Otwieranie zamków w remake’u Gothica i ulepszeni orkowie. Twórcy zapraszają na kolejne wideo, w którym dowiemy się więcej o różnicach i podobieństwach do oryginału

Na ostatnim Steam Next Feście można było ograć wersję demo nadchodzącego remake’u Gothica i zdania były podzielone, ale raczej pozytywne – tytuł przeszedł daleką drogę od pierwszego, udostępnionego z zaskoczenia dema do czegoś, co w zasadzie nawet przypomina pierwowzór. Są oczywiście liczne różnice i będzie ich jeszcze więcej, gdyż Alkimia Interactive nie tylko odda w nasze ręce odświeżone przygody Bezimiennego, ale także uzupełni je o rzeczy wycięte z oryginału. Trochę tego było, ale zamiast przywracać rzeczy, które do oryginału nie trafili, wolałbym w remake’u zagrać w anulowany dodatek do Gothica np. w formie epilogu do całej historii.

Kto wie, może developerzy szykują taką niespodziankę. Na razie, tak jak na początku lutego, delikatnie uchylili rąbka tajemnicy, zapraszając na kolejne wideo opowiadające o tworzeniu gry. Krótki teaser pokazuje kilka mniej i bardziej znajomych lokacji, wśród których jest obóz orków oraz sami orkowie. W poprzednich materiałach widzieliśmy ich tylko z daleka i nie wyglądali najlepiej – mniej jak istoty znane z Gothica, a bardziej jak wyrośnięte potomstwo czarnych goblinów. Krótka migawka z teasera sugeruje, że pod tym względem jest lepiej.

Druga sprawa to otwieranie zamków. Nie pamiętam, czy ten mechanizm był dostępny w demie, ale raczej nie. Oryginał pod tym względem był prosty, ale momentami frustrujący – by otworzyć zamek, należało metodą prób i błędów znaleźć właściwą kombinację klawiszy. Kto nie notował odpowiednich ciągów klawiszy do skrzynek, niech pierwszy rzuci pełzaczem. Remake pod tym względem jest podobny, ale chyba tym razem trzeba będzie wybierać odpowiednią kombinację poszczególnych rzędów pinów.

Pierwsza część materiałów zza kulis powstawania remake’u opowiadała o esencji Gothica, a druga będzie poświęcona właśnie temu, jak było kiedyś i jak jest teraz. Z perspektywy fana marki to chyba jedna z najistotniejszych kwestii… Dlatego domyślam się, że wideo nie zdradzi zbyt wiele, tylko akurat tyle, by zaostrzyć apetyt w oczekiwaniu na kolejne informacje. THQ nie podało dokładnej daty premiery filmu, ale na poprzedni trzeba było czekać mniej niż dobę.

Data premiery Gothica Remake nie jest jeszcze znana. Jeśli podgrzewające atmosferę filmy będą ukazywały się w takiej częstotliwości, to pewnie konkretny termin jest jeszcze pieśnią przyszłości.