4
około 8 godzin temuLektura na 2 minuty

Nintendo może szykować oficjalne polskie wersje gier. Firma poszukuje testera

Nintendo wychodzi naprzeciw trendowi, który zaczął nakreślać się już kilka lat temu.


Krzysztof „Gwint” Jackowski

Choć umiejętność posługiwania się językami obcymi w naszym społeczeństwie konsekwentnie rośnie, a Polska jest jednym z topowych państw pod względem znajomości języka angielskiego na świecie, to gracze w większości negatywnie podchodzą do informacji o braku lokalizacji największych branżowych hitów. Doskonałym przykładem będzie Capcom, który zaczął konsekwentnie pomijać rodzimą wersję językową w swoich dziełach, a najgłośniejszym przykładem tej praktyki był Resident Evil Village.

Kolejnym przedstawicielem podobnych praktyk jest Nintendo, dla którego przez wiele lat Polska nie stanowiła istotnego rynku. Z tego też powodu nigdy nie uświadczyliśmy rodzimego języka w grach firmy czy interfejsie Nintendo Switcha. Ostatnie ruchy japońskiej korporacji zdają się jednak wysyłać sygnały, że może dojść do kilku zmian. W zakładce ofert pracy w Nintendo pojawiła się propozycja dla testera tłumaczeń specjalizującego się w języku polskim.

Wśród wymagań znajdziemy oczywiście znajomość języka na poziomie natywnym (ojczystym), wysokie umiejętności komunikacji w języku angielskim, doświadczenie w pracy tłumacza oraz standardowe pozycje, jak np. znajomość pakietu MS Office. Wedle opisu w obowiązkach znaleźć możemy między innymi opracowywanie oprogramowania dla produktów zarówno należących bezpośrednio do Nintendo, jak i tworzonych na zlecenie firmy.

Daje to oczywiście nadzieje na pojawienie się oficjalnych polskich wersji językowych, choć o potencjalnych działaniach Nintendo w tym zakresie mówi się od ponad roku. Z pewnością pomogłoby spopularyzować markę oraz nadchodzącego Nintendo Switcha 2 wśród polskich odbiorców, których świadomość o Wielkim N oraz kontakt z jego dziełami z roku na rok konsekwentnie rośnie.


Czytaj dalej

Redaktor
Krzysztof „Gwint” Jackowski

Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.

Profil
Wpisów787

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze