Nvidia GeForce RTX 4060 Ti oraz RTX 4060 – specyfikacja i ceny

Co tu dużo mówić: po premierach mocniejszych kart czas na słabsze modele, korzystające z architektury Ada Lovelace i przeznaczone do grania w Full HD – a co za tym idzie, również odpowiednio tańsze. Nvidia wypuści na rynek trzy karty: RTX-a 4060 Ti 8 GB, 4060 Ti 16 GB oraz podstawowy model RTX 4060 z 8 GB pamięci na pokładzie.

Dobrą wiadomością jest to, że Nvidia nie podniosła ceny – karta będzie kosztować wyjściowo tyle, ile RTX 3060 Ti oraz RTX 3060 Super, czyli 399 dolarów. Jeśli chodzi o wydajność, to jej skok – przynajmniej w ujęciu surowych możliwości karty – zaskakująco duży jednak nie będzie. Nvidia w przypadku RTX-a 4060 Ti deklaruje 115% wydajności poprzednika oraz 160% wydajności RTX-a 2060 Super. Równocześnie jednak producent podkreśla, że nowe karty zostały wyposażone m.in. w DLSS 3 z technologią Frame Generator – tutaj zaś przyrost liczby klatek ma być bardziej okazały. Patrząc na nową konstrukcję w ten sposób, możemy liczyć na 170% wydajności RTX-a 3060 Ti oraz aż 260% wydajności RTX-a 2060 Super.

Jeśli chodzi o specyfikację, to przestawia ją poniższa tabela. Warto zauważyć, że RTX 4060 Ti cechuje się zauważalnie niższym poborem mocy – i to zarówno jeśli chodzi o wartości maksymalne, jak i w spoczynku oraz podczas odtwarzania wideo. Znacznemu zwiększeniu uległa również pula pamięci L2 – jest to o tyle istotne, że Nvidia właśnie tym faktem tłumaczy, że 8 GB pamięci graficznej w podstawowym modelu 4060 Ti wystarczy, żeby cieszyć się nieskrępowaną rozgrywką w Full HD. Jeśli jednak ktoś uzna, że woli mieć zapas, będzie mógł kupić kartę wyposażoną w 16 GB – tyle że ten model trafi do sprzedaży dopiero na wakacje i będzie droższy aż o 100 dolarów. Nawiasem mówiąc, trochę śmiesznie wygląda fakt, że 4060 Ti będzie miał w tym wariancie więcej pamięci od RTX-a 4070 – producent tłumaczy to jednak tym, że zastosowane moduły mają po 8 GB i tego rodzaju anomalia jest po prostu wynikiem ich zdublowania, co było najbardziej ekonomicznym wyjściem.

Latem w sklepach znajdziemy również RTX-a 4060. Jego cena została ustalona na 299 dolarów – a więc taniej niż w przypadku RTX-a 3060 kosztującego w momencie premiery 329 dolarów oraz RTX-a 2060, za którego musieliśmy płacić 349 dolarów. Wydajność względem poprzednika ma wzrosnąć o 20%, zaś w porównaniu do wymienionej karty sprzed dwóch generacji – o 60%. Ponownie jednak: mówimy tu o surowych osiągach. Po uwzględnieniu DLSS 3 z Frame Generatorem będzie to odpowiednio o 70% i o 130% więcej.

Po szczegółowe dane nt. specyfikacji odsyłam do tabeli – ponownie w oczy rzucają się obniżony apetyt na energię elektryczną oraz znacznie więcej pamięci L2, co również i w przypadku tego modelu ma być remedium na pulę 8 GB pamięci – a więc mniejszą niż poprzednio.

Cena sugerowana karty GeForce RTX 4060 Ti z 8GB pamięci wynosi 2039 zł i model ten trafi do sklepów 24 maja. Wariantu z 16 GB pamięci musimy wypatrywać w lipcu, będzie zaś dostępny w cenie sugerowanej 2599 zł. Co do karty GeForce RTX 4060, to w tym momencie znamy tylko cenę w dolarach i wynosi ona 299 USD, należy więc zakładać, że jej koszt wyniesie ok. 1600 zł. Również ta karta trafi do sprzedaży dopiero w lipcu.