Nowy spec Codemasters od FPS-ów: Współczesne shootery są „fucking” nudne

Stuart Black, twórcy gry... Black, kultowego FPS-a na PlayStation 2 i pierwszego Xboksa, pracuje obecnie w Codemasters, tworząc dla tego studia nowego, podobno bardzo efektownego FPS-a. A w przerwach obraża inne gry z gatunku. Przeklinając...
Stuart Black udzielił wywiadu magazynowi Offical Xbox Magazine, w którym mówi między innymi: „W chwili obecnej mamy na rynku wiele shooterów bazujących na chowaniu się za osłonami. Ale kiedy przeciwnik schowa się za taką osłoną, cała zabawa polega na tym, by siedzieć za murkiem i czekać, aż wystawi głowę. Wystawia, kilka kulek w głowę, chowa się… a ja czekam, aż znowu się wychyli. To [beeep] nudne [w oryg. „fucking boring„]. Nie mam czasu bawić się w taki sposób„.
Pomijając fakt, że BARDZO lubię shootery z systemem korzystania z osłon, trudno nie zgodzić się z tą „analizą krytyczną” Blacka…
Czytaj dalej
-
Twórcy Elden Ring Nightreign wkrótce naprawią irytujący błąd. FromSoftware zapowiedziało...
-
Gracze pecetowi nie są zadowoleni z działania EA Sports FC 26. EA...
-
Borderlands 4 ostro krytykowane przez Digital Foundry. „To był moment,...
-
Ghost of Yotei króluje w PlayStation Store. Gracze tłumnie rzucili...
60 odpowiedzi do “Nowy spec Codemasters od FPS-ów: Współczesne shootery są „fucking” nudne”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nieudodlna próba zwrócenia na siebie uwagi jak i na produkcje. Wielki -.
Stuart Black sam jest nuuuudny i nie wie co mówi. Jak jest taki mądry to niech poprzechodzi Gears Of War 2 na Insane metodą na „samobójczego żołnierza”. Życzę mu powodzenia i daję krzyżyk na drogę…
@paintball_X no i teraz sobie wyobraź, że robisz coś takiego, przez całą grę. Arcy ciekawe. GoW jest wpożo, CoD jest wpożo, BC2 jest dla mnie fucking insane, ale koleś ma rację, niektóre są nudne, inne się nudzą bo w sumie są do siebie podobne. Jego geniusz, lub brak, wypłynie dopiero wtedy, kiedy pokaże swoją grę. Wtedy rozsądzą się jego słowa. Amen.
Nie wiem jak to jest w GoWie na konsoli, bo przestałem grać po paru minutach, ale na piecu dało się bez problemu na wyższych poziomach trudności olać walkę pozycyjną. Wystarczyło w odpowiednim momencie zmienić miejscówkę, po czym Locust obrywał ze snajperki po wystawieniu łba w złą stronę… Ale gość ma rację, już od dawna nie wyszedł jakiś dobry, staromodny shooter. Już od dawna nie wyszedł nowy Half-Life…
Zgadzam się z gościem, że obecnie utarty schemat osłon jest już nudny. Pograł bym w coś w stylu starych shooterów np Unreala.
Ach jak to dobrze że mam jeszcze UT3
Schemat oslon to kpina. Bardzo fajnie sie z tym gra, ale obecnie doszlismy do punktu, w ktorym gra bez systemu oslon nie jest nexgenem… Podobne odczucia mam co do Co-opa – CDA w zbyt wielu grach uznaje brak tego trybu za wade. Co-op do dodatek, ktory nie pasuje do kazdej gry! Ostatnio przeszedlem Quake 4 (zgadnijcie: samemu!!!!!:D ) i cieszylem sie ta gra znacznie bardziej niz GoW, GoW2 i innymi ultra nexgenowymi wynalazkami. Zwlaszcza, ze te wynalazki sa latwe i wolne przez konsole… Czekam na Rage.:D
Dlatego tez wciaz gram w CS. Tym bardziej, ze po 2007 roku w kazdej grze (nie licze tutaj Army) inteligencja przeciwnikow systemtycznie spada. Kiedys programisci sie starali zrobic realne AI, a teraz to tylko rzuc granat, biegnij do oslony. Kazda bardziej skomplikowana akcja jest (za przykladem CoD) juz tylko skryptowana. Dlatego podobaja mi sie tez staroszkolne FPSy typu Quake – to nie ma nic wspolnego z realem i walczac z np. Stroggami chodzitylko o rozwalke.
A „Half Life” (1 i 2) nie ma osłon, a też mnie znudził.
Ten gość chyba oszalał, albo nigdy nie grał w takie gry.. jakie chowanie się za osłonami?… a poruszanie się po mapie, celowanie, znajomość poszczególnych broni. Jak czytam takie głupoty to mi się słabo robi. Gram dużo w fps zwłaszcza w multi i samo chowanie się za osłoną jeszcze nikomu nie zagwarantowało sukcesu. Nawet w Gears of War ważny jest skill, poruszanie się i umiejętność szybkiego podejmowania decyzji.