Nintendo pozywa twórców emulatora Switcha

Jak wynika z pozwu złożonego w poniedziałek w sądzie w Rhode Island, Nintendo pozwało twórców Yuzu – emulatora Nintendo Switcha. Jako pierwszy o sprawie poinformował reporter Game File, Stephen Totilo.

Yuzu to darmowy emulator, który został wydany w 2018 roku – kilka miesięcy po premierze Switcha. Twórcy aplikacji odpowiadają również za Citrę – emulator 3DS-a. Oba programy umożliwiają granie w tytuły Wielkiego N na urządzeniach z systemami Windows, Linux i Android. Działają również na Steam Decku. Firma z Kioto w 41-stronicowym pozwie twierdzi, że nie ma legalnego sposobu na używanie tego typu oprogramowania oraz że Yuzu „omija” zabezpieczenia sprzętu produkowanego przez Nintendo.

Jeśli chodzi o szkody wyrządzone przez Yuzu, Wielkie N wskazało na premierę The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom. Do wycieku gry doszło prawie dwa tygodnie przed datą premiery, która odbyła się 12 maja. Piracka wersja Zeldy szybko się rozprzestrzeniła – Nintendo twierdzi, że przed oficjalnym debiutem najnowsze przygody Linka pobrano ponad milion razy, a ludzie masowo używali Yuzu do grania w hit firmy.

Japońska korporacja podkreśliła, że „wydaje znaczne zasoby przeznaczone na powstrzymywanie nielegalnego kopiowania” gier na Switcha. Ponadto Nintendo twierdzi, że Yuzu uzyskuje na swoim Patreonie 30 000 dolarów miesięcznie od ponad 7 000 wspierających. Wielkie N podejrzewa, że twórcy Yuzu zarobili co najmniej 50 000 dolarów na płatnych pobraniach emulatora. Według firmy z Kioto w okresie od 1 do 12 maja Yuzu podwoiło liczbę płatnych członków na Patreonie –  to właśnie wtedy zbliżała się premiera The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom.

Nintendo zwraca się do sądu o wyłączenie emulatora i zadośćuczynienie.