Ojciec serii Yakuza odchodzi ze studia wraz z innym długoletnim współpracownikiem

Seria Yakuza po wydaniu prequela Zero przeżywa drugą młodość – i wszystko na to wskazuje, że jest ona bardziej spektakularna niż ta pierwsza*. Nowi gracze pokochali Kazumę Kiryu i choć za długo się nim nie nacieszyli (wieńcząca jego sagę „szóstka” debiutowała na Zachodzie w 2018), Ryu Ga Gotoku Studio przy pomocy Judgmenta i Like a Dragon upewniło fanów, że umie sobie poradzić bez Smoka rodziny Dojima.

Firma staje jednak teraz przed o wiele poważniejszym wyzwaniem. Z okazji 10 urodzin studia (wcześniej działało od 1998 jako jeden z oddziałów Segi) twórcy przygotowali dla nas spore ogłoszenia. Zespół opuszczają bowiem Toshihiro Nagoshi i Daisuke Sato, kluczowe dla Yakuzy postaci. Nagoshi jest ojcem serii oraz samej firmy, czym zasłużył sobie na pozycję dyrektora kreatywnego Segi. Sato pracował z kolei nad serią od samych jej początków, zaczynając jako jeden z projektantów i awansując ostatecznie na stanowisko reżysera „trójki” i producenta kilku innych odsłon.

Obaj panowie ogłosili, że odchodzą także z Segi, dziękując fanom i współpracownikom za wspólne lata. Jak również zaznaczyli, zostawiają markę w dobrych rękach. Choć nie zdradzili swoich planów, niedawne doniesienia o ofercie stworzenia własnego studia złożonej przez chińskie NetEase mogą wskazywać, co przyniesie przyszłość.

Nowym szefem Ryu Ga Gotoku Studio został Masayoshi Yokoyama, scenarzysta i producent sztandarowego cyklu firmy. Jak napisał w wiadomości do fanów, jest świadomy, że przez lata Toshihiro Nagoshi był właściwie synonimem Yakuzy, ale ma nadzieję, iż uda mu się sprostać legendzie poprzednika. Wspomniał też o kontynuacji Like a Dragon:

Nie zdradził jednak, kiedy możemy spodziewać się jakiejkolwiek zapowiedzi (choć wspomniał, że może to być zarówno za pół roku, jak i cały rok).

*Wystarczy zresztą spojrzeć na liczby: do 2015 – roku wydania Yakuzy 0 – seria znalazła 7 milionów nabywców, w 2020 było ich już 14 milionów.