Nowa aktualizacja Battlefielda 6 uprzykrza rozgrywkę poważnym błędem. Remedium jest prostsze, niż mogłoby się wydawać

Battlefield wkroczył właśnie w tryb zimowy i rozpoczął ostatnią część pierwszego sezonu Battlefielda 6, przynosząc m.in. śnieżną wersję mapy Empire State czy nowe, mrożące krew w żyłach wyzwanie. Jak zwykle przy tego typu aktualizacjach bywa, twórcy wypuścili przy okazji nieco poprawek występujących już błędów, lecz omyłkowo wprowadzili kolejne, z czego jeden z nich wydaje się szczególnie kuriozalny.

Profil serii Battlefield na X-ie, poświęcony informacjom o stanie technicznym szóstej części serii, ujawnił kilka poważniejszych błędów, które pojawiły się wraz z ostatnią aktualizacją. Okazało się choćby, że funkcja pomijania poziomów przepustki bojowej przestała działać, a pomimo zwiększenia liczby biletów w trybie Podboju (wyznaczającej możliwą liczbę zgonów graczy w całej drużynie) z 1000 do 1200, to wartość ta niekiedy się nie zmienia. Niemniej jednak prawdopodobnie najbardziej irytujące z nich wszystkich jest rwanie obrazu, którego doświadczają niektóre osoby.

Twórcy co prawda nie zdołali jeszcze w pełni uporać się z tym problemem, niemniej znaleźli sposób, który może pomóc graczom naprawić błąd. Wystarczy podobno… przestawić listę znajomych na Steamie w tryb offline. Jak możemy przeczytać w powyższym komunikacie, sztuczka ta zadziałała w przypadku części osób, lecz nie wszystkich, więc dopóki nie zostanie wypuszczona stosowna łatka, nie będzie skutecznego remedium działającego w przypadku każdego gracza.

Zimowa Ofensywa w Battlefieldzie 6 trwać będzie najpewniej tak długo, jak Kalifornijski Opór, (poprzednia cząstki pierwszego sezonu gry), czyli trzy tygodnie i zakończy się mniej więcej wraz z nowym rokiem.