Nowa strona CD-Action!

Sam nie mogę uwierzyć, że to piszę: mamy nową stronę CD-Action. Nowoczesną, ale z drobnymi elementami nawiązującymi do starego serwisu. Z nowym wyglądem, do którego niewątpliwie wszyscy będziemy musieli się przyzwyczaić – jak to bywa – ale i charakterem. Z gigantycznym systemem pracującym „za kulisami”, potencjałem na rozwój – ba, konkretnymi planami na rozwój, które będziemy teraz stopniowo realizować. Bo wreszcie możemy.
Porozmawiajmy więc najpierw o konkretach. To, co w tej chwili widzicie, to wersja beta nowej strony. Już o tym pisałem, ale na wszelki wypadek powtórzę, że słowo „beta” nie dotyczy wszelkich błędów, które znajdziecie w ciągu pierwszych dni. Mnóstwo z nich wyłapali nasi testerzy (dziękuję!), drugie mnóstwo wyłapała redakcja (dziękuję!), ale jestem pewien, że kolejne mnóstwo znajdziecie Wy. Zbyt wiele startów sieciowych gier widzieliśmy, żeby zakładać, że będzie inaczej, prawda? Na naszym Discordzie został założony nowy kanał – #nowe-cdaction-pl – na którym możecie zgłaszać błędy, jeżeli będziecie mieli czas i ochotę. Tak czy inaczej, będziemy je wyłapywać i eliminować, ale jeśli ktoś chce pomóc – miło nam i zapraszamy!
Ale dopisek „beta” błędów nie dotyczy – dodaliśmy go tam, bo to, co możecie zobaczyć teraz, to dopiero początek. Najpierw chcemy upewnić się, że w takiej podstawowej wersji wszystko działa, a następnie będziemy dobudowywać kolejne „ficzery” – te, których się spodziewacie (jak edycja komentarzy), ale i takie, które Was zaskoczą.
Idźcie i czytajcie! Albo zostańcie jeszcze na chwilę, bo okazja nakazuje mi wylać z siebie kilka dodatkowych myśli. W końcu w pewnym sensie żegnamy dzisiaj starego przyjaciela.

Jakieś osiem i pół roku temu zacząłem pisać newsy na stronie CD-Action. Zbliżało się E3, które wtedy – bardziej niż dzisiaj – oznaczało istną nawałnicę nowinek, a redakcja potrzebowała dodatkowej pary rąk. Jak dziś pamiętam moment, w którym podjąłem decyzję o rzuceniu arcynudnych studiów, żeby zrealizować nowo narodzone marzenie i zostać malutką częścią tego cholernie ważnego i wielkiego medium.
Ale skłamałbym, mówiąc, że droga od wtedy do dziś była usłana różami. Pewnie pamiętacie, że już w tamtych czasach był to serwis przestarzały – powiedzieć, że odstawał od standardów, to nie powiedzieć nic. Nie wiecie jednak, że pod powłoką było jeszcze gorzej – panelu administracyjnego trzeba się było nauczyć dwa razy. Pierwszy raz dotyczył obsługi podstawowych funkcji, a drugi – przeróżnych kaprysów. Tego, że wrzucenie znaku „%” do tytułu psuje sekcję komentarzy. Braku autozapisu połączonego ze spontanicznymi błędami, które potrafiły wystrzelić w kosmos artykuł pisany od dwóch godzin. Formatu 615 x 400 – jedynej rozdzielczości obsługiwanej w miniaturkach newsów. Żadne tam standardowe 16:9 czy 4:3 – każdy obrazek trzeba było przycinać ręcznie, co po kilku tysiącach razy do dzisiaj potrafię już robić na oko z dokładnością do kilku pikseli. Wiem, że inni autorzy z naszej strony mają podobnie.
Przez lata kilka razy podejmowano próby postawienia nowej strony CD-Action – niektóre jeszcze zanim w ogóle pojawiłem się na horyzoncie – i bywały bliższe lub dalsze realizacji, ale zawsze kończyły się tak samo: szkoda kasy, skupcie się na papierze.
A teraz wreszcie się udało. Dzięki Wam, bo przy nas zostaliście; dzięki akcjonariuszom, bo nam zaufali; dzięki redakcji, bo drugiego tak utalentowanego i pracowitego zespołu ze świecą szukać; dzięki Fantasyexpo, które odratowało CD-Action i raz jeszcze odpaliło tę iskrę, której potrzebowaliśmy, żeby ruszyć do przodu.
Wiem, że jak zwykle wpadam w patos, a tak naprawdę przed nami jeszcze masa pracy. Wiem, że to w gruncie rzeczy pierwszy krok na nowej drodze – ale cieszę się, że tę starą zostawiamy w tyle. Razem z limitem 250 znaków w komentarzach, z zepsutym licznikiem wyświetleń w panelu administracyjnym, z przyciskiem „Like”, który raz działał, a raz nie i co mu zrobisz, z szarymi gradientami z epoki internetu łupanego… i z całym tym silnikiem tak przestarzałym, że Google się na naszą stronę wypięło i na pewnym etapie już nie było sensu ratować jej recenzjami czy publicystyką.
Teraz mamy co poprawiać, szlifować i rozwijać. A Wy będziecie mieli bardzo dużo do czytania.
Czytaj dalej
134 odpowiedzi do “Nowa strona CD-Action!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nareszcie współczesna strona, aż chce się czytać.
Piekło zamarzło ;). Trzeba będzie przyzwyczaić się do nowego wyglądu. Życzę Wam 100 lat.
Czyżby piekło zamarzło i CDAction ma nową stronę?! To piękne, że tego dożyłem, co w obecnych czasach jest sporym osiągnięciem. Powinni dawać za to jakiś achievment xD
Przez chwilę myślałem, że mnie przekierowało na jakąś obcą stronę. Już miałem zamykać, ale w ostatniej chwili się opamiętałem.
No ładnie tu. Zaraz sobie wszystko dokładnie oglądnę i zmacam kursorem. Będę odświeżał co chwilę patrząc, co się tu jeszcze pozmienia, by być na bieżąco. Mam nadzieję, że nie zafunduję Wam niechcący ataku DoS.
A tak poważnie, to miło Was widzieć w nowej odsłonie
Ja bym najchętniej zobaczył kanał RSS
Fajna stronka! Nie kopiujecie konkurencji i to się chwali!
13 grudnia – pamiętna data
Pewna epoka w CDA się skończyła. Nie wiem kto u was opiniuje projekt, a potem jego wykonanie – ale żadna z tych osób nie odrobiła pracy domowej:
– ani nie zna się na aktualnych trendach UiX
– ani nie zdaje sobie sprawę, że kafelki na stronach to martwy zaułek, który tylko stare polskie serwisy, molochy informacyjne (antyinnowacyjne) jeszcze uważają za nowoczesne
– nie spróbował wyszukać tej jednej informacji, której szukał (milion slotów do przedstawianie list informacji, o bliżej nieokreślonych kryteriach co w jakim miejscu kwalifikuje się do pokazania powoduje pieruńsko zły odbiór i po prostu odrzuca).
Próbowałem coś z nowej strony wyczytać. Ale po prostu się nie da.
Nie wiadomo gdzie zaczynają i kończą się grupy z listami kafelków, każda z nich ma w innym miejscu „scroll buttony”, albo ich nie ma wcale i nieituicyjnie przechwytuje akcje z kółka myszy.
Menu główne ginie po prostu przytłoczone ogromnymi kaflami, gdybym się nie znał na projektowaniu stron, to bym nawet nie wiedział gdzie ono jest i bym po prostu go nie znalazł. I to pływanie menu tylko do poziomy utraty z widoku pierwszej grupy kafelków, a potem co? nie chciałbym przejść szybko dalej po przewinięciu głównej strony na sam dół? Muszę scrollować z powrotem na górę aby mi się menu pojawiło i bym mógł przejść dalej?
Ludzie – wydaliście bardzo dużo pieniędzy na kogoś kto projektował UiX dla WP.pl czy onetu? No sorry ale to bardzo źle wydane pieniądze.
Pewnie prędzej dokonam inżynierii wstecznej API, napiszę sobie klienta do tegoż API i własny front-end do listy wszystkich newsów z filtrowaniem niż stan zapalny kafeliozy zostanie wyleczony. Naprawdę zastanawiam się, czy nie poświęcić na to trochę czasu z 3-tygodniowego urlopu świątecznego, który mnie czeka. Owszem, aż tak bardzo nie podoba mi się nowa wersja witryny.
A tak poważniej… Design nowej strony jest po prostu słaby. Rozumiem podejście mobile-first, jednak w tym przypadku responsive design de facto nie istnieje. Wersja desktopowa to po prostu więcej kafelków z telefonu na ekranie.
Na starą stronę wchodziłem codziennie. Była jedna lista wszystkich wpisów, pamiętałem, na czym skończyłem, i przeglądałem wszystkie nowe. Tutaj mam mały live feed z prawej strony, który w dodatku na telefonie jest ukryty, albo męczącą klikaninę po wszystkich kategoriach, co jest zwyczajnie niewygodne z punktu widzenia użytkownika końcowego.
Poszczególnym kategoriom przydałoby się rozróżnienie kolorystyczne. Wzrokowcy mają teraz ciężkie życie. Trzeba czytać te wszystkie labelki, bo nie widać na pierwszy rzut oka, co jest czym.
Nowa strona „zniknęła” mi też odliczanie do następnego numeru… No owszem, jest, ale schowane w ikonkę hamburgera w prawym górnym rogu albo dopiero na podstronie danego wpisu, i to prawie na samym dole. Całkowicie niezrozumiała decyzja.
Do elementu textarea, gdzie pisze się komentarze, przydałoby się dodanie overflow-y: scroll. Możliwość przewijania długiego komentarza w trakcie pisania to naprawdę podstawowy element usability.
Cieszy mnie tryb nocny, który jest włączony domyślnie. Fajnie, że jest wybór. Jednak wersja jasna ma zbyt duży kontrast pomiędzy elementami albo niedobrane barwy. Całkowicie białe tło z czarnymi paskami po prostu nie współgra. Szare napisy (górna belka) na białym tle? Szary napis na szarym tle (live feed)? Widać, że nacisk był kładziony na ciemny wariant jednak nawet tam zdarzają się dziwnie dobrane kolory (ciemnoszary tekst na jeszcze ciemniejszym tle w stopce o autorze wpisu). Paleta barw powinna zostać lepiej przemyślana.
Wątpię, żeby redakcja tłumaczyła się z decyzji projektowych w internetowych komentarzach. Jednak gdyby komuś się chciało, z chęcią przeczytałbym wpis, skąd takie a nie inne rezultaty, zwłaszcza że z punktu nowoczesnego designu mnóstwo rzeczy najzwyczajniej nie ma żadnego sensu.
Już nie wspominając o rozmiarze i ilości reklam. Cieszę się, że mam w Firefoxie uBlock Origin i Privacy Badgera, bo bez nich byłoby ciężko. Sam fakt tego, że dosłownie pierwszym elementem strony pojedynczego newsa jest reklama, świadczy o tym, jak bardzo coś jest tutaj nie tak. Czy to reklama jest najważniejsza na takiej podstronie czy sam wpis?
Jednym słowem: dramat. Co zrobić, jak żyć, panie Smugglerze?
Cieszę się, że ludzie zwracają uwagę na problem kafelków.
Często przestawałem odwiedzać strony, który przeszły na taką formułę. Dostaje się wtedy oczopląsu i czuje, jakby się trafiło na jakąś spamerską i clickbaitową stronę w stylu Oneta.
Trzeba jednak pochwalić oprawę graficzną – minimalistyczna, ale nie do bólu – ma sporo cieszących oko gradientów i akcentów kolorystycznych.
Troche chaotycznie mi sie to przegląda… nie wiem, może za stary jestem. Nie mówię, że poprzednia była świetna ale była jakoś… przejrzystsza, czytelniejsza, tutaj jest trochę chaos. Nie wiem, jak to mawia Gessler „rewolucja na 3” :/ jak klikam w newsa to musi on wskoczyc mi zaraz na całą stronę?
Troche chaotycznie mi sie to przegląda… nie wiem, może za stary jestem. Nie mówię, że poprzednia była świetna ale była jakoś… przejrzystsza, czytelniejsza, tutaj jest trochę chaos. Nie wiem, jak to mawia Gessler „rewolucja na 3” :/ jak klikam w newsa to musi on mi się wyświetlać na cały ekran?
To ja też dołożę od siebie, że brakuje przejrzystości. Elementy powinny być mniejsze – użytkownik RAIL ma słuszne sugestie. Poza tym – fajnie, że strona ewoluuje i mam nadzieję, że z czasem z tego chaosu wyłoni się przyjazna strona.
No i to ja rozumiem HAHA
trochę chaotyczna ta nowa strona, generalnie dobry cel by ją unowocześnić ale chyba musicie jeszcze nad nią popracować