Nowy rekord świata w Gothic 2: Noc Kruka. Polak przeszedł grę szybko jak nikt inny
Chociaż z Gothicem i jego społecznością mam styczność cały czas, tak jego społeczność potrafi mnie regularnie zaskakiwać. Fanowskie gadżety? Są. Mody walczące jakością z tytułami AAA? Są. Różne wydarzenia związane z grą? Są. Ostatnio pisałem o śmiałku, który ukończył sześć gier z uniwersum pod rząd bez otrzymania pojedynczego punktu obrażeń. No i są jeszcze speedruny… Jeśli chodzi o scenę Gothica, to dzielimy je głównie na te wykorzystujące glitche do ukończenia gry lub bez nich. I to właśnie na tych pierwszych dzisiaj się skupiamy.
Milgar wykorzystał wszelkie możliwe narzędzia do pobicia rekordu, wystrzeliwując się do miasta Khorinis z użyciem tak zwanej „katapulty”, czyli wyrzuceniem postaci na znaczną odległość, czy za pomocą przemiany w warga unosił się nad planszą, pokonując znaczne dystanse.
Poprzednim rekordzistą jest BartuśJD i wspominam o nim z tego powodu, że odkrył on kolejną sztuczkę w speedrunowaniu, czyli możliwość anulowania otrzymania obrażeń od upadku, dzięki odpaleniu pochodni przy „lądowaniu”, co pozwala na bardziej precyzyjne „wystrzeliwanie się”, a to z kolei wykorzystał Milgar w swoim podejściu. Poza tym znacząco poprawił on czas, jaki można było spędzić na Irdorath względem swojego poprzednika, co zaowocowało pobiciem poprzedniego czasu o 9 sekund.
Gratulujemy wyniku, a tymczasem czekamy na wieści z PGA nt. Gothic Remake. Redakcja jest od piątku w Poznaniu, gdzie testowała poprawioną wersję demo, a także rozmawiała z Reinhardem Pollice, szefem studia Alkimia Interactive.
