CD-Action Newsy
22.02.2011
Często komentowane 34 Komentarze

Operation Flashpoint: Red River – Szczypta gameplayu na zachętę [WIDEO]

Operation Flashpoint: Red River – Szczypta gameplayu na zachętę [WIDEO]
Ekipa Codemasters opublikowała na YouTube maleńki fragment rozgrywki z Operation Flashpoint: Red River. Po jednym z narzekających komentarzy okazało się, że jutro ma odbyć się konferencja prasowa Mistrzów Kodu. W związku z nią w sieci może pojawić się znacznie więcej materiałów z rozgrywki.

Europejska premiera Red River 26 kwietnia 2011.

Czytaj dalej

34 odpowiedzi do “Operation Flashpoint: Red River – Szczypta gameplayu na zachętę [WIDEO]”

  1. rssygula 22 lutego 2011 o 18:20

    Rewelacja, czekamy.

  2. n0N 22 lutego 2011 o 18:22

    bardzo długi gameplay

  3. ema 22 lutego 2011 o 18:26

    Nie fajne, „magiczne” uzdrawianie. Widac, ze gra bedzie raczej takim lubu-dubu.

  4. Hunterpl 22 lutego 2011 o 18:28

    http:www.youtube.com/watch?v=tYBlErG2riQTyle w kwestii Flashpointów

  5. Professor 22 lutego 2011 o 18:28

    Pierwszy OPF of Cadies tez sie fajnie zapowiadal, a wyszedl gniot. Nie uwierze, ze wycisna cos z kontynuacji zanim zobacze finalna wersje.

  6. HammerHead 22 lutego 2011 o 19:03

    O lol, tekstury.|Konsole!

  7. skoczny 22 lutego 2011 o 19:15

    Hmm… Już widzę, że fani symulatorów nie mają czego szukać… Fani zręcznościowych FPSów raczej także biorąc pod uwagę co wychodzi w tym roku… Zostaje tylko ta garstka niezdecydowanych lub lubiących stany średnie…

  8. bart-2pl 22 lutego 2011 o 19:16

    dziękuję, zrobili z tego takiego trudniejszego cod-a, na szczęście mamy swoją arme 2 OA która jest o niebo lepsza od tej marnej podróby prawdziwej zabawy w żołnierza, po co komu podróbka shooterów z logo of ?

  9. bart-2pl 22 lutego 2011 o 19:20

    btw. oponuję za nazywanie tego typu gier „symulatorami” bo to odstrasza ludzi, wyobraźcie sobie po prostu gry w których rola gracza nie ogranicza się do w+lmp, gry która naprawdę stawia na teamplay w multi bez którego ani rusz, na komunikację w zespole, na sprawnych adminów wyobraźcie sobie sytuację „oddział piechoty napotyka na wrogie miasto, ze względu n adużą aktywność wroga WZYWA heli z PRAWDZIWYMI 2 GRACZAMI za sterami którzy pomagają piechocie, coś jednak idzie nie tak, i piloci zostają strąceni

  10. bart-2pl 22 lutego 2011 o 19:22

    teraz muszą uratować pilotów, i doprowadzić ich na bezpieczną odległość a to wszystko BEZ SKRYPTÓW (to tylko przykład, są dużo fajniejsze rzeczy (np. laserowe namierzanie celu dla przelatującego samolotu który zrzuca bomby prosto w cel(samolot oczywiście pilotowany przez człowieka) jak dla mnie cud miód i orzeszki ;]

  11. skoczny 22 lutego 2011 o 19:30

    @bart-2pl: jak zwał tak zwał… I tak po obserwacji min kumpli, którym odpaliłem pierwszego (wówczas) Armed Assaulta jako „coś fajnego do pokazania”. widziałem, że to nie są gry dla nich… Więc tak przynajmniej ostrzeże się innych przed rozczarowaniem przy zakupie…|Zresztą do dziś się na mnie krzywo patrzą za dzieła Bohemii… I Richarda Burnsa, który znacznie odbiega od realizmu (ale mimo wszystko ciężko o coś lepszego w tym temacie) 🙂

  12. JOKI 22 lutego 2011 o 19:33

    @bart-2pl|I po to jest Arma 2 i Arma 2 OA oraz polskie teamy coopowe, do dziś zagrywam w oba tytuły!|@Skoczny – Arme Assault (1) to według mnie porażka, w tamtym czasie oryginalny OFP rządził.

  13. skoczny 22 lutego 2011 o 19:39

    @JOKI: wersja 1.0 nieźle zawodziła… Ale upatchowana wersja wg mnie bije zarówno drugą część jak i pierwszego Operation Flashpointa. Wróć… Upatchowana wersja Armed Assaulta w zasadzie jest Operation Flashpointem po udoskonaleniach.|A sama gra już po pierwszych patchach stawała się coraz lepsza

  14. DUSTDEVIL 22 lutego 2011 o 19:56

    Najpiękniejszą grą tego typu jest Operation Flashpoint Cold War Crisis. Było w niej wszystko: od ogromnej mapy, ciekawych misji, niezłej grafiki, OGROMNEJ ilości pojazdów, frakcji CCCP 😉 po niesamowicie dobrze wyreżyserowane przerywniki, zajedwabisty multiplayer na BAARDZO ciekawej historii trzech żołnierzy kończąc. Kto zagrał w misję Status Quo i nie wzruszył się ten kiep. A na dodatek piękne rozszerzenie RED HAMMER z kolejną kampanią, która fabularnie uzupełniała OFP:CWC.

  15. DUSTDEVIL 22 lutego 2011 o 19:58

    Operation Flashpoint Cold War Crisis + dodatek Red Hammer to najlepsza wirtualna wojenna historia jaką udało mi się przeżyć przed ekranem. Polecam każdemu, ale ostrzegam, że będą długie filmiki i dużo dialogów ;P

  16. JOKI 22 lutego 2011 o 20:20

    Tiaa, nocki zawalone w OFP 😉 .|Z czystym sumieniem mogę ci polecić Arma 2 + OA, może nie ma tam jakieś fabuły, ale w co-opie z dobrą ekipą gra jest EPICKA!

  17. milan123 22 lutego 2011 o 20:27

    Ahh, jeżeli będzie taka jak poprzedniczka na pewno kupię… AA idę ją odkopać, zainstalować i zapodać Grubsona.;P

  18. Grim 22 lutego 2011 o 20:34

    Gościu dostał i dżem na ekranie? To ma być symulator? Czego? To przypomina jakiegoś nowego coda :/

  19. Wadziu 22 lutego 2011 o 21:15

    LUDZIE TO NIE JEST SYMULATOR!! Devowie już dawno powiedzieli, że Ci, którym się wydaje, że pograją w grę pokroju ARMA i OFP, nie mają co kupować Red River. Jest to swoiste połączenie rozgrywki arcade z elementami symulacji, rzeczywistej broni/pojazdów i klimatycznego efektownego i dużego terenu walki. Takie połączenie ARMA i COD.

  20. Alpharadious 22 lutego 2011 o 21:27

    Zaprawdę powiadam Wam bracia Inkwizytorzy! To! Jest! Herezja! Szykować pal, chrust i drewno! BĘDZIEMY GRILLOWAĆ!!

  21. Ruhisu 22 lutego 2011 o 21:31

    Widły też by się przydały.

  22. bart-2pl 22 lutego 2011 o 21:32

    nie spodziewałem się tutaj hiszpańskiej inkwizycji …

  23. Shagwest 22 lutego 2011 o 22:40

    Bloody screen! So real!

  24. DUSTDEVIL 22 lutego 2011 o 22:41

    @bart-2pl nikt się nie spodziewał 😉

  25. AkodoRyu 23 lutego 2011 o 08:00

    @bart-2pl: Nikt się nie spodziewał hiszpańskiej inkwizycji! Nasza główna metoda to strach. Strach i zaskoczenie. To już dwie metody… Strach zaskoczenie i bezwzględna skuteczność. To już trzy… Strach, zaskoczenie, bezwzględna skuteczność i fanatyczne oddanie papieżowi… już cztery… Argh… wejdziemy jeszcze raz…

  26. BloodyAngel 23 lutego 2011 o 10:56

    Ee tam. Battlefield lepszy..

  27. matti208 23 lutego 2011 o 12:47

    Dlatego nie gram już w nowe FPS-y wojenne. Medal of Honor, BC2 oraz wszystkie CoD-y od czwórki wzwyż to ta sama gra… szkoda, że Flashpoint też musiał zniżyć się do tego poziomu

  28. tasma 23 lutego 2011 o 13:27

    poprosze starych o to na wielkanoc „„` (poprosze żeby zamówili)

  29. StaryWyjadacz 23 lutego 2011 o 14:27

    http://www.youtube.com/watch?v=wi2tae2PmmU

  30. McRonald 23 lutego 2011 o 14:53

    Nie dość, że gameplay bezczelnie podrasowany ( gra będzie wyglądała niewiele lepiej od poprzedniej) to jeszcze z symulatora robią FPP. W CDA dostanie max 7, jestem pewien. Fakt fikcyjnych konfliktów już pomijam

  31. Shion 23 lutego 2011 o 15:19

    No, strasznie to realistyczne….Z symulatora pola walki zrobiony zręcznościowe, „fajerwerkowe”, bezmyślne nawalanie. Mistrzowie Kodu zdecydowali, że już czasy takich gier minęły i należy je uprościć. Ludzie głupieją, to gry także. Więcej egzemplarzy się sprzeda, jeśli gra przypominać będzie Call of Duty, to jasne. A więc Codemasters też leci na kasę? Zresztą, po co to pytanie….

  32. bart-2pl 23 lutego 2011 o 15:47

    @Shion najgorsze jest to że nie mają zupełnie racji „czas takich gier minął” tylko jeżeli próbuje je się robić również na konsolę, wystarczy żeby ktokolwiek zobaczył ile ludzi , jak wielkie community zgromadziło się wokół arma 2 cytując kogoś-gdzieś tam „najciekawsze w tym jest to że to jest tak [beeep]iście wielkie a mimo to są ludzie którzy nadal nie zdają sobie sprawy z istnienia tego”

  33. Professor 23 lutego 2011 o 17:09

    Czas symulatorow wcale nie minal… wroc! To zapotrzebowanie na symulatory nie minelo, ale czasy, kiedy wydawano dobre symulatory juz raczej nie wroca. A potem tworcy wydaja gry przecietne lub gnioty (bo przeciez posucha na rynku to i tak kupia!) i sie dziwia, ze fani krytykuja, a ludzie sciagaja najwyzej piraty.

  34. matti208 24 lutego 2011 o 09:20

    Można było zamiast tego zrobić porządne, duże DLC (może nawet full kampanię) do Dragon Rising. A tak dostaniemy kolejną nudną podróbę MW

Dodaj komentarz