Peter Molyneux wstydzi się za Fable III

Podejście Molyneux do gier jest unikalne – stworzył ze swoim zespołem produkcję, która nie dorosła ani do oczekiwań graczy, ani do oczekiwań prasy, ani nawet do jego idealistycznej wizji. Zamiast jednak rzucać mięsem na wszystkich dookoła, jak miało to miejsce w przypadku tych i tamtych odpowiedzialnych za Duke Nukem Forever, stwierdził po prostu: „Jestem trochę zawstydzony”. I nawet niekoniecznie miał ku temu powód, bo przecież Fable III nie dostało wcale takich kiepskich ocen.
Molyneux nie twierdzi też, że recenzenci byli zbyt ostrzy, czy zwyczajnie się mylili – twierdzi, że mieli rację. Jak powiedział:
Wciąż uważam, że była to dobra gra. Nie twierdzę po prostu, że do pięciu milionów egzemplarzy doprowadziła nas gra wspaniała. Wiem, że powinienem prawdopodobnie powiedzieć, że z perspektywy czasu była świetna, ale Metacritic utrzymało się w granicach nieskiego 80. Jestem z tego powodu, prawdę mówiąc, trochę zawstydzony i biorę to na swoje barki – nie mojego zespołu.
Dodał też, że:
Kiedy przytrafia ci się coś takiego, coś co możesz odebrać jako kopniak w zęby, musisz się pozbierać i następnym razem walczyć jeszcze mocniej.
Jednym z elementów Fable III, które Molyneux ocenił z perspektywy czasu jako niedopracowane, był mechanizm rządzenia królestwem, oraz sama droga do tej możliwości. Tłumaczy jednak (zaznaczając jednocześnie, że wymówki to o wiele za mało), że wynikło to przede wszystkim z ograniczenia czasowego, które dostali na ukończenie tej produkcji. Lionhead nigdy nie tworzyło gier w ciągu dwóch lat, jak to wyglądało właśnie w przypadku Fable III, i nie udało im się niektórych rzeczy zaplanować porządnie, a niektóre trzeba było oskubać niemal całkowicie, by wyrobić się z terminem.
Ale co Peter zamierza zrobić w przyszłości? Przede wszystkim postawić na oryginalność. Dlaczego?
Nienawidzę tego, że ludzie „wiedzą”, czego należy oczekiwać od studia pokroju Lionhead. „Wiemy czym będzie następne Fable; wiemy co wypuścicie następne”. Nienawidzę tego pomysłu. Właśnie dlatego powinniśmy, ponownie, podwoić nasze wysiłki i skierować je w stronę świeżości i oryginalności nie poświęcając przy tym jakości.
Życzmy więc Peterowi tego właśnie i niech Fable: The Journey na Kinecta – nawet jeżeli będzie tylko pełną trików zabaweczką – okaże się co najmniej dobre. A i niech Fable IV powali nas w przyszłości na kolana.
Czytaj dalej
-
Epic Games Store z kolejnymi darmówkami. Pixelartowa platformówka i pakiet przedmiotów...
-
Smutny koniec twórców kultowej serii Runaway. Zarząd Pendulo Studios...
-
USA coraz mocniej buntuje się przeciw Robloksowi. Kolejny stan...
-
„Kierownictwo Xboksa żyje w bańce i nie rozumie graczy”. Współzałożycielka Microsoft Game...
41 odpowiedzi do “Peter Molyneux wstydzi się za Fable III”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Mam słabość do ludzi przesadnie ambitnych, którzy się nie poddają – dlatego też mam słabość do Petera Molyneux. W ostatnim wywiadzie dla Gamasutry powiedział kilka ciekawych słów na temat Fable III i swojej opinii na temat tej gry, która – jak można się spodziewać – nie spełniła jego oczekiwań.
A tak się podniecał tym, że każda czynnośc będzie opatrzona stosowną animacją. Myślał, że odkrył tajemnicę grywalności. Grunt, że same animacje dobre nie były… A przenoszenie się byle zmienic miecz…
Osobiście uważam, że Fable zakończył się na jedynce, i nie gram w kolejne części, głównie żeby nie zepsuć sobie opinii o tej marce.
W III da się grać, ale jak od razu niewiele się od niej wymaga.
Tworzenie średnich produkcji i wydawanie ich w aurze geniuszu twórcy, a po reakcjach graczy i recenzentów tłumaczenie dlaczego takie genialne nie są to raczej marketing, nie ambicja. Szczególnie, że Peter robi tak od lat. Zapewne za rok dowiemy się, że Fable 4 będzie rewolucją w cyfrowej rozrywce, oczywiście rewolucją tylko do czasu wydania gry…
Każdy ma w pamięci świetną „jedynkę”, przy której Fable II i III są po prostu średnie. Stąd też kanonada rozczarowań.
Piotrek(ten z Lionhead) się wstydzi, oj nie dobrze, ja grałem tylko w jedynkę i było dobra.
Tylko żeby Fable 4 było też na PC ale wtedy pozostałaby luka w serii Fable na PC.
Oby nie powtórzył głupiego pomysłu z sanktuarium …
Jak wydal kaszane to nie ma co sie dziwic! Juz lepiej jak by wrocil do starych gierek – marzy mi sie remake populousa.
Jak wyjdzie te nowe Fable na Kinecta, które zapowiada się gorzej niż koszmarnie i średnią będzie miało na poziomie 50% to się dopiero zawstydzi:)
ech… mówicie tak jakby fable 3 była kiepską grą, poziomem co prawda nie dorównuje jedynce, ale ma kilka dziwacznych pomysłów (np. sanktuarium zła czy forma zarabiania pieniędzy). Gra jest dobra jeżeli podejdziemy do niej jako moment na odpoczynek przy jakiejś innej grze, bo w świat gry łatwo wejść i łatwo wyjść.|A swoją drogą ciekawe czy zobaczymy kiedyś Black & white 3, bo ta seria baardzo mi się podobała.
Dobrze, że chociaż tyle powiedział, a nie cieszył michy, jak to ma w zwyczaju np. pan Kotick.
A z której części Pan Peter jest w ogóle zadowolony?
Mi się ten pomysł z komnatą średnio podobał ;P Owszem niech będzie ale gdy instynktowni klikam esc by włączyć pausę to mi komnata wskakuje a jakoś mi to nie pasowało… Ja bym dodał większy edytor postaci, bardziej podatne na zniszczenia środowisko, lepszą interakcjęz otoczenime(skoki w przepaść itd) no i najleppiej możliwośc stawiania budynków i pojazdy latające. Dla mnie Fable idealny 😉
!! BLACK AND WHITE 3 !! fani żądają ;D
O kurde, Molyneux znowu niezadowolony ze swojej gry, nikt się tego nie spodziewał. More news at eleven.
Molyneux nie zrobił żadnej naprawdę dobrej gry od czasu Black and White (jedynki oczywiście, dwójka była fatalnym sequelem) – a i B&W wielu krytykowało (choć dopiero jakiś czas po premierze). Jego czas jako wizjonera minął ponad dziesięć lat temu i dopóki nie wyda kolejnej wspaniałej produkcji, zdania nie zmienię.
gra w której sie biega trzymajac za raczki, albo pierdzi w twarz drogiej osobie nie moze byc uznana za gre przelomową, nawet dobrą
Peter jak zwykle ma klasę.
Ja osobiście od zawsze miałem problem z uznaniem gier z serii Fable za RPG. Owszem jest mnóstwo dodatków, kupowanie domów, małżeństwa i inne cuda na kiju. Tylko, że to nie czyni z gry RPGa, inaczej trzeba byłoby za najpopularniejsze RPG na rynku uznać „sagę” The Sims. Może to ja mam zawyżone oczekiwania, ale Fable jest dla mnie zwyczajnie nudne – jak nie jestem zainteresowany tymi wszystkimi ślicznymi, simsowymi dodatkami (a nie jestem) to gra ma zwyczajnie zbyt mało do zaoferowania. Tyle ode mnie.
Szczerze mówiąc w ogóle nie rozumiem zachwytów nad tą serią. Grałem w „genialną jedynkę” i podobała mi się tylko rzez pierwsze 30 min, gdy byliśmy dzieckiem w wiosce, bo to było fajne roleplay, a potem gra stawała się nudna i wszystkie te elementy mi w zasadzie przeszkadzały( no i tragiczne postaci, dlatego też na złość mojej całej dobrej karierze, wybrałem złe zakończenie).
Lepiej żeby podpisał umowę z wydawcą na grę na następne konsole, lub z czasem produkcji około 4+roku to pewnie stworzyli by grę która była by tym co by chcieli a nie wykastrowanym przez czas cudakiem
Wolałbym, żeby zamknął się w piwnicy na 5 lat i opracował remake Syndicate, który powaliłby na kolana (ponownie) grywalnością i klimatem, niż rozmieniał się na drobne tworząc kolejne części gry, która nigdy mnie nie zafascynowała chociażby w połowie w takim stopniu jak seria Gothic. I choć ten Gothic bywał toporny, zabugowany i niezoptymalizowany, to nie można mu było odmówić posiadówki przed monitorem. A Fable – jakieś takie dziecinne, nijakie, bez przysłowiowych jaj. Pseudo-RPG, to słowo pasuje jak ulał.
Jedynka Fable była świetna. Czary zdobywanie doświadczenia i system walki naprawdę świetnie się sprawdzały i dawały satysfakcję. Druga sprawa to niesamowity unikatowy klimat – nie ma nic podobnego. Oczywiście gdyby dodano np. więcej opcji niż tak/nie, good/evil, większą swobodę, bardziej złożone misje itd. to by było jeszcze lepiej.
Lepiej niech idzie trzymać się z kimś za rączkę. :3
Wolę kolejne Black & White niż Fable 😛
Kocham Fable 1, w 2-kę nie grałem z wiadomego powodu, 3-ka coś w niej jest z 1-ki ale to i tak jest skopiowane np: MUZYKA zauważyliście że około połowa kawałków jest z 1-ki? Z jednej strony nawet fajnie a z drugiej niezbyt ambitne…
Niech tylko odejdą od swojej „baśniowej” stylistyki, bo zamiast baśni wyszła im żałosna bajeczka dla dzieci.
@matstu|Raczej jej nie posiada skoro zawsze lubił wszystkim wciskać kit i obiecywać w swoich grach gruszki na wierzbie a potem z tego wychodziło…[beeep].|Po prostu zdrowy rozsądek kazał mu to powiedzieć. Bo co miałby zrobić? Jedynie o co prosze to że Fable IV będzie jak Fable I ale w wersji 2.0…wtedy biore kase i odrazu polece po gre.
Ale zobaczycie; Fable 4 – to dopiero będzie rewolucja!
Fable III było według mnie największym gniotem na Xbox’a 360 w jakiego grałem,fatalna grafika,złe audio oraz przewidywalna historia a no i też interakcja z mieszkańcami.
Black & White 2, bodaj ostatnia naprawdę udana produkcja Piotrka, później było już tak sobie.
Fable 3 nie bylo kiepskie, bylo po prostu niezadowalajace i przynioslo zawod.|A do tych wszystkich zatwardzialych PeCetowcow na dole – polecam Fable 2, o niego lepsze od Black & White i lepsze od Fable 1. No ale tego nikt nie doceni, bo to serwis mocno PieCowy.
Hmm, właśnie część tych oryginalnych pomysłów jak na przykład zrezygnowanie ze standardowego ekwipunku najbardziej ludzi irytowała, więc z tą przyczyną w postaci zbyt małej ilości czasu chyba bym się jednak kłócił. Ale jednak jego podejście mi się podoba. Mam nadzieję że w IV jego oryginalne pomysły okażą się bardziej trafione i gra okaże się dużo lepsza. Bo mimo tych wszystkich upierdliwych wad III jest całkiem fajna. :3 Peter mógłby się teraz zrehabilitować wydając „dwójkę” na PC 😉
Fable 2 Było naprawdę świetne wciągnęło mnie bez reszty w Fable 3 muszę się zmuszać by zagrać a robie to bo w końcu przeszedłem 1 i 2 i wypada 3 przejść.
Molyneux zaczyna się powtarzać i uprawiać regularne samobiczowanie się.
Który to już raz on się za coś wstydzi? -.-
Do dziś pamiętam jak się chwalił że Fable III ma być czymś nadzwyczajnym, a wyszło średnio…
Wybaczę mu pod warunkiem, że niedługo wyjdzie Fable II PC 😛
Nie będzie Fable 2 na PC. Ci od przenoszenia inne platformy, powiedzieli, że bardzo mało prawdopodobne jest Fable 2 na PC.