego miejsce.
NFS nadal jest grą na raz w modelu „kup, zagraj i zapomnij”. Forza i Crew 2 buduje wokół siebie społeczności i utrzymuje swoją żywotność cały czas dając graczom nowe powody do wracania do gry. Crew 2 dopiero co dostało spory update z ponad 300 wyzwaniami i nagrodami do odblokowania, a co tydzien nowy SUMMIT z nowymi nagrodami. To jest przykre jak mozna tak zmarnować potencjał samca alfa sceny wyscigowej. I nie chodzi tu o to ze z grą stało się coś zlego a o brak rozwoju i model biznesowy taśmowej produkcji.
Ponoć to ostatnia aktualizacja do tej gry