4
13.09.2017, 13:03Lektura na 2 minuty

PES 2018: Porównanie grafiki na PC z ubiegłoroczną edycją [WIDEO]

Jak można było się spodziewać, jest lepiej.


Tomasz „Ninho” Lubczyński

Już dawno temu Konami zapowiadało, że poświęci pecetowej edycji nowego PES-a dużo więcej uwagi niż poprzednio. Teraz możemy przekonać się o tym na własne oczy, przynajmniej w zakresie grafiki. Dzięki opublikowanemu przez Candyland porównaniu możemy przyjrzeć się, co zmieniło się w oprawie pecetowego Pro Evolution Soccer na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy.

Od razu rzucają się w oczy zdecydowanie lepsze trybuny – to już nie jednakowe modele, często wyglądające jak kartonowe makiety. Zróżnicowanie ubioru fanów sprawia, że zbliżenia nie kłują już tak w oczy. Zresztą spore zmiany widać także w powtórkach: poza wspomnianymi trybunami świetnie wygląda trawa, która nie jest już jednolitym dywanem. Jeśli przyjrzymy się natomiast twarzom piłkarzy, możemy łatwo dojść do wniosku, że już przed rokiem było bardzo dobrze, a teraz jest jeszcze lepiej. Szczególnie z punktu widzenia nas, Polaków, bo dzięki licencji na Biało-Czerwonych większość naszych reprezentantów została wiernie odwzorowana.

Od siebie, po 15 godzinach z PES-em 2018, spieszę niestety zawiadomić, że wciąż kuleją licencję. Stąd też taki Lewandowski, choć wygląda świetnie, jest wolnym zawodnikiem – z niemieckich drużyn udało się pozyskać jedynie RB Lipsk, Borussię Dortmund i Schalke 04 Gelsenkirchen. Oznacza to, że wszystkie gwiazdy Bayernu Monachium są do wzięcia z wolnego transferu w trybie kariery.

Dobre wiadomości mam natomiast w temacie rozgrywki. Choć nowa odsłona PES-a wyraźnie zwolniła, to wciąż potrafi być widowiskowa, głównie dzięki systemowi zagrań z klepki. Do tej pory serwery były wyłączone, więc nie wypróbowałem wszystkich możliwości, jednak zabawa w co-opie nawet z botami jest przyjemna, choć trzeba przywyknąć do jej specyfiki. Cieszy natomiast powrót meczów losowych drużyn – wybieramy do czterech zespołów/lig, z których losowani są piłkarze tworzący naszą kadrę. 

Pro Evolution Soccer 2018 zadebiutuje w Europie już jutro, 14 września.


Czytaj dalej

Redaktor
Tomasz „Ninho” Lubczyński

W CD-Action jestem od 2016 roku, wcześniej publikowałem m.in. w Przeglądzie Sportowym. W redakcji robiłem chyba wszystko – byłem sprzętowcem, prowadziłem działy info i zapowiedzi, szefowałem newsroomowi, jak i całej stronie. Następnie bezpieczną przystań znalazłem w social mediach, którymi zajmowałem się do końca 2022 roku, gdy odszedłem z CDA. Nie przestałem jednak pisać – wciąż możecie mnie więc czytać: zarówno na stronie www, jak i w piśmie.

Profil
Wpisów730

Obserwujących7

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze