29.09.2010
Często komentowane 34 Komentarze

NPD: „Tylko 6 procent posiadaczy konsol pobiera DLC” PC-towcy więcej…

NPD: „Tylko 6 procent posiadaczy konsol pobiera DLC” PC-towcy więcej…
Dodatki DLC to nieodłączny element niemal każdej współczesnej gry. Choć nadprodukcja elektronicznych rozszerzeń trwa, okazuje się, że – przynajmniej w Stanach Zjednoczonych – niewielu graczy je kupuje.

Firma NPD opublikowała najświeższe dane dotyczące DLC. Wynika z nich, że jedynie 6 procent amerykańskich posiadaczy konsol pobiera dodatki do swoich gier. Ponadto aż 75 procent osób powyżej trzynastego roku życia w ciągu ostatnich trzech miesięcy nie podłączyło swoich konsol do sieci, więc tym bardziej nie pobrało żadnej dodatkowej zawartości.§

Co ciekawe, DLC popularniejsze są na PC-tach – pobiera je 15 procent posiadaczy komputerów. Mniej osób pobiera elektroniczne rozszerzenia na smartphonach – badania mówią o 4 procentach użytkowników.

Wywnioskowaliśmy z naszych badań, że choć niektórzy ludzie doświadczyli już życia w sieci, to większość osób nie” – wyjaśnia analityk z NPD, Russ Crupnick. Jak dodaje, większość wykorzystuje Internet do standardowych zadań, jak odbieranie maili, czy przeglądanie stron internetowych, nie wiedzą, że rozszerza on również przeżycia związane z interaktywną rozgrywką.
§

34 odpowiedzi do “NPD: „Tylko 6 procent posiadaczy konsol pobiera DLC” PC-towcy więcej…”

  1. Dodatki DLC to nieodłączny element niemal każdej współczesnej gry. Choć moda na elektroniczne rozszerzenia trwa, okazuje się, że – przynajmniej w Stanach Zjednoczonych – niewielu graczy je kupuje.

  2. i piszcie dalej ludzie że wszyscy kupują DLC…

  3. Wstyd mi zagranicznych graczy pecetowych dają się tak rąbać na DLC ale w sumie to tak na moje szczęście DLC słabo sprzedaję mimo wszystko .

  4. Ahahaha,a jeszcze nie dawno widziałem komentarz ”tylko konsolowcy pobierają dlc i to przez nich istnieją”

  5. Ludzie (gracze) dostrzegają DLC, ale ich nie pobierają (przynajmniej legalnie), bo trzeba je kupić

  6. chyba z torrentów ;]

  7. Czas start. Odliczanie do upadnięcia DLC 😀

  8. LOL, przecież np. takie DLC do MW2 na konsolach są tańsze… ~60zł vs. ~50zł

  9. oby tak dalej ;]

  10. no i prosze, pctowcy tak plakali ze grajacy na konsolach daja sie dymac, a tu sie okazuje ze jest wrecz przeciwnie:D

  11. ciekawe jak to wychodzi liczbowo, bo jeżeli gra sprzedała się na konsoli w 1000000 egz. i DlC do niej ściągnęło 6% kupujących to jest 60000 osób, a na PC sprzedało się 100000 egz. gry a DLC do niej pobrało 15% kupujących to jest 15000 osób. A chyba tak własnie sprzedają się gry w stanach (miliony na konsole i setki tysięcy na PC).

  12. Wreszcie jakiś pozytywny news. Niech lepiej nikt nie kupuje tego dziadostwa (DLC) , to może i deweloperzy przestaną je tworzyć i wpakują wszystko co być powinno do tytułu.

  13. Są DLC i taborety. Jedne warto kupić, większości nie… Ja tam bym nie marudził ogólnikami. Ale już pojawiające się zarzuty o naciąganie to jakiś absurd – nie ma OBOWIĄZKU kupowania DLC tak jak i samej podstawki… Albo gra jest warta grania albo nie. Jak nie – to są setki innych.

  14. Heh, myślałem, że to konsolowcy są noobkami, wyrzucający kasę w błoto. No cóż tak czy inaczej jestem utysfakcjonowany wynikami, choć zaskoczenia nie ma.

  15. Powinni jeszcze zrobić ankietę, ile procent graczy pobiera je z torrentów.

  16. Ciekawe ile poszło z torrentów…

  17. Jaki więc sens produkowania tych DLC? Rozumiem zrobić spory dodatek (powiedzmy trwający połowę czasu pełnej wersji) i dać go do cyfrowej dystrybucji – okej, wydałbym pieniądze. Ale za 5 mapek do multi? Albo godzinkę dodatkowej przygody? Lepiej oszczędzić i za cenę 3 DLC kupić pełną wersję ;p

  18. SweetHardcore – nie jest pozytywny. Twórców nie obchodzą procenty, a twarde liczby. Tak jak napisał nomadsoul: 6% akurat liczbowo może być więcej jak 15%.

  19. Ja pragnę tylko przypomnieć, że większość DLC, które są na konsolach (słono) płatne, na PC wychodzi za darmo.

  20. „nie wiedzą, że rozszerza on również przeżycia związane z interaktywną rozgrywką.” Oj nie, zdajemy sobie z tego doskonale sprawę, po prostu większość ludzi nie jest takimi suckerami jakimi wydają się wielkim korporacją.

  21. 15% na Pc to przynajmniej o 14% za duzo.

  22. Najbardziej rozbawił mnie ostatni akapit. Gościu najwyraźniej nie bierze pod uwagę faktu, że części społeczeństwa zwyczajnie nie interesują funkcje społecznościowe, dodawane na siłę do nowo powstających gier. Uważam że wyjście ze znajomymi do kina lub choćby na browara jest lepsze niż zacieśnianie przyjaźni na wspólnych rajdach w wowie czy innej tibii…

  23. I gdzie są teraz ci co krzyczeli: „DLC pobierają tylko głupi konsolowcy!”? 😉

  24. Nie mam routera, więc nie mam dlc na PS3 😀 |Proste 😛

  25. geralt1392 – spójrz niżej 😛 Naprawdę widzę, że konsolowcy tak się ucieszyli z tych procencików, że im się logiczne myślenie wyłączyło i gnają na ślepo się ponabijać. Na GoLu już jest ostry flejm… No chyba, że zaraz się dowiemy, iż w USA to wcale takiej przewagi te konsole nie mają w kwestii ilości graczy :>

  26. @Demilisz , a tak , pozytywnie by było gdyby DLC kupowało 0,06 % . Tak to z tych , jakiś 25 mln właścicieli X360 w Stanach , 6% znaczy całe 1,5 mln ludu. To spory rynek dla twórców. Niestety. Ale trudno , kupować DLC nikt nie zmusza , tak jak każdej gry.

  27. Nienawidze dlc. Pudełkopwe dodatki? Jak najbardziej. Dodatkowa misja/ ekwipunek w EK? Też. Ale DLC nie trawie

  28. Hmm trochę się nie orientuję ale wydaje mi się, że to dzięki temu, że ich część na PC jest za darmo. (jak cerberus z ME2, DLC do L4D2 )

  29. Professor00179 29 września 2010 o 17:11

    Zaskakujaco male liczby. Spodziewalem sie, ze DLC do CoD kupuje cala masa ludzi, a tutaj takie kwiatki. Zastanawia mnie tez jakim cudem to gracze PC (procentowo) kupuja wiecej DLC bedac jednoczesnie najwiekszymi przeciwnikami tego wynalazku.No a najsmieszniejsze sa ich „wnioski”. Takie rzeczy moze powiedziec przecietny 11 latek po przeczytaniu samego newsa, a i tak najbardziej oczywistym wnioskiem jest to, ze gracze w d**** maja DLC i te olwactwo wcale nie jest wynikiem niewiedzy.

  30. Hmm, są dlc i DLC. Jak są darmowe (jak to bywa z pecetowymi) to czemu nie. Szkoda że w badaniach tego nie uwzględniono. Niech podadzą kto ile WYDAJE na dlc, a nie ile ich pobiera.|BTW – dlc na smartphonach? Czy to nie lekka przesada?

  31. Professor00179 29 września 2010 o 17:43

    @Sergi – rowniez zdziwlo mnie to niedopatrzenie, ale dochodze do wniosku, ze w badaniach branow pod uwage tylko i wylacznie platne DLC. Pisze tam o osobach „kupujacych” DLC, a nie tylko sciagajacych.

  32. Czyli nikt nie da się dymać bardziej niż PC-towcy 😀

  33. „…DLC popularniejsze są na PC-tach – pobiera je 15 procent posiadaczy komputerów…” Nie ma ani słowa o kupowaniu, ale każdy widzi to, co chce widzieć.

  34. jakos nie wierze w to co jest tu napisane, tak jak wyglada rynek internetowy-konsolowy-pctowy, jest to standardem u wiekszosci ludzi ze wszystkie mozliwe sprzety sa podlaczone do internetu, a tu pisza o 75% konsol offline w ostatnich 3 miesiacach… to jakas sciema. rozumie gdyby byly to dane z polski ale nie z takich regionow jak usak

Dodaj komentarz