Nightingale przesunięte na pierwszą połowę 2023 roku
Powód? No, dopieszczenie, jakżeby inaczej, oraz... przenosiny na inny silnik.
Inflexion Games, studio założone przez byłych developerów BioWare, pracuje obecnie nad Nightingale, gdzie to ludzie epoki wiktoriańskiej – ukazanej w czysto steampunkowy sposób – trafiają do nieznanego świata fantasy w wyniku awarii sieci portali. Spróbować przeżyć można solo, jak i wspólnie ze znajomymi; zmagania jednak mają mieć miejsce w świecie dzielonym z innymi graczami.
Rzecz jest niewiarygodnie ambitna: zbieranie surowców, wznoszenie budowli, wiktoriańskawy setting, magiczne portale, proceduralnie generowane miejscówki, gra-usługa. Nie dziwi więc, że twórcy nie spieszą się z premierą. Ta właśnie została przesunięta na pierwszą połowę 2023, gdy pierwotnie planowano koniec bieżącego roku.
Wędrowymiarowcy (tłumaczenie Patyka), podjęliśmy trudną decyzję o przesunięciu premiery Nightingale we wczesnym dostępie na pierwszą połowę 2023. Poinformujemy o bardziej szczegółowej dacie na późniejszym etapie.
Posunięcie jest motywowane dwoma względami: pierwszym są przenosiny na Unreal Engine 5. Po sprawdzeniu potencjału, jaki UE5 ma do zaoferowania, postanowiliśmy, że przeniesiemy grę teraz zamiast robić to jakiś czas po premierze.
Po drugie, Inflexion Games jest w pełni oddane dostarczeniu najlepszego możliwego doświadczenia i spełnieniu obietnic, co uniwersum wymiarów Nightingale ma do zaoferowania graczom. Aby to się stało, dodatkowy czas pozwoli ekipie na wprowadzenie kluczowych poprawek, zwiększenie zawartości i dopracowanie rozgrywki.
W najbliższych tygodniach zobaczycie więcej nowych informacji o statusie produkcji. Na ten moment dziękujemy za wasze nieprzerwane wsparcie i entuzjazm wobec tego, nad czym pracujemy. Może i otwarcie się mistycznym portalom Fae zajmie nieco więcej czasu, niemniej doceniamy, że razem z nami jesteście częścią tej podróży.
Na ten moment planowana jest jedynie wersja pecetowa.
Czytaj dalej
Recenzuję, tłumaczę, dialoguję, montuję i gdaczę. Tutaj? Nie wiem, co robię, więc piszę, dopóki mnie nie wywalą.