OnLive w X720 i PS4? Twórcy: „bardzo byśmy tego chcieli”
W wywiadzie dla Eurogamera Bruce Grove, szef brytyjskiego oddziału OnLive, stwierdził, że ekipa Steve’a Perlmana bardzo chciałaby rozmawiać z Microsoftem i Sony o ewentualnej implementacji technologii streamingu gier w ich nowych konsolach. Dodał też, że OnLive „nieźle” działałoby na Xboksie 720 i PlayStation 4.
Jak mówi:
Jeśli zdecydują się wykorzystać naszą technologię, toczylibyśmy z nimi świetną dyskusję na ten temat, ponieważ posiadamy już gotową infrastrukturę. Wiemy, jak to się robi. Mielibyśmy wiele asów w rękawie, podobnie jak i oni. To byłaby z pewnością rozmowa, którą bardzo byśmy chcieli przeprowadzić. Byłaby bardzo interesująca. Dla nas byłoby to poszerzenie naszego rynku. Spójrzcie na Xboksa 360, który stał się centrum multimedialnym. Jest to coś więcej niż konsola do gier. Microsoft właśnie ogłosił współpracę z BBC, a w USA z U-verse od AT&T. Zadają sobie pytanie:
? A OnLive jest serwisem, który mógłby bardzo łatwo współpracować z ich usługą i to – mówiąc szczerze – w niezły sposób.
W trakcie wywiadu redakcja Eurogamera zadała Grove’owi bezpośrednie pytanie: czy Microsoft i Sony kontaktowali się z jego firmą w sprawie wykorzystania technologii stojącej za OnLive? Odpowiedział tajemniczo:
Rozmawiamy z wieloma osobami.
Według niektórych plotek, a także przewidywań analityków, nowe konsole mogłyby korzystać z tzw. systemu hybrydowego pozwalającego uruchamiać gry ze standardowych krążków, a także na „granie w chmurze”. Czy takie rozwiązanie ma sens? Jak mówi Grove:
Stworzyliśmy naszą technologię, by wpasować się w ciągle rosnącą popularność szerokopasmowego internetu. Microsoft i Sony muszą jednak usatysfakcjonować użytkowników, którzy niekoniecznie chcą korzystać z takiej usługi. Muszą ich wspierać, ale jednocześnie podążać naprzód. My nie musimy zajmować się tym pierwszym – z natury nasi klienci są ciągle podłączeni do sieci. Możemy więc bez przeszkód iść do przodu. Nie ogranicza to nas w taki sposób, jak Microsoft i Sony.
Jak dodaje:
Rozwiązanie hybrydowe to sposób, w jaki myślą o naszej usłudze. Wiedząc jednak, jak ta technologia działa, ba – widząc ja w akcji – muszą jednak myśleć także o tym, że będzie to w jakiejś formie przyszłość branży. Tak jak Xbox Live i tryb multiplayer – stworzyli je, ale nie każdy z nich korzysta. Stały się po prostu kolejną opcją.
Grove zdradził również, że OnLive już teraz mogłoby działać na PlayStation 3, gdyby nie usunięcie wsparcia dla Linuksa. Aplikacja usługi mogłaby bowiem zostać zainstalowana na systemie operacyjnym z pingwinem w logo.
Czytaj dalej
25 odpowiedzi do “OnLive w X720 i PS4? Twórcy: „bardzo byśmy tego chcieli””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Co jakiś czas do sieci trafiają niepotwierdzone informacje o konsolach nowej generacji – Xboksie 720 i PlayStation 4. Według niektórych plotek, urządzenia te miałyby korzystać z dobrodziejstw technologii streamingu gier – tej samej, którą wprowadziło po raz pierwszy OnLive. Co na to twórcy tej drugiej usługi?
A po co w ogóle ten cały streaming gier? Po to żeby płacić abonament za single player i być uzależnionym od połączenia z siecią czy może po to aby męczyć się z gigantycznymi lagami na rozdzielczości 640X800? Głupota. Mam wielką nadzieję że to okaże się niewypałem.
@ Vantage – Pod koniec swojego komentarza podałeś powody dlaczego tak nie będzie jak pisałeś w środku..
Przydałyby się nowe konsolki,już w tym roku chciałem sobie sprawić x360 na święta (pc-t zanudza) a tu usłyszałem nowinę że nowa generacja konsol za rok przed świętami.Więc troszkęsobie jeszcze przy pc-tcie zostanę;p
„Spójrzcie na Xboksa 360, który stał się centrum multimedialnym. Jest to coś więcej niż konsola do gier.”|Wot te na? Nie tylko konsola d gier? Ciekawe, w określeniu do takiego PS3 to rozumiem(Blu-ray, kodeki, 3D itp. ), ale Xklocek? Nieee… Poza tym, hybrydówka jest ok, oby tylko ustawili kilka(naście) serwerów więcej w Europie, zapewnili lepszą kompresję obrazu i będzie w porządku. Liczę, że znowu będę mógł korzystać m.in. z „30min dem”, bo ostatnio coś zablokowali dostęp dla „nie anglików” :X).
@Vantage: Nie wierze, by Sony lub MS sie zgodzily polaczyc z OnLive, bo wtedy wystarczy PC, aby grac w Uncharted czy Gears of War, wiec nie ma sie o co obawiac.
Najpierw mieliśmy duże pudełka z grami, potem zaczęli sprzedawać gry w pudełkach DVD, następnie wprowadzono sprzedaż elektroniczną, a teraz nie będziemy mieć już nawet zamieszczanych danych gry na konsoli/kompie. Z resztą nowe konsole nie mają zbyt dużo do zaoferowania jeżeli posiada się porządnego PC. Ja tam pozostaję przy PS2 bo ciągle jest masa gier, w które nie grałem, a chciałbym.
@ Vantage To nie będzie streaming obrazu tylko danych jak już no bo inaczej to by nie miało sensu. Pewnie było by to coś w rodzaju pamięci tymczasowej.
nie wiem jak wy ale ja poprostu nie nawidze konsol X_X dla mnie są one poprostu beznadziejne bo nie można podłączyć myszki i klawiatury 😀 jedyna konsola którą kiedyś kochałem to PS1 w którego grałem chwilami bo mama chciała TV ogladac X_X ehh stary tekken 3 <333 😀
>Nieogranicza
Raczej niemożliwe, ale jak już to mam nadzieję, że MS zapłaci OnLive za wyłączność zamiast Acti za miesiąc exa durnych mapek.
@sasuke1002 Myszka i klawiatura była już za czasów PS2, a w PS3 można bez problemów korzystać z nich na USB. Tak w ogóle to na konsoli gra się na padach, które są o niebo wygodniejsze od klawiatury, a do gier typu FPS zawsze jest PSMove, który daje dużo frajdy.
OnLive sprawiło by że na PC można by było grać w gry z konsol i na odwrót, gdyby nie pieniądze to właśnie nadchodził by koniec wojen PC vs Konsole. 🙂 |Inaczej idea OnLive dla mnie jest bez sensu, po co komu grać bez konsoli czy PC, tylko na streamingu. Teraz gracze narzekają na wymagany dostęp do internetu żeby grać, a OnLive tego wymaga non stop 😀
@Vantage |Przecież MS i Sony mogą w przyszłości „zamienić” konsole na własne systemy streamingu gier. Wojny platformowe oczywiście się nie skończą, bo w takim wypadku nadal możliwe będzie wydawanie ex’ów, ale jeśli idea OnLive(i innych tego typu serwisów) wypali, to niewykluczone że następna generacja będzie ostatnią.
To nie jest aż takie bezsensu jak się może wydawać. Jeśli nie mają zamiaru uruchomić własnych usług tego typu, to w ten sposób zwiększają atrakcyjność swojego sprzętu „hej, my też to mamy!”.|W obecnej postaci to strata kasy dla użytkowników – płacisz za bebechy, które nie mają nic do roboty, bo tylko wyświetlają gotowy obraz – ale producentom to na rękę.
Streaming nigdy nie wyprze konsol z runku. Zauważcie, że ani OnLive, ani Gaikai nie ma w swojej ofercie gier stricte konsolowych, a co najwyżej multiplatformowe. Może je jedynie wesprzeć o taką usługę. Wątpię by Sony i M$ sprzedali swoje technologie tylko po to, by można było sobie pograć w chmurce. To byłoby dla nich samobójstwo. Jeśli już miałoby do czegoś dojść, to właśnie gry PCtowe byłyby odpalane na konsolach, nie odwrotnie. Zgadzam się z Ganjalf’em i Vantage’m.
Ps4 mieszczące się do kieszeni i nie opóźniające rozwoju gier po 5 latach od premiery? Niestety aby grać potrzebny jest internet, ba nawet dosyć szybki internet, o ile się orientuję to 5Mb/s dodajmy także możliwość przeciążenia serwera (np. lagi) itp. moim zdaniem na razie onlive to tylko ciekawostka, a ten pomysł bez sensu
Niedawno pojawiła się przecież plotka jakoby M$ chciał wprowadzić streaming w swojej przyszłej konsoli. Wydaje mi się to dosyć realne, ale wątpię by do tego celu zaangażował któregoś z pionierów „growego pulpitu zdalnego”. M$ dzielić się nie lubi, ale za to świetnie kopiuje pomysły innych. Myślę więc, że taka usługa się pojawi, ale wydana zostanie pod własnym szyldem…
OnLive na linuksa?? Coś przegapiłem? Odpowiedź jest prosta: NIE! DALEJ NIE MA!
@Speaktrap-nie jesteśmy już w średniowieczu…
Wilk syty i owca cała. Klasyczne granie + granie w chmurze – to ma sens. Zwolennicy i przeciwnicy streamingu gier będą zadowoleni. Ci co mają możliwości i infrastrukturę OnLive koło siebie będą w niebo wzięci, a zwykli ludzie na takich zadupiach jak Polska też będą zadowoleni bo będą mogli dalej zagrać na tradycyjnych zasadach.
No to pewnie sobie teraz Sony pluje w brodę za skasowanie OtherOSa.
nei wiem ale jakos mnie przesladuje mysl jakby ten OnLive byl wciskany wszedzie na sile nie mam do tego wgl przekonania…a wrecz jakos dziwnie mnie odpycha „strange”
Serwisy typu OnLive wydaja sie, niektorym producentom gier, sposobem na rozwiazanie problemu piractwa. Ale watpie, aby tego typu serwisy nadawaly sie do grania w cos innego poza szachami, ze wzgledu na zbyt duze opoznienia w sieci. Nie mowiac juz o tym, ze aby korzystac z OnLive nie trzeba kupowac gry, a to mogloby sie przelozyc na zmniejszone wyniki zyski producentow znacznej czesci gier.
@Konradzinski |Można kupować i można wypożyczać(a w tym wypadku: chcesz zagrać jeszcze raz = płacisz jeszcze raz). Ponadto znika problem nie tylko piractwa, ale i używek. Jest więc wprost przeciwnie; streaming gier pozwala liczyć na jeszcze większe zyski niż sprzedaż pudełkowa i cyfrowa. Ofc, jeśli tylko ludzie zechcą w to inwestować.