People Can Fly rozważa zajęcie się produkcją gier AA
Ale spokojnie, nie znaczy to, że zamierza porzucić tworzenie największych tytułów – wręcz przeciwnie.
Gdy mowa o największych polskich studiach, zwykle wymieniamy CD Projekt i Techland, zapominając przy tym czasem o innej zatrudniającej kilkaset osób na całym świecie i mającej na swoim koncie szereg hitów firmie. People Can Fly to jednak jeden z ważniejszych przedstawicieli rodzimej branży – jako Epic Games Poland dało w końcu światu Gears of War: Judgment, a w ostatnich latach ściśle współpracowało ze Square Enix nad Outriders.
Ten ostatni projekt wywołał co prawda na linii twórcy-wydawca pewne nieporozumienie (PCF donosiło w sierpniu, iż wciąż nie otrzymało tantiem po pierwszym kwartale sprzedaży gry), ale nie wpłynęło to w żaden sposób na ambicje developerów: firma przejęła niedawno dwa kolejne studia (kanadyjskie Game On Creative i amerykańskie Phosphor Games). Najnowszy komunikat giełdowy wskazuje zaś, że spółka zamierza dywersyfikować portfolio.
Jak czytamy, People Can Fly nie porzuciło przyjętego modelu biznesowego: firma dalej planuje równolegle produkować kilka tytułów AAA, zarówno we współpracy z dużymi wydawcami, jak i w ramach self-publishingu. Już od 2024 studio miałoby być w stanie dostarczać jedną grę na rok. Jednocześnie jednak PCF nie wyklucza pracy nad mniejszymi pozycjami:
Zaktualizowana strategia Grupy zakłada możliwość: (i) poszerzenia portfolio gier produkowanych przez Grupę o gry z segmentu AA z założeniem, że przy krótszym czasie produkcji, niższym budżecie i mniejszej objętości (ang. scope), będą się one charakteryzować jakością porównywalną z grami z segmentu Triple-A, (ii) produkcji gier AAA i AA w nowych gatunkach, nie objętych dotychczas działalnością Grupy oraz (iii) pozyskania nowego lub nowych zespołów produkcyjnych lub też przejęcia podmiotów zajmujących się produkcją gier wideo w nowych dla działalności Grupy obszarach, tj. nowym segmencie AA i gatunkach innych niż gry typu shooter i gry akcji, łączące elementy RPG.
Rzecz jasna „zakładanie możliwości” nie jest w żaden sposób wiążące, ale przy tak ambitnych planach zajęcie się również mniejszymi grami (zwłaszcza gdy równolegle mowa o pozyskaniu nowych zespołów w tym celu) wydaje się rozsądnym krokiem.
Na ten moment nie słyszeliśmy jednak jeszcze konkretów o kolejnych projektach People Can Fly. Samo studio skupia się w tym momencie na poprawianiu Outriders.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.