Ogłoszono pierwszą konsolę do gier NFT. Logo jakby znajome
Polium One ma zostać wydane w 2024 roku, ale jego ujawnienie spotkało się z dużą dawką krytyki. Konsolka ma się opierać na NFT, a logo do złudzenia przypomina GameCube’a.
Nowa konsola skierowana do gamingu „Web 3” została ogłoszona i od razu spotkała się ze sceptycznym odbiorem wśród niektórych graczy. Firma Polium twierdzi, że jej system Polium One będzie pierwszą na świecie konsolą do gier, która będzie w stanie uruchomić gry zbudowane na różnych blockchainach.
Konsola będzie wystarczająco potężna, aby uruchomić gry o wysokiej wydajności i będzie łatwa w użyciu dla tradycyjnego gracza, który nie rozumie Web 3, opartych na decentralizacji danych, technologii blockchain i ekonomii opartej na tokenach.
Urządzenie ma zostać wydane już w III kwartale 2024 roku. Dostępna oczywiście w przedsprzedaży i tylko w ograniczonej ilości. Gracze będą musieli zakupić Polium Pass, zestaw tokenów NFT wybitych z Etherium. Zostanie ich wydanych równe 10 tysięcy.
Według Polium kontroler konsoli będzie zawierał skaner linii papilarnych dla bezpieczeństwa, a także przycisk „portfela”, aby dać graczom szybki dostęp do handlu, wymiany, pozyskiwania i sprzedawania kryptowalut. Pomimo przyznania przez Polium, że nad sprzętem pracują tylko cztery osoby, firma twierdzi, że konsola będzie zdolna do obsługi 8K HDR przy 120 klatkach na sekundę oraz ray tracingu.
Jeśli nadal nie pękliście ze śmiechu, to przed wami część najlepsza. Otóż zapowiedź spotkała się z krytyką graczy głównie w przypadku loga samej konsoli. Do złudzenia przypomina ona wyprodukowanego przez Nintendo GameCube’a.
„- Mogę odpisać zadanie?
- Tak, ale pozmieniaj coś, żeby facetka się nie zorientowała. ”
Polium odpowiedziało na ten zarzut dość odważnie.
GameCube ma wpisaną w sześcian (ang. cube) literę G, natomiast u nas sześcian reprezentuje blockchain. Literka P związana jest z naszą nazwą.
Gracze wietrzą w tym przypadku spektakularny spisek. Uważają, że w najlepszym wypadku będzie to prosta konsolka do wyciągania kasy z graczy poprzez nieskomplikowane gry. Najgorsze obawy dotyczą bezczelnego scamu.
Zapowiedź spotkała się z dużą krytyką i sceptycyzmem ze strony wielu graczy, którzy w najlepszym wypadku nie są jeszcze przekonani co do zalet grania na blockchainie, a w najgorszym uważają, że jest to oszustwo.
W ramach grupy „Scam alert” na Discordzie, przypuszczalnie utworzonej, aby umożliwić użytkownikom zgłaszanie potencjalnych oszustw NFT, wiele osób odpowiedziało na cały projekt. Zdecydowana większość opinii jest negatywna.
Twórcy ̶G̶a̶m̶e̶C̶u̶b̶e̶'̶a̶ ̶2̶.̶0̶ Polium One idą w zaparte i próbują tworzyć wokół swojego projektu pozytywny wizerunek. Chcą zatrudnić influencera, który „rzetelnie i obiektywnie” przedstawi zalety konsoli.
Pokażemy prototyp na żywo na YouTubie lub zlecimy dobrze zaufanemu influencerowi pokazanie go wam wszystkim. Prototyp udowodni, że konsola może uruchomić gry, które są na różnych blockchainach i zbudowane za pomocą różnych języków programowania. Nie będziemy przyjmować żadnych zamówień przedpremierowych/finansowania, dopóki nie pokażemy prototypu i jeśli społeczność nie będzie zainteresowana. Gdy będziemy mieli funkcjonalny prototyp, przekażemy konsolę do produkcji.
Czytaj dalej
Twitter/X usunęło profilówki z NFT. Cóż za strata dla ludzkości
Disney Pinnacle: NFT, które boi się tego określenia
Upadek NFT: Większość kolekcji jest praktycznie bezwartościowa
Sega wstrzymuje się z grami NFT. Szefostwo firmy uważa je za nudne
Piłkarski męczennik kibicujący Manchesterowi United i Wiśle Kraków. Na szczęście gry działają kojąco, prawda? Lubię strategie i przygodówki. Cierpię na syndrom jeszcze jednej tury. Sprzęt nie gra roli (That's what HE said).