Nowe przecieki z BioShocka 4. Zobaczcie, jak prezentują się fragmenty tego antarktycznego świata

Nowe przecieki z BioShocka 4. Zobaczcie, jak prezentują się fragmenty tego antarktycznego świata
Avatar photo
Aleksandra "Doksa" Jung
Witamy w Borealis.

O tym, że BioShock 4 zabierze nas do Borealis, antarktycznego miasta lat 60. XX wieku, plotkowało się już od jakiegoś czasu. Teraz źródła portalu Mp1st potwierdziły ten scenariusz, a ponadto podały inne informacje i – co najważniejsze – przekazały zrzuty ekranu i rendery z nadchodzącej części legendarnej serii.

Zaczynając od suchych danych: według źródeł Mp1st w grze pojawi się lokacja (dzielnica?) o nazwie Solaria (lub Solaris), którą zamieszkują Solarianie. Oprócz tego gracze odwiedzą duże, istotne dla fabuły kasyno, w którym być może odbędzie się ważna walka. Redakcja dotarła też do informacji, że ważnym elementem atmosfery i środowiska produkcji będzie śnieg, co zważywszy na antarktyczne położenie miasta Borealis nie powinno być niczym zaskakującym.

Przechodząc do assetów i renderów, które udało się przechwycić, oto one.

Widać, że materiały pochodzą z wczesnego etapu prac, jednak dają pewne pojęcie o estetyce gry. Fani, którym nie podobał się kreskówkowy styl BioShocka Infinite, z pewnością odetchną z ulgą. 

To nie koniec materiałów graficznych, które zdobyła redakcja Mp1st. Kolejna jej zdobycz przedstawia złoty posąg mężczyzny wykonującego pozę mitologicznego Atlasa. Możliwe, że jest to przedstawienie głównego antagonisty, w stylu poprzednich gier.

Pojawiły się również spekulacje, że na jednym z obrazków pojawia się protagonista BioShocka 4, którego model ma za zadanie dawać pojęcie o skali. Niewykluczone, że jest to zwykły NPC lub inny bohater, ale niczego nie możemy być pewni.

Należy przypomnieć, że BioShock 4 jest w produkcji od 2018 i według raportów znajduje się w developerskim piekiełku. Nie wiadomo, kiedy możemy spodziewać się gry albo chociaż oficjalnych informacji na jej temat.

Skomentuj