rek
23.07.2018

Nintendo pozywa strony z ROM-ami do emulatorów

Nintendo pozywa strony z ROM-ami do emulatorów
Japoński gigant domaga się grubych milionów odszkodowania.

Nintendo skierowało pozew do sądu rejonowego w Arizonie i oskarżyło w nim Jacoba Mathiasa i jego firmę Mathias Designs LLC z siedzibą w Arizonie. Mathias jest włascicielem stron LoveROMS.com i LoveRETRO.com, na których można znaleźć gry (w formie ROM-ów) na emulatory różnych konsol, w tym także tych stworzonych przez Nintendo. Korporacja domaga się odszkodowania za masowe naruszenie praw autorskich w wysokości 150 tysięcy dolarów za każdy tytuł, a także do 2 milionów dolarów za każde naruszenie znaku towarowego. Biorąc pod uwagę fakt, że Ninendo ma w dorobku ponad 140 gier i 40 zarejestrowanych znaków towarowych, całkowita kwota może wynieść nawet 100 milionów dolarów.

Serwisowi TorrentFreak udało się dotrzeć do treści pozwu. Oskarżony nie zabrał jeszcze publicznie głosu w tej sprawie, ale strona LoveRETRO została zdjęta do odwołania, a z LoveROMS zniknęły wszystkie gry Nintendo.

15 odpowiedzi do “Nintendo pozywa strony z ROM-ami do emulatorów”

  1. > zaprzestań produkcji starych konsol i kartridży z grami|> wydawaj odświeżone wersje konsol w śmiesznie małym nakładzie, który nie ma szans zaspokoić popytu|> każ sobie płacić jak za zboże za elektroniczne wersje starych gier z NESa na nowych konsolach|> przypisz elektroniczne gry do modelu konsoli zamiast do konta gracza, tak by ten musiał ponownie zakupić wszystko jeśli zapragnie np. przejść z Wii U na Switcha|> narzekaj na złe ROMy niszczące ci biznes

  2. OY VEY

  3. @Hereb, no i czego tu nie rozumiesz? Japończycy, generalnie bo można to zauważyć w każdej dziedzinie życia, przejęli od zachodu wszelkie najgorsze elementy filozofii prowadzenia biznesu.

  4. EmuParadise?

  5. @korinogaro|Ależ ja to wszystko doskonale rozumiem. Dlatego właśnie nie popieram wysiłków Nintendo w zwalczaniu emulacjiBTW Ciekawe, czy na decyzję o pozwie miał wpływ szybki rozwój emulatora Switcha

  6. @Rickerto|EmuParadise już dawno temu zostało zmuszone do usunięcia gier Nintendo ze swojej biblioteki

  7. Od lat nie grałem w stare śmieci. Miło je wspominam, ale obecne Nintendo nie dorasta dawnemu sobie do pięt. Cieszę się za to darmowym WoWem, niech żyje inflacja! I z chęcią kupuję co ciekawsze tytuły na Steamie. Inni producenci zamiast wysyłać pozwy ogarnęli porty trylogii Spyro, Crasha i DMC. Mam nadzieję, że Spyro będzie na PC. Square też wydaje starsze FF na Steam, brakuje mi tylko jedynki i dwójki. Do szczęścia brakuje mi dwóch pierwszych Medali za Honor i Syphon Filterów. Ktoś coś..? Ucz się, Nintendo!

  8. Kolekcja NES-a ma 280 MB, kolekcja SNES-a 2,9 GB, załatw sobie i niech Nintendo sobie pozywa do woli. „Piractwo” w takim wypadku istnieje z tego prostego powodu, że inaczej się nie da dostać gier na NES-a (czy to na komputer, czy w ogóle, czy bez bawienia się w jakieś subskrypce) i dopóki tego nie zmienią, to się ROM-ów nie pozbędą. Romów to generalnie ciężko się pozbyć, więc tym bardziej 🙂

  9. Gdzieś tam leżą sobie full sety ale nie bardzo chce mi się wracać do tego, już lepiej/wygodniej włączyć sobie jakiś kanał youtube i tam sobie powspominać.

  10. Ale gry nintendo z nesa są dostępne np,. na VC 3ds-a i wii U.

  11. CzlowiekKukurydza 24 lipca 2018 o 05:11

    @Badziekc Tak, niech ktoś przeportuje gry z NESa na steama… . Co do FF to wydawane są remejki z handheldów, a nie oryginalne wersje. Niektóre z nich chodzą w zdumiewający 15 klatkach podczas walk. Inni 'ogarnęli porty’ bo poczuli kasę, obecna generacja konsol otworzyła erę remasterów, więc każdy kto ma prawa do czegoś ciekawego próbuje coś ugrać.

  12. +Rickerto EmuParadise ma wciąż rom gier konsol Nintendo ale nie są kompletne brakuje gier z serii Mario, Kirby czy Zelada, których wydawcą było Nintendo, ogólnie to powinno być tak jeśli dana gra jest wciąż w sprzedaży to dany rom nie powinien być dostępny, co ciekawe romy Bomberman od Hudson wciąż są dostępne 😛

  13. „Cenzura internetu”….w USA….ROTFL

  14. @CzlowiekKukurydza|Nie wystarczyłby emulator? Taki oficjalny, uruchamiałby się przy odpaleniu gry i voila.

  15. lordshaitis 25 lipca 2018 o 19:48

    Jeżeli chodzi o romy to widzę że wiele osób ma bardzo ciekawe postrzeganie własności, to może najzwyczajniej wszyscy spiracimy Cyberpunka, przecież kiedyś będzie stary i nie do kupienia, a i architektura komputerów się zmieni no i w końcu to będzie jedyny sposób na zagranie w taki archaiczny relikt. Jeżeli ktoś posiada prawa autorskie/własności do czegokolwiek to rozprowadzanie/kopiowanie tego lub zarabianie na tym choć by pośrednio „reklamy na stronie” jest przestępstwem i tyle w temacie.

Dodaj komentarz