Niby Alan Wake 2, a tu w trailerze… Max Payne!
Remedy zaprezentowało klimatyczny zwiastun Alana Wake'a 2, w którym nie zabrakło samego Maksa Payne'a.
Remedy Entertainment nie zawiodło i wreszcie pokazało coś więcej ze zbliżającej się kontynuacji mrocznych przygód naszego ulubionego pisarza, Alana Wake’a. Bright Falls, klimat, horror… dobra, wszyscy widzimy, że wygląda to bardzo dobrze, ale Maksa Payne’a to się tu nie spodziewaliśmy! Widać, że Finowie wzięli sobie do serca rozbudowę swojego uniwersum i najwyraźniej nadchodzące remake’i przygód nowojorskiego gliny zostaną porządnie połączone z nową historią Alana Wake’a.
Zobaczcie sami:
Potwierdziły się także plotki o premierze: Alan Wake 2 trafi w nasze ręce 17 października. Co ciekawe, na wszystkich platformach czeka nas wyłącznie wersja cyfrowa.
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “Niby Alan Wake 2, a tu w trailerze… Max Payne!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Widzieć Sama Lake mówiącego głosem Maxa wywołało u mnie salwę śmiechu. Ten głos nie pasuje do jego twarzy, tak też było w oryginale.
Spodziewałem się Maxa z 3 bardziej, a nie tego młodego.
Chyba nie słyszałeś, że robią remake Maxa Payne 1
Słyszałem, ale nie mówili nic o tym że Max znowu będzie wyglądał jak szef studia Remedy. Ciekawe jak planują jego postać wpleść tutaj, skoro to się raczej nie dzieje w Nowym Jorku, gdzie Max pracował.
Jest to tylko ester egg
Oho, coś czuję, że szykuje się ponowne przejście pierwszej części. Miodna gra, mam nadzieję, że sequel zachowa ten klimat.
Ja tu się spodziewałem nawiązania do Control, a tu mój ukochany Maksiu 🙂 Fajnie się rozwija to uniwersum Remedy, nie powiem.
Oby to tylko Ester Egg bo Max ni w ząb nie pasuje to paranormalnych światów. Bez sensu by to było.
czemu nie? wyglądalo to spoko, dla mnie Max Payne to na zawsze ten z jedynki bo ten z dwójki to taka kłoda drewna, a sam lake pasował do niego idealnie. A tu to pewnie po prostu zagra inną postać…
To nie jest Max Payne tylko Alex Casey, który niby był nawiązaniem już od samego początku do Maxa, ale jednak nie jest tą samą postacią.