rek

Neil Druckmann o pierwszych szczegółach gry Naughty Dog. Intergalactic: The Heretic Prophet ma być najbardziej dopracowanym dziełem twórców

"Sam Goldman"
Nie obeszło się też bez krytyki głównej bohaterki.

Na The Game Awards 2024 pełno było zaskoczeń. Pierwsza zapowiedź Wiedźmina 4 to dopiero początek, bo cała impreza obfitowała w sporo interesujących materiałów i niespodziewanych zapowiedzi, po które zapraszam do podsumowania TGA 2024. Tak, jak nowy Wiedźmin, będący w sumie raczej Wiedźminką, otwierał całą galę, tak zakończenie jej było równie mocne, bo zobaczyliśmy materiał z Intergalactic: The Heretic Prophet, czyli nowej gry Naughty Dog. Studia odpowiedzialnego za Crasha, serię Uncharted i oczywiście The Last of Us chyba nikomu przedstawiać nie trzeba, ale tym razem firma nie sięga do katalogu swoich poprzednich produkcji, a zaoferuje zupełnie nowe uniwersum w ciut retrofuturystycznej wariacji na temat lat 80. W grze wcielimy się w Jordan A. Mun (w tej roli Tati Gabrielle), jaka zostaje uwięziona na pogrążonej setki lat temu w ciemnościach Sempirii. Nikt, kto tam dotarł, nie wrócił i to właśnie Jordan ma być pierwszą osobą od 600 lat, której się to uda.

Reżyserem Intergalactic: The Heretic Prophet będzie oczywiście Neil Druckmann. Twórca odmawia udzielania bardziej szczegółowych informacji, ale w wywiadzie dla New York Timesa zdradził nieco informacji na temat swojej produkcji. Dowiedzieliśmy się co nieco o historii oraz inspiracjach, stojących za pierwszych od co najmniej 15 lat zupełnie nowym tytułem Naughty Dog.

Historia jest całkiem ambitna i koncentruje się na fikcyjnej religii oraz tym, co się dzieje, kiedy pokładasz zbyt dużo wiary w różne instytucje.

Rzecz powstaje od 2020 roku i ma wpisywać się w tradycję studia, czyli być emocjonującą podróżą, opartą przede wszystkim na postaciach. Przysiągłbym, że kiedy to pisałem, usłyszałem gdzieś z tyłu głowy śmiech Crasha. Tak czy siak, gameplay Intergalactic: The Heretic Prophet będzie najbardziej dopracowanym spośród wszystkich dzieł studia, jakie miały niemały wpływ na jego powstawanie. I nie tylko one, ponieważ tytuł czerpie sporo inspiracji z „Akiry” oraz „Cowboya Bebopa”.

Naughty Dog kupiło mnie Pet Shop Boysami w pierwszym zwiastunie (nie patrzcie tak, nic nie poradzę), ale za soundtrack odpowiadać będzie nie kto inny, jak duet Trent Reznor oraz Atticus Ross:

https://twitter.com/nineinchnails/status/1867422862459465923

Here we woke again…

Wybór Tati Gabrielle („Chilling Adventures of Sabrina”, „Ty”, „The 100”) nie powinien nikogo dziwić. Aktorka już wcześniej współpracowała z Druckmannem, natomiast ten wypowiedział się o niej w ciepłych słowach:

Gabrielle wyróżniała się podczas castingu. Ma w sobie coś onieśmielającego. Zaprosiliśmy ją, a ona natychmiast nas zachwyciła. To był jeden z tych momentów – jak wtedy, gdy zaprosiłem Ashley Johnson do roli Ellie w The Last of Us.

Wybór aktorki jest w zasadzie kwestią drugorzędną, bo Intergalactic: The Heretic Prophet nie będzie symulatorem chodzenia, zatem powinniśmy skupiać się na gameplayu, ale część komentujących już zwróciła uwagę przede wszystkim na wygląd protagonistki. Internet, ekhem, „zapłonął” od oskarżeń, a na Naughty Dog wylała się fala krytyki, jaka teraz działa bardziej jak dodatkowy, darmowy marketing dla studia.

W końcu podobna sytuacja była z Abby z The Last of Us 2, które pomimo ogromnego protestu ze strony części graczy i tak zdobyło uznanie. Ciekawe, czy gracze pecetowi zaprotestują równie skutecznie, kiedy ukaże się port The Last of Us 2… A skoro już o blaszakach mowa, to Intergalactic: The Heretic Prophet powstaje naturalnie z myślą o PS5, jednak nowa polityka Sony oznacza, że produkcja prędzej czy później zawita także na pecety. Data premiery pozostaje nieznana.

23 odpowiedzi do “Neil Druckmann o pierwszych szczegółach gry Naughty Dog. Intergalactic: The Heretic Prophet ma być najbardziej dopracowanym dziełem twórców”

  1. ” jaka teraz działa bardziej jak dodatkowy, darmowy marketing dla studia.”

    Na szczęście to tylko twoje mokre wyobrażenia ponieważ Kay Vess z Star Wars Outlaws mówi co innego.

    • Znowu brak związku przyczynowo skutkowego się kłania, ale poszukiwacz, dzielnie funkcjonuje z 3 neuronami w mózgu :c

    • „Znowu brak związku przyczynowo skutkowego się kłania, ale poszukiwacz, dzielnie funkcjonuje z 3 neuronami w mózgu :c”

      xddd ale dzban

    • Nieprawda, nie masz na to żadnych dowodów:c

  2. No trailer mieli z grubsza gotowy, tylko designer postaci nie wrócił jeszcze z chorobowego i zostawili placeholder

  3. „Nie obeszło się też bez krytyki głównej bohaterki”

    Cóż za niespodzianka.

  4. „wylała się fala krytyki, jaka teraz działa bardziej jak dodatkowy, darmowy marketing dla studia.”
    I powiedzmy sobie szczerze, że o to właśnie głównie chodzi, zrobić wokół gry dużo darmowego szumu. Nie, często żadne tam reprezentacje, inkluzywności, równouprawnienia i inne górnolotne hasła są tylko hasłami, cynicznie wykorzystywanymi do zarabiania kasiory.

    Krótko mówiąc, ND powinno wstydzić się przedmiotowego traktowania brzydkich kobiet dla mamony. 😉

    • W sumie, w Veilguardzie, też było z 5 elementów woke, ale wszystkie „przypadkowo” wyciekły na chwilę przed premierą, zapewniając masę rozgłosu i dając wrażenie, że gra będzie tego pełna.

    • Bardzo mi się podoba to decydowanie co jest piękne a co brzydkie jakby to nie była kompletnie subiektywna sprawa. Na pewno kolejna koreańska seks lalka to jest to czego wszyscy chcą w grach. Zastanawia mnie czy w dawnych czasach sprzed gamergate też było oburzenie gdy baba była łysa, np. w filmie (witam seria Obcy) albo nie wpisywała się w aktualny kanon piękna. Tu jest ładna buzia tylko jacyś gracze zobaczyli że nietypowa fryzura a raczej jej brak. Z kolei gdzie indziej coś im nie pasuje z Ciri bo w sumie nie wiem czemu ja już nic nie rozumiem mam wrażenie że te oburzenia to są sztucznie wymyślane XD
      Eksperci od kobiecego piękna będą się wypowiadać powołując się na wnikliwe badania naukowe z zakresu frenologii i indywidualnej sztywności prąciowej

    • @Maksu
      No i po co od razu tak toksycznie? /s

    • „Bardzo mi się podoba to decydowanie co jest piękne a co brzydkie jakby to nie była kompletnie subiektywna sprawa.”
      Na poziomie indywidualnym owszem, sprawa indywidualna. Na poziomie bardziej ogólnym, kanony piękna nie biorą się znikąd. I choć historycznie rzecz biorąc, ulegały pewnym zmianom, to nie bez powodu klasyczną rzeźbę można dziś, po tysiącach lat wciąż oglądać z zachwytem, podczas gdy rozmaita awangardowa sztuka nowoczesna… cóż, powiedzmy po prostu, że ma swoich zwolenników, ale jednak tak uniwersalnie doceniana nie jest.

      Nie bez przyczyny dziś, z użyciem najbardziej wyrafinowanych minikomputerów przyczepionych do zaawansowanych osiągnięć w dziedzinie optyki, zwanych potocznie cyfrowymi aparatami fotograficznymi, stosuje się te same zasady kompozycji, które stosował jakiś starożytny artysta rozsmarowujący po kawałku płótna sproszkowane kamyki za pomocą patyka z przyczepionym kawałkiem końskiego ogona.

      Czy ci się to podoba czy nie, jesteśmy tak zaprogramowani, że pewne rzeczy uważamy za ładne, a inne nie. Stąd zasady kompozycji i pewne proporcje wyrzeźbionego ludzkiego ciała oceniamy tak samo jak robili to ludzie 2000 lat temu..

    • No zapominasz tylko o tym że istniały różne kanony piękna, różne kultury uznawały za piękne co innego. Teraz odnosisz się głównie do kultury europejskiej i robisz to odwołując się do starożytnych rzeźb (a te przecież mają realistyczne proporcje ciał, które są tak bardzo obśmiewane przez Graczy). Zapominasz o wielu wiekach historii, gdzie ten kanon również się zmieniał nagle przeskakując do sztuki nowoczesnej. W przypadku dyskusji o grach, no to sorki ale jednak eksperci pragną określonego typu ciała. No bo nie jestem w stanie ustalić co jest nie tak z wyglądem Ciri i Jordan. Przecież mają proporcjonalne, ładne twarze. Golenie głowy na łyso to chyba już nie jest nic kontrowersyjnego? Sinead była dawno temu, chyba każdy młody człowiek zna jakieś koleżanki ze szkoły średniej albo studiów które goliły głowę na łyso. A może chodzi o teksturę skóry, która nie jest pokryta wyraźnym mejkapem? Naprawdę nie chce mi się udzielać szerzej w tej dyskusji bo mam wrażenie obcowania z kosmitami. Gry typu gacha są teraz całkiem popularne, czy estetyka anime dziewczynek to nowy kanon piękna? Czy jeśli ja i wielu innych ludzi jej nie lubi to znaczy że się mylimy? Nie każdy design jest tworzony po to by zadowolić każdą osobę, nie każda postać jest projektowana po to żeby była atrakcyjna akurat dla tej konkretnej osoby. Mieliśmy dużo postaci klasycznie atrakcyjnych a jednak wybuchały kontrowersje na podstawie pojedynczych złych ujęć (patrz: Aloy).

      Co do zasad kompozycji, no cóż z jakiegoś powodu tak to działa że matematyka jest stała i zwycięża. Sam się nie zgłębiałem dlaczego tak to działa, mimo że wykorzystuję te zasady w swoim zawodzie. Skoro to działa to ufam mądrzejszym od siebie. Nie wiem jednak co ma to do kwestii kanonów piękna.

  5. „Dowiedzieliśmy się co nieco o historii oraz inspiracjach, stojących za pierwszych od co najmniej 15 lat zupełnie nowym tytułem Naughty Dog.”

    A The Last of Us nie powstało przypadkiem 11 lat temu? 15 lat temu powstało hmm …Uncharted 2

    „(…)część komentujących już zwróciła uwagę przede wszystkim na wygląd protagonistki(…)fala krytyki, jaka teraz działa bardziej jak dodatkowy, darmowy marketing dla studia(…)W końcu podobna sytuacja była z Abby z The Last of Us 2, które pomimo ogromnego protestu ze strony części graczy i tak zdobyło uznanie.”

    No raczej nietrafiony przykład z tym marketingiem bo Abby jakoś nie była promowana na główną bohaterkę TLOU2, a krytyka graczy pojawiła się dopiero po premierze i w dużej części dotyczyła bardziej warstwy fabularnej. Owszem zdarzali się i tacy co czepiali się wygladu jak i w tym przypadku, ale nie zmienia to faktu że o Abby nie było wiadomo praktycznie nic, a ci co narzekali to w sumie kupili grę a dopiero potem „protestowali”. Tak naprawdę nie wiadomo więc ile nabywców The Last of Us faktycznie było zadowolonych.

  6. Czy może mi ktoś wyjaśnić co jest nie tak z wyglądem głównej bohaterki? Twórcy posta się nie chciało a sam nie mam ochoty zapuszczać się w szambo incelosfery.

  7. Slabo pedarde odpalacie u niektorych… XD

    Nie dosc ze baba, to jeszcze brzydka i lysa!

  8. Przecież to ta sama Aktorka która Grała Leva Tego Dzieciaka Transwestytę Od Blizn w the last of us part 2.

    • Lol, to nie jest ona.

    • Podobna trochę tylko trochę starsza a po za tym Drackman wypowiadał się że już z tą Aktorką współpracował przy okazji The last of us part 2 więc dla tego mi się skojarzyła z Tym Levem.

  9. Czyli wychodzi na to, że mamy kolejnego sztampowego, męskiego girlbossa, ale nuda. Jeszcze biorąc pod uwagę, że głosu tej postaci udziela osoba z grupy radykalnych aktywistów, to można odnieść wrażenie, że projekt postaci ma za zadanie dalej specjalnie zacierać wizualne różnice między kobietą a mężczyzną i dalej pchać ideologię, według której płeć to tylko abstrakcyjne pojęcie, puste słowo, które tak naprawdę nic nie znaczy.
    Poza tym wyciekła cała historia tej gry (jakiś pracownik wypuścił, bo nie jest zadowolony z kierunku, w jakim idzie studio) i jak można się było spodziewać, jest beznadziejna, jeśli okaże się prawdziwa.

Dodaj komentarz