Obrady Sejmu… w kinie. Pierwszy raz w historii Polski. A może i świata

Obrady Sejmu… w kinie. Pierwszy raz w historii Polski. A może i świata
Grzegorz "Krigor" Karaś
Politykę rzadko wpuszczamy na łamy – tym razem jednak warto. Brzmi to cokolwiek absurdalnie, ale dzisiejsze obrady Sejmu można po raz pierwszy w historii Polski (a być może i świata) obejrzeć w warszawskim kinie.

Pomysł narodził się jakiś czas temu za sprawą internetowego satyryka, Michała Marszała. „Oglądałbym to w kinie” – napisał na jednym z prowadzonych przez siebie profili na Instagramie. Ideę podchwyciła warszawska Kinoteka i… ludzie ruszyli rezerwować miejscówki, by z popcornem w łapie oglądać dogorywanie dwutygodniowego rządu i odchodzącej w bólach władzy.

W kinie raźniej

Wydarzenie jest poniekąd pokłosiem niesamowitej popularności obrad Sejmu na YouTubie, którego profil w serwisie obserwuje już 455 tys. ludzi. Transmisje na żywo oglądają dziesiątki tysięcy – a dziś, w chwili, gdy piszę te słowa, przemówienie Morawieckiego śledzi na żywo ponad 220 tys. internautów. Część z nich wybrała się zaś do znajdującego się w Pałacu Kultury i Nauki kina, by oglądać wydarzenie razem z innymi – co było możliwe m.in. dzięki staraniom Kinoteki i zgodzie wydanej przez Kancelarię Sejmu.

https://www.youtube.com/watch?v=c4WtsVXtxXg

Jak donosi nasz korespondent, sala jest niemal pełna (rozeszły się wszystkie miejscówki, część ludzi jednak pojawi się później, niektórzy też wychodzą po dostępne w kinie popcorn lub kawę), obecne są media zagraniczne, np. z Holandii, atmosfera dopisuje, ludzie zaś dość żywiołowo reagują na przemówienie – nietrudno się domyślić, w jaki sposób. Nie o śmieszkowanie tu jednak chodzi – no, przynajmniej już nie teraz. Coś, co początkowo miało być żartem, za sprawą Kinoteki rozwinęło się w projekt obywatelski. Jak zaznaczyła w rozmowie z Wirtualną Polską Karolina Fornal z działu marketingu i dystrybucji Kinoteki:

Chcemy w ten sposób realizować prawo obywatelek i obywateli do informacji, chcemy popularyzować wiedzę o funkcjonowaniu najważniejszych dla państwa instytucji, chcemy pielęgnować obywatelskie zachowania. Nie ukrywamy, że ważny jest też dla nas element jednoczący: to, że ludzie będą razem oglądać obrady tak istotnego dla ich codziennego życia organu władzy.

{„alt” => „”, „caption” => „”, „imageUrls” => [„/wp-content/uploads/2023/12/11/eb5f7eb1-8b01-4348-9532-7bc99f82ea4a.jpeg”, „/wp-content/uploads/2023/12/11/fc41b947-3b2d-40f7-8ea5-114555c6adae.jpeg”, „/wp-content/uploads/2023/12/11/f504b797-9d34-4d03-9d77-1a35ed1ef3d5.jpeg”, „/wp-content/uploads/2023/12/11/fc08c9c4-af25-45fe-87f9-4c256344a781.jpeg”, „/wp-content/uploads/2023/12/11/df07a54d-19ae-49f0-a98c-866e157e1206.jpeg”, „/wp-content/uploads/2023/12/11/1a07a275-1d51-4ab9-9dae-4409d878f253.jpeg”, „/wp-content/uploads/2023/12/11/dd442922-4364-4947-b0ca-446bdd080c7e.jpeg”, „/wp-content/uploads/2023/12/11/34772da9-d91b-4881-a080-4e55a61c23ba.jpeg”], „isStretched” => false}

Bilety na darmowy seans z obrad Sejmu można było zarezerwować przez internet, pisząc mail do Kinoteki lub odebrać w kasie kina. Jeśli się nie załapaliście, to bez obaw, będzie jeszcze okazja – wydarzenie będzie miało charakter cykliczny i kolejne seanse odbędą się w ciągu miesiąca.

Fotografie dzięki uprzejmości prowadzącego satyryczny profil Nowy Wspaniały Rzeszów.

{„alt” => „”, „caption” => „”, „imageUrls” => [„/wp-content/uploads/2023/12/11/75fc6089-4930-4255-826b-975431bd514b.jpeg”, „/wp-content/uploads/2023/12/11/1dd0835f-3929-4a7b-b3da-e19eba090839.jpeg”, „/wp-content/uploads/2023/12/11/c4e00e48-edd3-493b-8477-ef9fe38bb31a.jpeg”, „/wp-content/uploads/2023/12/11/f9ca880d-b260-476d-a821-4acab76cbcba.jpeg”, „/wp-content/uploads/2023/12/11/17d6b4e0-0479-48e7-982b-c57bbe24636c.jpeg”, „/wp-content/uploads/2023/12/11/76124304-4e2a-467b-8c0e-5428aafff014.jpeg”], „isStretched” => false}

Jedna odpowiedź do “Obrady Sejmu… w kinie. Pierwszy raz w historii Polski. A może i świata”

  1. Ogląda się jak dobrą komedię, po czym zdajesz sobie sprawę, że ci ludzie stoją za sterami drogi, którą podąża kraj Twojego zamieszkania.

Dodaj komentarz