Nowa gra twórcy The Settlers nie zachwyca wszystkich, ale nie ma tragedii. Pioneers of Pagonia zbiera przyzwoite recenzje
Wyjście Pioneers of Pagonia z early accessu, zapowiedziane parę miesięcy temu, odbyło się 11 grudnia. Jak społeczność zareagowała na nową grę twórcy kultowego The Settlers? Choć pojawiły się głosy krytyki – bardziej dotkliwe niż podczas wczesnego dostępu, który sprzedał się doskonale i nie doczekał się wielu antyfanów – w momencie pisania 74% ostatnich recenzji gry jest pozytywnych. Wszystko wskazuje na to, że w duchowym spadkobiercy Settlersów idzie dobrze się bawić, nawet jeśli są zastrzeżenia.
W wersji 1.0 do produkcji trafiła 30-godzinna kampania fabularna, a także rozmaite inne zmiany i usprawnienia, między innymi w ekonomii. Niestety – jednym się to podoba, innym nie. Niektórzy gracze twierdzą, że gra stała się nudniejsza, wówczas gdy inni chwalą pełną wersję, mówiąc, że jest bardziej dopracowana i przyjemniejsza.
Tuż po premierze krytyka była znacznie bardziej dostrzegalna – ostatnie recenzje osiągały poziom 64% pozytywnych. Teraz jednak sytuacja Pioneers of Pagonia na Steamie uległa znacznej poprawie. Nadal jednak nie jest z ostatnimi ocenami graczy tak dobrze, jak było przed wyjściem z wczesnego dostępu. Wszystkie recenzje są średnio bardziej pozytywne niż te opublikowane w ostatnich 30 dniach.
Faktem jest, że tytuł zyskał na popularności od czasu wyjścia z early accessu. Według portalu SteamDB przed wersją 1.0 w grze bawiło się maksymalnie 350 osób na raz, teraz zaś – do ponad 3 tysięcy. Pioneers of Pagonia zyskało nowe życie. Teraz już do studia Envision Entertainment należy, by jej nie zmarnować.
