Oficjalne stanowisko Wydawnictwa Bauer ws. przyszłości CD-Action
W związku z doniesieniami na temat przyszłości dotyczącej magazynów „CD-Action” i „PC Format” Wydawnictwo Bauer wystosowało oficjalne oświadczenie.
W związku z doniesieniami na temat przyszłości dotyczącej magazynów „CD-Action” i „PC Format” Wydawnictwo Bauer informuje, że oba czasopisma nadal będą się ukazywać. Dziennikarze otrzymali wypowiedzenia i mają różne okresy wypowiedzenia, w trakcie których pracować będą nad kolejnymi wydaniami. Decyzja o dalszych losach ww tytułów zostanie podjęta w nadchodzących miesiącach.
Czytaj dalej
-
Aktorka z Silent Hilla f podbiła internet streamem z gry. Jej transmisja...
-
Zapraszamy na Splat!Film Fest 2025. Od 28 października na festiwalu zakupicie CD-Action...
-
Sony nie jest zainteresowane kupnem Warner Bros. „Skupiamy się na rozwijających...
-
Wiedźmin. Muzyka Kontynentu – Jedyny taki koncert już w niedzielę...
261 odpowiedzi do “Oficjalne stanowisko Wydawnictwa Bauer ws. przyszłości CD-Action”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

@Urbi89 Ludzie zagladaja bo dla wielu z nas CDA jest czescia naszej mlodosci i historii. Ale to nie znaczy ze wszyscy musza sie zgadzac z tragicznymi decyzjami jakie podejmowala redakcja od dobrych 10 lat. Pyszniac sie ze „wybronia sie tekstami” nie raczyli sie zreformowac i teraz upadaja. Smuggler biega po forach w calej sieci obrazajac ludzi i robiac z siebie parodie. Pismo od kilku lat rozdawalo kody reklamowe jako dodatki do pisma. A czytelniczy z wlasnym zdaniem byli obrazani lub cenzurowani.
Życzę wam z całego serca powodzenia, siły i zdrówka, nie poddawajcie się. Podam wam przykład: Top Gear. Może nie jesteście tak sławni jak oni ale to nie nazwa czy korpo tworzy program czy pismo ale ludzie. Może to po prostu jest dla was wielka szansa, nie załamujcie się, walczcie. Na pewno już was nie zwolnią! Siły i Powodzenia!
Jak wielu tutaj kupowałem za młodu pisemko (jak miałem kasę oczywiście) potem forma w mojej ocenie zrobiła się archaiczna nie za dużo zostało z waszej strony zmienione dalej byliście tylko pismem gdy popularne robiły się inne formy przespaliście ogromną szansę.Obecnie raczej nie ma to wcale znaczenia bo za tym korpomunikatem kryją się przede wszystkim dramaty osób które w takim czasie straciły pracę. Pal licho okres wypowiedzenia, ludzie zostali zwolnieni. Każda z tych rodzin przeżywa teraz dramat.
Piękny korpomunikat. Przetłumaczę: tak tak proszę się nie denerwować wszystko jest okej, oni tylko zostali zwolnieni. Będzie dobrze. Cóż uważam że nie będzie. |Z jednej strony szkoda wspomnień z drugiej świadomość że to tylko biznes a jak to w biznesie bywa (szczególnie w korporacjach) liczą się liczby i wyniki na papierze nie emocje. Kapitał niemiecki zawsze będzie ciąć koszty nie u siebie. Lepiej żeby w Polsce ludzie potracili pracę, nie w niemczech.
Tak jak mówiłem tak się stało pismo upadło, a ostrzegałem żadnych zmian i nie zabierajcie pełniaków (nawet nie wspomnę o płytach czy foli), ale mnie nikt nie słucha no to macie.
Żegnałem Top Secret, Secret Service a teraz przyjdzie pożegnać CD-ACTION… kurde przykre to jakieś takie. Kawał życia byliście ze mną…
Gdzieś wyczytałem żeBauer w pewnym momencie nawet zrezygnowała z korekty tekstu dla CD-Action xD hahaha… ale cięcia odwalali. Wszystko się zgadza z liczbą niedociągnięć i literówek w tekście. Tak się nie robi. Albo się coś robi dobrze, albo nie robi się tego w ogóle. W tej sytuacji kiedy w ciągu krótkiego czasu wielu znanych redaktorów opuszcza CDA to było preludium do upadku. Lata tworzenia marki, chwila by ją upierniczyć :(.
Otwórzcie swoje pismo. I srac na Niemców
No właśnie, jak Big pisze. Mam wrażenie że uzależnienie się od wydawcy zagranicznego jakim był Bauer zamordowało CDA. Wydawca krajowy byłby lepszy bo nie było by na rękę kasowanie takich dużych czasopism.
@Scouser „… czy jesteś jego adwokatem/obrońcą …” – przynajmniej nie jestem nim, jeżeli chodzi redakcję. Jeżeli byłoby więcej „obrońców”, jak ty, to pismo upadłoby … zaraz, zaraz – pismo właśnie częściowo upadło.
RIP CDA|Dali różne okresy wypowiedzenia, aby nie wypuścić naraz krytycznej masy dziennikarzy, którzy byliby w stanie się zebrać i rozpocząć nowe czasopismo.|Jeśli uda się wam utworzyć nowe czasopismo lub stronę internetową, będę kupować/subskrybować.
Bauer, Niemcy jak zwykle wszystko zamordują. Pewnie później przerobią CDA na CD Aktionen.
Mam nadzieję, że redaktorzy założą własny serwis z e-wydaniem, niezależny od żadnego wydawnictwa. Jednak nazwiska robią swoje, a fanów nie brakuje. W końcu ci co tworzą pismo będą mogli generować zysk na własny rachunek i swój rozwój a nie do czyjejś niemieckiej kieszeni. |Generalnie dla mnie to abstrakcja, ja kupuję CD-Action od właściwie 1996, ale nie dla marki albo tytułu a tekstów. Pełne gry to zawsze był miły dodatek a nie powód zakupu.|Ja na pewno będę kupował lub subskrybował!!! Nie poddawajcie się
@lucak, ja też. Mam nadzieję, ba! pewność, że takich jak ty i ja jest więcej 🙂
Ludzie wy myślicie, że ktoś będzie utrzymywał trupa, który nie przynosi dochodów wydawcy?
Skąd się biorą takie typy, które myślą, że redaktorzy nie chcieli lepszej strony, wejścia w rynek cyfrowy i twierdzą, że to redakcja wymyśliła (Obrazony37) dawanie kodów reklamowych do pisma 🙂 Może jeszcze jest odpowiedzialna za folię, format pisma, pełne wersje? Ciekawe czy w pracy też takie kozaki jesteście do szefów swoich (sam pracuję na własną rękę bo mam w tym aspekcie troszkę zbyt szczery język więc nie nadaję się na szeregowego pracownika, który przytakuje).
@ciekawymarian – z oficjalnych wiadomości Bauer rezygnuje (z powodu korony – tak twierdzą oficjalnie) z kilkanastu pism, a nie tylko CDA.
@Majster1942 – tvgry nigdy nie robiło żadnego pisma. Znają się tylko na youtube – była o tym mowa wielokrotnie nawet w wywiadzie z nimi. Tvgry to nie są redaktorzy gryonline.
CDA miało sprzedaż nie najgorszą jak na tego typu pismo, wiekszą niż ogólnotematyczne pisma jak Playboy. Ale Bauer ma problemy finansowe i zamyka aż 34 tytuły. Faktem jest też że mógł zainwestować w zmiany wDA jak strioni i nternetoewe itp.
Ciekawe, czy zamykają, czy tylko zawieszają wydawanie tych czasopism… Gdyby zamykali, byłoby miło z ich strony (chociaż pewnie to naiwne :)) gdyby pozwolili pracownikom dalej wydawać pod szyldem CDA, bez nadzoru bauer-a. Tzn. oddali prawa do nazwy, przecież to marka i na rynku growym bardzo dobrze znana i szanowana 🙂
Do wszystkich kto pisze, że powinni byli iść w YT ala IGN – większość redaktorów już naście lat temu prosiła o to, nawet były jakieś próby, z drukowaniem komentarzy w magazynie itp. Ale wydawca nie był zainteresowany bo już ma taki magazyn online i CDA tylko robiłby konkurencję. Jednocześnie podjęto decyzję o uderzeniu w młodsze pokolenie, choć taką prasę czytają teraz głównie 25+, młodzi wolą YT. Plus widoczny spadek jakości, słabsza praca korekty, rzadziej DTP. O znacznie gorszych tekstach nie wspominam.
DUSTDEVIL – raczej o zerowej pracy korekty pod koniec życia CDA, Bauer się całkowicie tego pozbył. Gdzieś w sieci znalazłem o tym info. Po prostu mnie zamurowało, ale wszystko się zgadza bo tekst, który ostatnio czytałem w CDA wygląda jakby nikt którgo po pierwszym pisaniu nie przeglądał. Liczne byki pokroju powtórzenia, literówki itp.
22 lata czytalem cd-action od 1998 roku szkoda ale czasy sie zmienily
Pisma samego nie czytam od kilku lat z przerwami na pojedyncze wydania. Nie mniej przykro mi z powodu tej decyzji. Nawet nie chodzi o samo pismo ale po prostu – trochę ludzi straci pracę a to nigdy nie jest nic dobrego i choćby z tego powodu nie rozumiem jadu który wylewa się z niektórych pod adresem redakcji. Ciekawi mnie natomiast jaka będzie przyszłość strony? Zebrała się tu całkiem zacna społeczność i szkoda by było to stracić. Jest szansa, że ktoś ogarnięty ją przejmie i wyznaczy świeży kierunek?
Ech. Od kiedy Spikain dał mi perma bana za żart o topieniu simów (serio) przestałem kupować cd action. Do tamtej pory przez lata angażowałem całą rodzinę w przywożeniu mi miesięcznika z Polski (mieszkam za granica). „Co chcesz z Polski?”. Zawsze odpowiadałem ” tylko cd action”. Mimo że, spikainie, jesteś pełny jadu i braku wyrozumiałości, to będzie mi brakowało reszty waszej ekipy. W CD action i tak przeważnie czytalem tylko kilka stron. Żegnajcie. Rok nie miałem was w rękach i już nigdy nie bede miał.
Moim zdaniem głównym problemem CD-Action było to że duża cześć czasopisma zajmowały recenzje, które w dzisiejszych czasach są zbędne. Ja o wiele bardzie ceniłem zarówno działy z zapowiedziami i informacjami z za kulis jak i publicystykę o tematach około growych. BTW Tak czytając komentarza zaczynam mieć wrażenie że każdy jeden co narzeka na CD-Action w którymś momencie istnienie czasopisma dostał bana na forum.
@CuperPawel: Nie pamiętam tego bana, ale tak, jestem przekonany, że właśnie za żart o topieniu Simów. 😉
O, spikain się pojawił. Szkoda, że cdaction znika, podobały mi sie Twoje newsy i publicystyka. Nie bede kopał leżącego czasopisma, ale mam wrażenie, że po prostu wyrosłem, Smug zamiast bawić to bardziej żenuje z wiekiem, a całość nie poszła z duchem czasu (co będzie mało odkrywcze). Mam nadzieje ze niektórzy redaktorzy jeszcze sie pojawia w branży. Miło by było dostać jakieś linki do mediów społecznościowych redakcji by móc śledzić ich poczynania. Oby wszyscy spadli na 4 łapy! Pozdrawiam!
To był news o dodatku Simsów gdzie mozna nosić burki. |A co do smugglera. Wypalił się jak ja. Ja też gram ciągle w te same starocie. Masz effect po raz 15sty, world of tanks 10ty rok itd. Wszystkie nowe gry są meczace. A bycie poniewierany jak głupie dziecko w odpowiedziach na listy faktycznie trochę się znudziło. Mimo wszystko, życzę wam szczęścia i powodzenia w przyszłości. Wiadomo, że wasza pasje niestety publisher nie podziela. Kasa kasa. Może wyda was CD project. Bylo by ciekawie. Zagadajcie do nich.
Ilu tu się nazbierało dawno zapomnianych antyfanów. Wylezli ze śmietników, czy co? Jak małe pieski żeby tylko na koniec obgryźć i obsikać nogawkę. Domorośli eksperci tym razem od upadku czasopisma.|Dziękuję redakcji za wiele wspaniałych lat, ciągle pamiętam miejsce gdzie kupiłem jeden z pierwszych numerów. |Szczególne pozdrowienia dla Smugglera za jego cięty język i świetne teksty. |Nie mam wątpliwości, że ludzie z takim doświadczeniem i zaangażowaniem długo nie będą czekać na propozycje zatrudnienia.
@CuperPawel Normalne listy do AR(z przemysleniami czy tam podziękowaniami itd.) pisane przez normalnych ludzi nie były przesmiewczo komentowane przez Smugllera,jedynie te pisane przez hejterów albo całkowicie bezsensowne czy wręcz głupie które sie az o to prosiły.
Po ludzku … szkoda. Od kilku lat dostaję od żony prenumeratę w prezencie. Będzie mi brakowało waszych tekstów. Życzę wszystkiego dobrego i dalszej pracy nad tematami które lubicie. Pozdrawiam.
Z CD-A od 12/99. Dzięki za wszystko i życzę powodzenia wszystkim zaangażowanym w powstawanie czasopisma.
Najpierw globalne ocieplenie, potem koronawirus i susza teraz to… co się dzieje z tym światem? Mam tyle numerów, że nie mam gdzie trzymać. Chowam pod łóżkiem i w szafkach w pracy. Miałem tyle fajnych listów wysłać i nawet ich nie napisałem. Jesteście moim hobby. Od 2 lat kupuję prenumeratę dla mojego chrześniaka. Jechać metrem do pracy i nie czytać CD-A? Jakby ktoś wycinał kawałek mojego życia.
Nie wierzę własnym oczom. Czyżby wreszcie nadszedł ten moment że CD Action zniknie? Tyle lat, tyle wspomnień, wspólne dzieciństwo, okres dorastania jak i również dorosłe życie…. Stały czytelnik od 2000 roku.
Ale wiecie że Bauer nie wydaje CD Action od wczoraj tylko od 2001 roku? Więc pisanie że to Bauer nagle „wykończył” CDA jest trochę śmieszne. CD Action wykończyli ludzie tam pracujący. Dziś to już nie są ci sami redaktorzy co w latach największej świetności czyli 1996 – 2010, więc poziom tekstów mocno poleciał i pismo nie jest w stanie obronić się tekstami. Dodajmy do tego brak pojścia z duchem czasu (co widać najlepiej bo tej prehistorycznej stronce), brak rozwoju mediów społecznościowych i kanału YouTube
do tego dodajmy pełno świetnych wszechobecnych darmowych gier albo po śmiesznych cenach, i CD Action przestało być już atrakcyjne nawet jako sposób do zdobycia fajnych gier w niskiej cenie. A samymi tekstami się nie obroni bo te teksty są najzwyczajniej w świecie za słabe. Cała sytuacja z koronawirusem na pewno jakiś tam wpływ miała, ale tylko przyspieszyła upadek chwiejącego się od dobrych paru lat kolosa na glinianych nogach.
Może jednak inna ekipa będzie potrafiła coś z tego pisma jeszcze wyciągnąć, jeśli przeżyje, bo na obecną redakcję czas już był najwyższy. Nuda, samozachwyt i coraz gorsze opisy gier – bo recenzjami tego nie nazwę – pełne pustosłowia, byków i nieuzasadnionych popierdółek zamiast treści. Dla przykładu wyrwałem bez litości ten bełkot o Doomie (w sumie to mój główny zarzut do CDA zawsze dotyczył ślinotoku na FPSy do których ostatnio doszły jakieś szkolne gierki 9kier) i pismo od razu zrobiło się czytelniejsze.
Daje wam czas do wtorku na przemyślenie i zorganizowanie rewolty w celu utrzymania stołków
Upadek CDA to nie kwestia koronawirusa, złego zarządzania czy zmian redakcyjnych. To kwestia upadku prasy w ogóle, szczególnie growej. Stare baby wciąż będą kupować jakieś Fakty i inne Galę, a młodzi ludzie już nie potrzebują prasy growej, bo mają choćby GryOnline (że znakomitymi materiałami, w tym na YT), fejsbuki i inne media, które są „bliższe” graczom.
@Grimfather – generalnie się zgadzam, ale poprawiłbym cie w jednym – młodzi ludzie nie potrzebują nie tyle prasy growej, co tekstu pisanego w ogóle (na papierze czy stronach internetowych). Pod tym względem ludzie cofają się wręcz w rozwoju, sporo młodych ludzi nie potrafi nawet dobrze zdania ułożyć (widać to po ich postach w necie). Tylko w sumie jak mają to umieć, skoro ich kontakt z tekstem pisanym po okresie szkolnym ogranicza się często to napisów w filmie, albo postów na FB.
edit: kontakt ze słowem pisanym
@Parappa – jest coś zabawnego w tym, że zarzucasz redakcji brak zmian, o które redakcja dopominała się dziesiątki razy, a które blokowało właśnie wydawnictwo. Niestety, Bauer był i jest hamulcowym jakichkolwiek ruchów i autorem większości niepopularnych decyzji (zmiana papieru, formatu, liczby stron, niemożność tworzenia przez redakcję materiałów audiowizualnych, kształt strony internetowej)… a większość redaktorów odeszła właśnie przez wydawnictwo, dla którego CDA to jest marka, a nie ludzie.
A powyższe oświadczenie to już psychopatia w stanie czystym. Bauer zapewnia, że pisma będą powstawać, bo przecież ludzie mają okresy wypowiedzenia… raz, że nie wszyscy (bo większa część materiałów powstaje na umowach o dzieło) i dwa, że są to różne okresy wypowiedzenia. Trzy, że trudno oczekiwać od ludzi na etatach, by pokornie czekali na jakiś „przełom”. Zapewne zaczną szukać sobie nowego miejsca i jest to zupełnie naturalne… a CDA – jeśli powróci – to jako nowy projekt (nie zakładam, że zły).
@Papkin – mylę się, czy ten nowy numer będzie tylko w pdf
Szczerze ? Nie dziwi mnie to. Lubię Waszą stronę i darzę markę CDA wielkim sentymentem, ale moja ekipa to byli Smugg, Qnik, Marek Lenc, CormaC, EGM, Eld, Czarny Iwan i tak dalej. W tych czasach (10-20 lat temu) kupowałem CDA miesiąc w miesiąc i to mając gdzieś pełniaki bo i tak miałem za słabego peceta żeby je odpalać. 🙂 Niestety z czasem mam wrażenie że wyrosłem, albo pismo zaczęło być profilowane pod „postępowych nastolatków” (takie były moje ogólne wrażenia).
@smd87 nie trzeba długo szukać, żeby znaleźć też ludzi w średnim wieku i starszych, którzy nie potrafią „nawet dobrze zdania ułożyć (widać to po ich postach w necie)”.
Bez urazy dla nikogo, ale obecna ekipa nie dorastała nigdy do pięt starym wyjadaczom. Nie wiem czy jest sens wymieniać tu z ksywek ale do części osób pałam wręcz antypatią, z jakimiś Berlinami czy Crossami czy spikainami na czele. Do tego dochodzi wiele razy akcentowane już wszechobecne przekonanie o własnej wyjątkowości i arogancja członków redakcji i administracji forum i w komentarzach. No i cóż, tak jak kiedyś witałem każe wydanie CDA jak święto, teraz żegnam bez większej łezki w oku.
@Papkin Niestety, ale z widocznych tutaj komentarzy i tych z innych części internetu można zauważyć, że ludzie wypowiadają się nie mając zupełnie pojęcia w sprawie tematu. A wystarczy poświęcić 5 minut na zbadanie sprawy.
Dawno nie kupowałem, z uwagi na pogorszenie jakości tekstów (9kier, Cross itd.), to i tak szkoda, sentyment jest