Nowe szczegóły I Am Alive
I Am Alive zapowiadany był jako nowy projekt Jade Reymond. Niestety mamy złą wiadomość. Nad grą nie pracuje jednak pani Reymond, a Alexis Goddard.
Pan ten postanowił uchylić nieco rąbka tajemnicy o najnowszej produkcji studia Darkworks. Według Goddarda inspiracją dla twórców są takie filmy i seriale, jak „Jestem legendą”, „Wojna światów”, „Armageddon”, „Zagubieni”, „Jericho”, czy „Titanic”. Jak wiemy, rozgrywka będzie pierwszoosobowa, a to wszystko po to, by gracze mogli jeszcze lepiej doświadczyć uczucia zagrożenia i chaosu.
Jak twierdzi Goddard, I Am Alive będzie zawierał wiele elementów i pomysłów, których nie spotkamy w innych produkcjach. Otóż naszym celem będzie staranie unikania konfrontacji z wrogo nastawionymi do nas ludźmi. Powód? W ogarniętym chaosem mieście po katastrofie znajduje się niewiele broni. Co ciekawe jednak, będzie można "oszukać" naszych przeciwników. Jeśli znajdziemy narzędzie zagłady, które jednak nie będzie zawierało naboi, będziemy mogli i tak je wykorzystać. W końcu nikt nie wie – prócz nas – że brakuje nam amunicji, wystarczy więc trzymać wyciągnięty pistolet i bezpiecznie się oddalić.
Jak wiemy, trafimy do Chicago, które nawiedziło potężne trzęsienie ziemi. Niestety nieznane są przyczyny katastrofy. Historia przedstawi losy Adama Collinsa, który chce odnaleźć swoją dziewczynę.