31.05.2012
Często komentowane 25 Komentarze

Nintendo walczy z piractwem – podejście 34125, tym razem udane!

Nintendo walczy z piractwem – podejście 34125, tym razem udane!
Konsola Nintendo DS jest bardzo słabo zabezpieczonym sprzętem - żeby załadować na nią pirackie gry i amatorsko pisane programiki wystarczy kupić specjalne urządzenie nazywane "programatorem" i kartę microSD, a potem wystarczy zrzucić na nią pliki z komputera. W Polsce niestety roi się od tego nawet na Allegro, ale na świecie Nintendo zaczyna z programatorami na poważnie walczyć - wczoraj aresztowano pierwszego pirata!

Programatory zostały uznane za nielegalne chociażby w Wielkiej Brytanii, ale w żaden sposób nie wpłynęło to na fakt, że krążą „w drugim obiegu” w ilościach hurtowych. Zmieniło się to, że nie można ich już kupić w sklepach (sic!). W Japonii, teoretycznie, sprzedawać nie można ich już od 2008 roku, ale raz na jakiś czas w internecie pojawiają się zdjęcia wielkich billboardów z reklamą pokroju: „Tu kupisz…”, albo nawet automatów sprzedających je jak napoje, czy breloczki.

Wygląda na to, że Nintendo wreszcie wzięło się na poważnie do roboty – do tej pory Wielkie N posługiwało się raczej odpowiednimi listami i groźbami spraw sądowych – tym razem do gry wkroczyła policja. Aresztowano 39-letniego mężczyznę w prefekturze Saitama, który został oskarżony o sprzedanie trzech programatorów marki R4 przez internet 14 lutego i 9 marca, na czym miał zarobić ponad 7000 jenów, czyli około 100 dolarów.

W Polsce gry na Nintendo DS-a piracone są na potęgę – Allegro pęka w szwach od programatorów, czy nawet konsol sprzedawanych w zestawie z setkami gier na płycie DVD. Nawet po zgłoszeniu naruszenia regulaminu serwisu aukcje znikają w żółwim tempie tylko po to, żeby za sekundę wrócić.

Ciekawe czy Nintendo ma zamiar w podobny sposób potraktować piratów w innych krajach…

25 odpowiedzi do “Nintendo walczy z piractwem – podejście 34125, tym razem udane!”

  1. Konsola Nintendo DS jest bardzo słabo zabezpieczonym sprzętem – żeby załadować na nią pirackie gry i amatorsko pisane programiki wystarczy kupić specjalne urządzenie nazywane „programatorem” i kartę microSD, a potem wystarczy zrzucić na nią pliki z komputera. W Polsce niestety roi się od tego nawet na Allegro, ale na świecie Nintendo zaczyna z programatorami na poważnie walczyć – wczoraj aresztowano pierwszego pirata!

  2. Niedawno kupiłem sobie DS ale nawet nie interesowałem się tymi programatorami, udało mi się dorwać za 100 zł Resident Evil DS + Final Fantasy IV i jestem szczęśliwy 🙂 Ale byłoby fajnie gdyby gry na DS były w Polsce trochę tańsze.|Z innej beczki – jest już trailer DLC do Skyrim 🙂

  3. Niech się Nintendo się dziwi że piractwo na DS jest takie duże jak za małą DSową grę chcą 200 zł ! Jak chcą ograniczyć piractwo to muszą najpierw ustalić normalne ceny.

  4. @mateo91g – lold, MUSZĄ, rzeczywiście. Mogą sobie trzasnąć 300zł za dwie godziny grania i nadal ścigać za piractwo iskdedede.

  5. Czemu ze wszystkim jest tak, że jak to kupujemy to możemy zrobić z tym co nam się podoba, a z Nintendo nie?

  6. Sami sobie narobili bigosu mając w poważaniu zabezpieczenia

  7. Brawo dla Ninny, niesamowity sukces. Zostało już tylko pewnie kilkadziesiąt tysięcy jemu podobnych do zgarnięcia…

  8. @Illinois: No, faktycznie, ze wszystkim innym wolno. Ten haker dostal od Sony milion dolarow za zlamanie PS3. I bez problemu mozesz zmieniac licznik w samochodzie i sprzedawac swoj 10letni samochod mowiac, ze przejechal tylko 10 kilometrow, nic ci za to nie grozi. Mozesz tez kupic sobie zwierzaka i nikomu nie bedzie przeszkadzac jak go zakatujesz na srodku ulicy (choc, prawde mowiac, w naszym kraju to akurat jest mozliwe…). Tylko jedne wredne Nintendo sie czepia…

  9. Ale sukces! Dlaczego tylko news, a nie artykuł? Przecież aresztowanie tego 39 letniego mężczyzny to największy sukces game developmentu…

  10. @Argh, już ci mówię czemu, bo żeby coś kupić trzeba podać dane karty kredytowej.

  11. Szał, zamknęli jednego gościa po ośmiu latach obecności konsoli na rynku.|@Aargh – Ale inna jest też skala – gry na Andka to zabawa na kilka godzin maks., na DSie gry można męczyć po 50 godzin i lepiej. Choć i tak uważam że to za wysoka cena.

  12. Ok – aresztowali gościa ale ile lat trzeba czekać by kupić grę na NDS’a w miarę normalnej cenie ? Ile to tytułów nas ominęło bo szanowne Nintendo myślało że Polska to zacofany kraj i nie zrozumiemy ? No ale oczywiście zacznie się aresztowanie ludzi ale ja się pytam Nintendo skąd ja mam wziąć gry skoro na takim gramie jest bagatela 6 gierek (!). A później takie Nintendo się dziwi że zaczyna się piracenie tytułów na NDS’a, że to najwięcej w Polsce itd.

  13. Nie podniecaj się Berlin, to nie jest walka z piractwem, to jest tylko walka z jednym piratem. Osobiście dziwię się że duże N jeszcze interesuje się DSem. Można by pomyśleć że go oleją i skupią się na 3DSie tak jak Sony olało PSP po wyjściu Vity czy Microsoft olał Xboxa po wyjściu Xboxa 360. Za kilka lat w ogóle przestaną robić nowe gry na DSa i R4-ki będą jedynym sposobem by na nim grać… Cóż, one i rynek wtórny ale przecież używki to zło równe piractwu… Taa…

  14. Phi. Sprzedawczyki tej konsolki sami zasłużyli na to co się dzieje dając atrakcyjne ceny. Z chęcią bym się przyłączył gdybym też miał DS xD

  15. Wiadomo, że u nas to jest bardzo popularne. 199 zł za katridż to gruba przesada.

  16. jak zawsze walka z piractwem odbywa się tam gdzie nic nie zdziała zablokowali jeden programator to ktoś zrobi inny i będzie legalny i tak w koło Macieju zamiast bawić się z piratami takimi którzy piracą wszystko nawet to czego nie lubią powinni popchnąć graczy którzy trochę piracą w dobrą stronę zachęcić do kupna dając nową ofertę do istniejącej gry nawet jęsli już mają pirata tego produktu zamiast tego robią wszystko aby gracz na krawędzi spadł na tą złą stronę…..

  17. R4, lol, najgorszy model.

  18. ……..dodają idiotyczne zabezpieczenia zmuszają nas dokorzystania z groźnych usług co grozi nawet utratą kasy z banku i poważnymi problemami (numery kart), zabraniają nam nawet kupna gry a jedynie pozwalają nam ją łaskawie użytkować na czas nieokreślony (no chyhba że pozamykają serwery jak w niektórych MMO i wtedy nawet już gry nie mamy chociaż fizycznie mamy jej oryginalną kopię) kiedyś powiedziłąbym że piractwo to czyste lenistwo i złodziejstwo teraz to w 40% zasługa twórców

  19. Mam pytanie: Czy da się zrobić kopię zapasową SAVE’a z oryginalnej gry? Bo szkoda mi kasować, a ograł bym jeszcze raz parę gier, ale nie mogę bo jest tylko 1 slot na save!!

  20. News dnia…

  21. Dlatego mamy takie chore ceny za gry na DS, bo badziewny dystrybutor na terenie polski. Już w UK jest taniej niż tu.

  22. @Progeusz pozwól że nie skomentuję.

  23. belerofon: Akurat na DSie to nas tak bardzo zmuszali do korzystania z groźnych usług… A i tak jak kupowałem oryginały na DSa w sklepach(gdzie tanio było) to patrzyli na mnie jak na szaleńca…

  24. Teraz już wiem, że ten kolo nie sprzeda mi kosy. To wszystko dzięki bohaterstwu stróżów prawa!

  25. Dlaczego podkręcanie procesora jest legalne, a programowanie nintendo nie? ( nie mówię o sprzedaży, tutaj nikt nie powienien mieć wątpliwości)

Dodaj komentarz