Nie tylko iPhone 16. Garść zapowiedzi od Apple

Nie tylko iPhone 16. Garść zapowiedzi od Apple
Jakub "Jaqp" Dmuchowski
Co ciekawe, same iPhone'y 16, reklamowane jako sprzęt z AI na pokładzie, nie będą miały sposobności pochwalić się pełnią możliwości w momencie swojego debiutu

Nowe modele smartfonów sygnowane logiem nadgryzionego jabłka były gwiazdą wczorajszego pokazu urządzonego przez Apple, aczkolwiek to nie jedyne, czym pochwaliła się kalifornijska korporacja. Na rynek trafią także AirPods 4, Apple Watch Series 10, a nieco czasu poświęcono iOS 18, czyli systemowi napędzającemu wspomniane telefony.

iPhone 16

Naprawdę chciałbym napisać, że kolejna generacja iPhone’ów przynosi rewolucyjne zmiany, ale nie oszukujmy się – tak nie jest. No chyba, że wrażenie na was robi odkrywcze rozwiązanie w postaci fizycznego przycisku umożliwiającego kontrolowanie aparatu, na co absolutnie nikt wcześniej nie wpadł.

https://twitter.com/ijustine/status/1833258846305005771

Standardowy model iPhone’a 16 wyposażony został w ekran o przekątnej 6,1 cala i szczytowej jasności 2000 nitów. Na jego pokładzie znalazł się układ A18 powstały w technologii 3-nanometrowej drugiej generacji. 16‑rdzeniowy system Neural Engine ma gwarantować większą wydajność niż tę cechującą starsze odsłony telefonów Apple. Usprawnień doczekało się również 5‑rdzeniowe GPU i procesor o tej samej ilości rdzeni, który to został określony mianem „najszybszego, jaki zastosowano dotąd w smartfonie”.

https://www.youtube.com/watch?v=GDlkCkcIqTs

Gigant z Cupertino nie omieszkał się przy tym pochwalić zaawansowanym systemem aparatów, który trafił do iPhone’ów 16. Główny aparat 48 MP posiada dwukrotny zoom optyczny, zaś ultraszerokokątny aparat 12 MP umożliwia wykonywanie zarówno ujęć w szerokim kadrze, jak i makro.

Czym Apple chce sprzedać swoje nowe smartfony? Ano sztuczną inteligencją, w tym przypadku nazwaną Apple Intelligence. Problem w tym, że wedle doniesień Bloomberga, w momencie debiutu urządzeń na sklepowych półkach, nie będzie ona oferowała większości funkcji. Obywatele państw członkowskich Unii Europejskiej zdecydowanie tego poślizgu nie odczują, jako że oni z Apple Intelligence nie skorzystają w najbliższym czasie w ogóle. Jak może przeczytać na stronie korporacji, „Usługa Apple Intelligence nie będzie obecnie działać, jeśli użytkownik znajduje się w UE i jeśli kraj/region Apple ID również znajduje się w UE. Jeśli podróżujesz poza UE, Apple Intelligence będzie działać, gdy język urządzenia i język Siri są ustawione na obsługiwany język”.

Za zwykłego iPhone’a 16 przyjdzie nam zapłacić 799 dolarów, wersję Plus z kolei wyceniono na 899 zielonych. Obie trafią do sprzedaży jeszcze w tym miesiącu, jako że data ich premiery przypada na 20 września.

iPhone 16 Pro

Co zaś do potężniejszych wersji iPhone’ów, czyli tych opatrzonych dopiskiem „Pro” i „Pro Max” – te będą nieco większe (odpowiednio 6,3 i 6,9 cala), a Apple zapewnia, że zostały one od podstaw zaprojektowane z myślą o wykorzystaniu sztucznej inteligencji. W tym miejscu więc ponownie wypada podkreślić, że iphone’owym AI w Europie się nie na razie nie nacieszymy. Ba, wciąż nie wiadomo, kiedy stanie się ono dostępne na Starym Kontynencie, o ile w ogóle.

https://www.youtube.com/watch?v=eDqfg_LexCQ

Wracając jednak do tematu iPhone’ów 16 Pro i Pro Max – wyposażone zostały one w czip A18 Pro, 6-rdzeniowy CPU i 6-rdzeniowe GPU oraz wysokiej jakości aparaty umożliwiające nawet nagrywanie obrazu w rozdzielczości 4K i 120 klatkach na sekundę.

Na ile Apple wyceniło swój sprzęt? Ano na 999 dolarów, bo tyle właśnie przyjdzie nam wysupłać z portfela za iPhone’a 16 Pro. Jeszcze więcej, bo 1199 dolarów, zapłacimy za iPhone’a 16 Pro Max. Zarówno jedna, jak i druga, wersja smartfona trafi na sklepowe półki już 20 września.

Apple Watch Series 10

Na pokazie nie zabrakło także czegoś dla osób zainteresowanych kupnem smartwatcha. Apple Watch Series 10 jest bezpośrednim następcą minionej serii zegarków giganta z Cupertino i tu również nie mamy co liczyć na ogromne zmiany. Na pokładzie urządzenia znajdzie się świeży układ S10 SiP stworzony z myślą o, jakżeby inaczej, Apple Intelligence.

https://www.youtube.com/watch?v=e6T34u51MaA

Zmiany? Najistotniejszą zdaje się być możliwość odtwarzania muzyki bezpośredniego z głośnika wbudowanego w zegarek. Apple pochwaliło się również tym, że OLED-owy wyświetlacz urządzenia jest większy od tego, który możemy znaleźć w Apple Watch Ultra.

Za sprzęt w zamówieniu przedpremierowym musimy wyłożyć 399 dolarów i podobnie jak reszta zaprezentowanych nowości, tak i Apple Watch Series 10 trafi do sprzedaży 20 września.

AirPods 4

Światło dzienne ujrzały także i nowe słuchawki, czyli AirPods 4. Za jakość wydobywającego się z nich dźwięku odpowiedzialny jest czip H2, zaś stacja ładująca wyposażona została w port USB typu C. Lekkiej przebudowy uległa również sama konstrukcja słuchawek, a Apple zapewnia, że powinny one jeszcze lepiej wpasowywać się w ucho i nie wywierać żadnego dyskomfortu z tytułu swojej obecności w narządzie.

https://www.youtube.com/watch?v=bCqnOn23LWE

Przejdźmy więc do najważniejszego pytania: ile? Ano nie mało, bo standardowa cena AirPods 4 to 129 dolarów. Za wersję wzbogaconą o moduł ANC, czyli aktywną redukcję hałasu, przyjdzie nam dopłacić kolejne 50 zielonych, tym samym podbijając łączną kwotę, jaką musimy zaplacić za urządzenie, do 179 dolarów.

Co do iOS 18 – o systemie dowiedzieliśmy się już jakiś czas temu przy okazji konferencji WWDC 2024. Teraz przekazano, że już 16 września zacznie on trafiać na wspierane urządzenia, czyli iPhone’y XR, XS i 11 wzwyż.

Z podsumowaniem wczorajszego wydarzenia i najważniejszymi informacjami wynikłymi w jego trakcie możecie zapoznać się za pośrednictwem poniższego filmu, który wylądował w serwisie YouTube:

https://www.youtube.com/watch?v=Oh79ZsPLo7U

Dodaj komentarz