03.12.2010
Często komentowane 88 Komentarze

OnLive vs Gaikai: Jedni mają naprawdę ciekawy abonament, u drugich działa Mass Effect 2

OnLive vs Gaikai: Jedni mają naprawdę ciekawy abonament, u drugich działa Mass Effect 2
Oto przyszłość gier (czy tego chcemy, czy nie). Zarządcy OnLive ujawnili szczegóły planu abonamentowego tej usługi (atrakcyjne), a twórcy Gaikai pokazali, jak się u nich gra w Mass Effecta 2. My , jako mieszkańcy kraju, w którym nawet niedźwiedzie zasypało, możemy polizać ten cukierek przez folijkę.

Najpierw coś, co nas niby nie dotyczy, ale jest pewnym wyznacznikiem tego, czego się spodziewać, kiedy wreszcie, za pięć lat, OnLive zacznie działać w Polsce. Ujawniono szczegóły planu abonamentowego usługi, który wystartuje 15 stycznia

Najciekawsze jest w nim to, że dotychczasowe oferty zostały wzbogacone o stały, „płaski” miesięczny abonament o wysokości 10 dolarów, który pozwala bez ograniczeń grać w bibliotekę starszych tytułów. W chwili obecnej obejmuje ona 40 pozycji, a są wśród nich takie produkcje jak m.in. Prince of Persia, Tomb Raider Underworld, LEGO Batman, King’s Bounty: Wojownicza Księżniczka czy Ninja Blade. Biblioteka ta będzie na pewno rosła, natomiast trafiać do niej będą zawsze tytuły niepremierowe.

Co na to konkurencja? Pokazuje, że działa. Serwis technologiczny Engadget pokazał jak przy użyciu Gaikai gra się w Mass Effecta 2 na „zwykłym” laptopie:

A my nieodzownie pytamy – widzicie przyszłość w tego typu usługach?

88 odpowiedzi do “OnLive vs Gaikai: Jedni mają naprawdę ciekawy abonament, u drugich działa Mass Effect 2”

  1. Oto przyszłość gier (czy tego chcemy, czy nie). Zarządcy OnLive ujawnili szczegóły planu abonamentowego tej usługi (atrakcyjne), a twórcy Gaikai pokazali, jak się u nich gra w Mass Effecta 2. My , jako mieszkańcy kraju, w którym nawet niedźwiedzie zasypało, możemy polizać ten cukierek przez folijkę.

  2. nie xD

  3. Oczywiście!!! Tego typu usługi mogą wkrótce zyskać wielu zwolenników, choć problemem może być odpowiedni łącze

  4. Napewno nie byłoby wtedy piractwa ale jednak trzeba mieć szybkiego neta żeby się zadowolić grą. Według mnie ludzie zostaną przy PC’tach i konsolach

  5. Piractwo może i by wówczas chociaż częściowo wymarło, jednak wówczas zapewne zwiększyłaby się albo ilość skradzionych kont albo sami piraci znaleźliby i na to sposób … Przyznam się, że ja jednak wolę klasyczny zakup gier 😉

  6. ja tam wolę MIEĆ grę; grałbym ze świadomością, że dany tytuł może w każdej chwili zniknąć z serwerów a co za tym idzie, czas na zapoznanie się z grą jest ograniczony (nie wmówicie mi, że serwery dyski Gaikai mają nieograniczoną pojemność… ). Nie lubię, gdy ktoś mnie pogania.

  7. problem w tym, że ja się nie znam xD Ot, obawy laika nierozumiejącego technologii…

  8. Pomysł całkiem fajny, w końcu nie trzeba by się martwić o wymagania sprzętowe i tego typu sprawy. Oczywiście pod warunkiem, że usługa by działa stabilnie i bez „padów” kiedy akurat chcesz pograć, a w Polsce mielibyśmy powszechny dostęp do łączy 20-30 Mb.

  9. Dla mnie to jest absolutnie nieakceptowalne – sorry ale jeśli cała gra leży sobie gdzieś na serwerach firmy to co to oznacza? Zerową możliwość modyfikacji plików gry czyli brak modów/usprawnień tworzonych przez fanów – naprawdę z ostatnich dwóch lat nie przypominam sobie ani jednej gry, którą bym choć trochę nie zmodyfikował (choćby przez usuwanie wnerwiających i nie możliwych do przeklikania przy włączaniu gry filmów z logami twórców).

  10. Ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony fajnie by było pograć choćby w Mass Efecta na moim komputerze który protestuje już przy grach z płatków śniadaniowych. Choć podejrzewam że na myśl o tym producentów sprzętu szlag jasny trafia 😛 .|No i jednak chyba lepiej mieć u siebie płytkę z grą, a już na pewno własną kopię sejwów 😛 .

  11. co wy gadacie że za 5 lat. Ja gram na Onlive od wczoraj 🙂 Tylko mam net 5MB i mi nie chodzi za dobrze. Czasami też wywala że mam za duży ping, ale po ponownym połączeniu już działa 😀 Jeszcze tam nic nie kupiłem, bo trzeba płacić kartą, ale wszystkie gry mają 30 minutowego triala, więc można się pobawić 🙂 Na pierwszy rzut oka to super sprawa. Kupiłem mafie 2 i mi działa na laptopie na średnio-niskich detalach, a przez onlive działa płynnie na max detalach 🙂 (oczywiście przy dobrym necie)

  12. Mi się to bardzo podoba. Szczerze nie mogę się doczekać, kiedy serwery Gaikai czy OnLive staną w Polsce. Wychodzi nowy Mass Effect? Będzie działał płynnie. Nowy Total War? Również płynnie. Battlefield 3? Bezproblemowo… Ech, marzenia ;P

  13. Tnz tak…pomysl nie jest zly…naprawde bardzo zachecajaco to wyglada…zamiast trownic pieniadze na upgrade kompa czy kozacki laptop mozna by zainwestowac kase w internet co jednym slowem wychodzi taniej ale…wlasnie jak ma wygladac pojemnosc serverow? Jak ma wygladac sprawa z łaczem w momencie kiedy masa ludzi moze sie na to zucic…co w momencie kiedy servery padna cos sie stanie i straca dane…nie mowie odrazu ze to ma sie stac ale co jesli? Jaki wtedy maja backup plan? Osobiscie zostaje przy pudelku

  14. A niby dlaczego ich szlak trafi ? Przecież stremowane kompy też ktoś musi wyposażyć – kto inny jak właśnie nie producenci sprzętu… No i teraz nie bawiliby się w detale, tylko pewnie taka onlivia zamawiała by od razu kilka tysięcy kart graficznych, procków itp… czysty zysk

  15. Taaa…Jak tylko w sklepach będą zwykłe laptopy za 1,5 tys w których „testing wszystkiego” będzie trwał 10 sekund to jestem za. A nawet przeciw. Bo mając taki laptop po cholerę mi jakieś usługi – pogram sobie we wszystko na własnej kopii.

  16. dzięki, ale wole gry w pudełku:P

  17. @down Nie „szlak trafi” tylko „szlag trafi” xd

  18. Szczerze mówiąc to jeśli gra spoczywa sobie gdzieś na serwerze i w każdej chwili może z niego zniknąć to nie czuję żeby była choć trochę moja. Poza tym gry oferowane przez te usługi mają co najmniej rok na karku, czyli żeby być na bieżąco, w grę wchodzi tylko PC i prawdziwe konsole (PS3 i X360). Nie dla mnie ta usługa, zresztą łącze zawsze może paść i wtedy kiszka. Wolę Steama z jego promocjami 😉

  19. Za pięc lat (dla mnie pewnie siedem) pewnie będę to rozważał, bo koncepcja jest dobra, ale obecnie to dla mnie i tak fantastyka, zwłaszcza że brak tu możliwości edycji plików i fizycznego dostępu do nośnika, co mnie jakoś dziwnie mocno drażni.

  20. Na razie zostanę przy pudełka i PC.

  21. Kiedy usługa dojdzie do Polski przywitam ją z otwartymi ramionami :]

  22. Też na razie zostaje przy pudełkowych wersjach. Ciekawe czy to będzie jak jest na ps3 że jeżeli się nie opłaci miesięcznego abonamentu to będzie można grać w dalej w te gry. Po za tym zgrania na pc dawno już zrezygnowałem bo to co się dziej ostatnio z grami to przesada.

  23. TheDesertEagle 3 grudnia 2010 o 10:04

    A w umowie małym druczkiem pewnie: zastrzegamy sobie że gra xxx może po jakimś tam czasie zniknąć z naszych serwerów bez przyczyny. To ja dziękuję wolę grę w pudełku która jest moja na stałe a nie jakieś tam konto za oceanem które mogą sobie usunąć lub skasować moją grę bo im się tak zechce. Modów też oczywiście brak, będziecie bulić po 50 zł za byle DLC.Firmy tego typu mają gdzieś graczy, nie ufam im i NIE zamierzam NIGDY korzystać z takich usług. Dziękuję to by było na tyle jeśli chodzi o moje zdanie.

  24. ee za plynne dziwnie by mi sie gralo bez nawet jednej doczytki co kilka min wiec zostaje przy swoim

  25. Big Tiger: ale przeciesz Gaikai jest przez neta wiec PC z szubkim łaczem. Uważam że to dobry pomysł dla tych którzy chcą pograć w nowy tytuł w dniu premiery od godziny 0. Klikasz i grasz. I nie musisz zbierać na nowy sprzet aby sie grało na full detalach. Ja Skusił bym sie na Onlive przed telefizorem. Przyszłość obydwu Platform polega na tytułach które sie tam pojawią.To poctawa

  26. @TheDesertEagle Mimo, że usługa dopiero startuje pierwszy raz w historii to już masz doświadczenie. Mało tego, przeczytałeś całą umowę od deski do deski i doświadczyłeś sytuacji gdy bądź co bądź gra dodawana gratis do abonamentu znika z usługi. Mistrz!

  27. Tak, liczę na gaikai-a.

  28. @sabaru83pl – a niby co się z nimi dzieje?

  29. Zapewne jak ta usługa ruszy to nawet twórcy nie powstrzymają tej fali ludzi którzy będą chcieli sobie tak pograć, i będą straszne lagi. Mogę się mylić… ale widzę w tym przyszłość.

  30. O mój boże ale ktoś kaleczy w tego ME2. Aż oczy bolą. A co do obu usług, dla mnie są one po prostu bez sensu. Jeżeli kogoś stać, by regularnie płacić abonament za OnLive czy Gaikai i do tego płacić za szybki internet, to stać go również na porządny komputer i gry.

  31. Br0w4r jakbyś przeczytał całego newsa to dowiedziałbyś się że ten koleś gra na laptopie, a jego kalectwo prawdopodobnie tłumaczy brak myszki 😉

  32. Gry mają teraz małe wymagania i nawet na słabym jak na obecne czasy PC gra się w niemal wszystko na max detalach. Wyjątkiem są laptopy, bo w tym przypadku trzeba wydać sporo kasy żeby gry działały i generalnie tutaj widzę przyszłość tego typu serwisów…

  33. Gry maja male wymagania? Nie zartuj… Gothica IV musialem sobie odpuscic przez wymagania, wiekszosc gier mi laguje (np. dema FIFY, PESa, Batman AS). Nie pamietam w co ostatnio moglem plynnie pograc, a komp 2 letni z wymieniona karta grafy (i gram na DX9). Jak sie cos takiego pojawi i bedzie mozna odpalic to na kilku kompach jak jest ze STEAM, to mozna brac w ciemno…

  34. @McGrave – Kpisz, czy o drogę pytasz? Poza kilkoma chlubnymi wyjątkami które chodzą na antycznym sprzęcie, praktycznie każda produkcja wymaga drogiego sprzętu. Obecnie trochę to wyhamowało dzięki X360 i PS3, ale i tak różowo nie jest.

  35. bukazmuminkow 3 grudnia 2010 o 12:44

    za 10 lat:|Zawierucha za oknem, śnieg na poziomie pierwszego piętra, w takiej chwili chciało by się pograć w coś przyjemnego. A tu $%^ bombki strzelił, choinki nie będzie, dostawca ma awarię i przez najbliższych kilka dni nie będzie neta. No nic, ide sobie przypomnieć jak wygląda moja żona i dzieci.

  36. nie przesadzaaajcie. Jak najbardziej można grać w niemal wszystko za niewielkie pieniądze. Zajrzyjcie np. do konfiguratora z najnowszego CDA i porównajcie go z tym sprzed dwóch lat…Dzięki zastojowi graficznemu nawet zestawy Eco kosztujące 1,4k,pociągną niemal wszystko. mój dwuletni komp z podkręconym gtxem 260 gigabyte’a i podkręconym do 3,4 GHz e8400 jest wart teraz jakieś max 1,5k i nie mam żadnych problemów z działaniem gier w max. detalach przy rozdzielczości 1680×1050…wyjatkami są TYLKO beznadziejne konwersje dwóch sandboxów, czyli GTA IV i Saints Row 2. Takie F1 2010 działa na absolutnym maxie w rozdziałce 1680×1050 z dodatkowo zainstalowanymi nowymi, jeszcze lepszymi teksturami…bez żadnych spowolnień… Nic nie wskazuje też, żeby stan ten miał się w ciągu najbliższego roku/dwóch zmienić. Dziękuję wam konsole 🙂

  37. Średnio ta wizja mi się podoba…

  38. @RIP1988|Twoja karta graficzna i procesor kosztuja juz to 1200zl, wiec o czym ty mowisz. I to teraz, a te 2 lata temu wydales na pewno fortune. Jakbym mogl wymieniac komputer co roku lub kupowac maksymalne konfiguracje z danego okresu, by straczylo na dluzej, tez bym nie narzekal. Wymagania sa coraz wyzsze i nawet na najnizszych ustawieniach trudno odpalic niektore produkcje.

  39. Jeżeli to naprawdę będzie rewolucja to za kilka lat będziemy się miedzy sobą pytać nie jaki masz komputer ale jaki masz net.

  40. @Aargh|Dokladnie… jeszcze Ameryka wywola wojne z Rosja, zbombarduje serwerownie, Ty bedziesz musial latac z kalaszem pod blokiem. Prad bedzie na kartki, a net przesylany w cysternach. Nie, dziekuje za taka przyszlosc grania.

  41. Tak – to jest przyszłość. Ale nie w kontekście 'za rok, dwa’, tylko 'za 5, 10 lat…może’. Na razie nie ma możliwości, by to wszystko ładnie i sprawnie działało, trzeba lat udoskonalania technologii i szybszego internetu odbiorców. Ale wkrótce to będzie jedna z możliwości sensownego pogrania (a później – jedyna, tak samo jak DVD wyparło CD, a CD wyparło dyskietki).

  42. To będzie coś naprawdę dobrego.

  43. nie podoba mi sie ta przyszłość

  44. jak dodać avatara przy poście? dodałem w profilu ale nie wyświetla tutaj

  45. Cenzurka dałem 2,9k. Ponownie odsyłam do konfiguratora sprzed 2 lat, a zobaczysz właśnie taki zestaw za 2,9k…

    karta i procek kosztują 1200 zł, jeśli nie umiesz znaleźć sklepu, który złoży to taniej. Znacznie taniej…

    a nawet jeśli Ci się nie uda, to 1,2k za to, co stanowi większość ceny kompa to nie jest tak wiele, jak wy tu piszecie…

  46. ta „przyszłość” zapowiada się nieciekawie dla polski – kto ma 1mbit lub gorszy internet ? Większość Polaków. A wymagany jest 1,5mbita… Chociaż z drugiej strony – może internet stanieje przez coś takiego ? Tak czy inaczej – pożyjemy, zobaczymy.

  47. albo koles tak cienko gra, albo takie opoznienie bylo.

  48. Gra w przeglądarce… kto by chciał grać w takim stylu i z tą świadomością… ogólnie to do du^y pomysł z tym. @tirtel masz rację z tą szybkością.

  49. pomysł dobry, ma przyszłość, ale będzie głównie adresowany do totalnych causali. większość graczy i tak wybierze grę na swoim „stabilnym” sprzęcie.

  50. @Sergi – kpiną to są gry, których silniki po prostu spitolili, albo są kiepską konwersją. Takich rzeczy nie liczę, i mówię szczerą prawdę. Komputer kupiłem 4 lata temu i nawet wtedy nie był najmocniejszy. Do teraz niemal każdą grę odpalam na wysokich detalach.|@Cenzurka – demo Gothica 4 chodziło mi ładnie, ale czasem rzeczywiście trochę czułem spadek klatek, jednak prawda jest taka, że ta gra ma nienaturalnie wysokie wymagania (to nie sprzęt za słaby tylko jest problem z optymalizacją gry)

Dodaj komentarz