Nie żyje Kevin Mitnick. Był jednym z najsłynniejszych hakerów na świecie

Kevin Mitnick był jednym z najbardziej znanych – i poszukiwanych – hakerów w historii. Jak podaje The New York Times, umarł on 16 lipca 2023 r. w wieku 59 lat na raka trzustki. Haker usłyszał diagnozę rok temu i od tego czasu korzystał z pomocy centrum medycznego Uniwersytetu Pittsburskiego.

Mitnick zasłynął w latach dziewięćdziesiątych ze spektakularnych ataków hakerskich na serwery wielkich korporacji, uniwersytetów i instytucji państwowych. Na swoim koncie miał włamania do systemów ówczesnych gigantów technologicznych, m.in. Motoroli i Nokii.

The New York Times informuje, że Mitnick zawsze był dosyć samotnym i wycofanym dzieckiem, które przez liczne przeprowadzki nie miało czasu, by osiąść w jednym miejscu i zbudować trwałe relacje. W wieku 12 lat znalazł sposób na darmową jazdę autobusem, korzystając ze starych biletów i karty dziurkowanej. Pięć lat później Mitnick był już doświadczonym hakerem; mając 17 lat, został zauważony przez władze, które rozpoczęły poszukiwania.

FBI próbowało złapać hakera przez dwa lata; w chwili aresztowania szacowało się, że Mitnick ukradł ok. 20 000 numerów kart kredytowych i tysiące plików z danymi. W 1995 r. The New York Times określił go „najbardziej poszukiwanym cyberzłodziejem”. Kent Walker, amerykański urzędnik, który prowadził śledztwo, powiedział wtedy:

Aresztowanie Mitnicka było spektakularne: obława obok jego domu w Karolinie Północnej trwała 24 godziny, po czym agenci wkroczyli i złapali hakera. Wyśledzić go pomagał Tsutomu Shimomura, ekspert od spraw cyberbezpieczeństwa, który utrzymywał, że padł ofiarą ataków Mitnicka. Gdy aresztowany dowiedział się o działaniach Shimomury, podobno powiedział mu, że szanuje jego umiejętności informatyczne.

Mitnick przyznał się do winy i poszedł na współpracę z prokuraturą, dzięki czemu został skazany jedynie na trzy lata i dziesięć miesięcy więzienia. Otrzymał również zakaz korzystania z komputerów i komórek bez odpowiedniej zgody przez trzy lata od wyjścia z więzienia.

Gdy haker znalazł się znów na wolności, nie kontynuował działalności przestępczej. Został pisarzem, mówcą publicznym i popularyzatorem wiedzy o cyberbezpieczeństwie.