15.06.2011
Często komentowane 59 Komentarze

Origin: EA wycofuje swoje gry ze Steama

Origin: EA wycofuje swoje gry ze Steama
Electronic Arts po cichu rozpoczęło walkę ze Steamem - największym konkurentem ich systemu dystrybucji cyfrowej zwanego Origin. Firma wycofała bowiem z oferty platformy Valve takie produkcje, jak Crysis 2, czy Alice: Madness Returns.

Od dzisiaj nie można już kupić na Steamie Crysisa 2 – gra zniknęła bowiem z oferty platformy Valve. Produkcja jest dostępna ponoć tylkow usłudze EA. Tak przynajmniej wynika z jej karty katalogowej, na której widnieje dopisek „Only on Origin” . Mimo to najnowsze dzieło Cryteku można jeszcze znaleźć w katalogach innych serwisów – m.in. ImpulseDirect2Drive. Podejrzewamy jednak, że nie potrwa długo nim gra zniknie także z ich oferty.

Podobny los spotkał wydawaną w tym tygodniu Alice: Madness Returns oraz wyczekiwaną grę Battlefield 3. Obie produkcje, które można było do tej pory kupić na Steamie, zostały wycofane z platformy Valve.

Oczywiście z perspektywy polskich graczy wycofanie gier EA z platformy Valve nie ma zbyt wielkiego znaczenia – w większości przypadków (poza okazjonalnymi wyprzedażami) zakupy na niej są dla Polaków nieopłacalne. Ruch ten pokazuje jednak, że „Elektronicy” rzeczywiście chcą stać się znaczącym rywalem dla Steama, a przynajmniej sprawić, że rosnące zyski z dystrybucji cyfrowej własnych gier będą trafiały wyłącznie do ich kieszeni.

59 odpowiedzi do “Origin: EA wycofuje swoje gry ze Steama”

  1. @aoetje jakoś też nie moge znaleść starcrafta na steamie o_O |I gdzie te niskie ceny?

  2. Origin to nic innego jak przemianowany EA downloader…. zal

  3. Społecznośc PeCetowa zaczyna się dzielić… LOL|Starcraft II na steamie… LOL|Niskie ceny na Steamie… LOL|Jeśli origin będzie tak dobry jak „para” to będzie ok.BTW: Jeśli wydawac gry w pudełku, to tylko tak jak Wiedźmina 2. ( instr+poradnik+muzyka+video+ papercraft+moneta+pamflet+mapa+GRA) za 79 pln… 😀

  4. @L1zard: Uwierz mi, że ja też nie kupuję niczego na hurra i potrafię znaleźć promocje, ale pisałem o zwykłych cenach i na EA Store (teraz Origin) jest o wiele taniej niż na Steamie. Promocje też się zdarzają.

  5. Być może to też kwestia tego, że EA nie stosuje kretyńskiego i nieuczciwego przelicznika 1 dolar = 1 euro.

  6. Ja tam wole Stima bo czasem się trafi fajna promocja i wychodzi taniej niż w sklepie (np. GTA IV za około 5 euro czyli tylko 20 zł )

  7. @Caddox ten przelicznik jest uczciwy, bo w ceny europejskie jest wliczony vat, i wychodzi na to samo (mniej więcej).

  8. Potwierdzam… W cenie masz już VA(T)ciki na Steamie….mam takie pytanie… Słyszałem, zę w tym Originm, to grę możesz ściągnąć po zapłaceniu wyłącznie raz. Każdy nastepny download trzeba znowu opłacić (w przeciwieństwie do Steama). Toz to prawda?

  9. @Daro16: Marne wytłumaczenie jak dla mnie. Niech obniżą ceny dla Europy, żeby pod dodaniu VAT-u wynosiły tyle, ile amerykańskie. I tak zarabialiby kupę kasy. Dla niektórych regionów mają dużo niższe ceny niż dla Ameryki i jakoś nie bankrutują.

Dodaj komentarz