O marce Halo – Halo 4, projekt Petera Jacksona i Halo: ODST

W rozmowie z serwisem Eurogamer, Randy Pitchford stwierdził, że jego ekipa pracuje nad kilkoma projektami, które zostały już ujawnione – Borderlands i Aliens: Colonial Marines – ale ma w również w zanadrzu i inne, okryte jak dotąd tajemnicą.
„Haha! Nie powiemy o niczym…” – odparł Pitchford, gdy zapytano go o Halo 4. Ta wypowiedź może sugerować, że coś jednak rzeczywiście jest na rzeczy. Albo szef Gearbox po prostu z nami pogrywa… Co ciekawe, jakiś czas temu twierdził on, że Bungie powinno zająć się czymś innym niż Halo. Czyżby tak miało być, bo twórcy Brothers in Arms wezmą się za tę markę, uwalniając od niej jej pierwotnych autorów?
To nie koniec informacji o Halo. Kilka dni temu świat obiegła wieść, że projekt Petera Jacksona, Halo Chronicles, wylądował w koszu (co potwierdził sam reżyser w wywiadzie). Innego zdania jest Microsoft. Gigant z Redmond twierdzi, że współpraca pomiędzy nim, a Jacksonem i jego ekipą jest czymś niezwykle ważnym. Dlatego też zdecydowano się utrzymać grę przy życiu, wyznaczając jej wyższy priorytet niż w przypadku Halo: ODST, Halo: Reach i Halo Legends (anime na podstawie serii).
A na koniec trochę nowych szczegółów z dodatku do „trójki” – Halo: ODST. Jak twierdzą Lars Bakken z Bungie i Ryan Crosby z Microsoftu, produkcja wyniesie markę na całkowicie nowy poziom. Co więcej, ma zachować klimat poprzednich odsłon cyklu i to nawet bez względu na zmianę głównego bohatera. A właśnie – pozbycie się Master Chiefa nie znaczy, że twórcy się nim znudzili. Po prostu już od dawna chciano opowiedzieć coś w świecie Halo, tyle tylko, że z innej perspektywy. A ODST się do tego świetnie nadaje, gdyż przedstawiony w nim zostanie nowy rodzaj historii.
Dla scenarzysty w Bungie, który stworzył uniwersum, Joego Statena, zaprezentowanie nieco innej fabuły jest naprawdę kuszące. Zarazem jednak jest to spore wyzwanie, gdyż do tej pory – w przeciwieństwie do ODST – w poprzednich odsłonach Halo historia była liniowa. Dla całej ekipy to próba i możliwość spróbowania czegoś nowego. Poza tym, twórcy uważają, że gdy zagramy w ich nowe dzieło, to zobaczymy, że jest one inne od poprzednich części serii – według autorów dowodzi to tylko, że gatunek FPS-ów nie jest wcale zużyty.
Życzymy oczywiście ekipie Bungie, żeby ODST dobrze zostało przyjęte przez graczy i recenzentów. Jednakże jest spore ryzyko, że nowa wizja Halo – bez Master Chiefa – nie spodoba się fanom, którzy mogą uważać, że gra jest tylko żerowaniem na znanej marce. No, ale to w końcu Bungie, prawda? Dadzą radę.
Czytaj dalej
Jedna odpowiedź do “O marce Halo – Halo 4, projekt Petera Jacksona i Halo: ODST”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Halo 4 miodzo gdybym jeszcze mógł zagrać nie na X360 tylko na PC.