PGA 2012: Relacja z imprezy. Wasza relacja…

PGA 2012 już za nami, to więc dobry moment, by ocenić tegoroczną edycję tej imprezy. Czy to rzeczywiście "Powrót legendy"? A może byliście rozczarowani? Co podobało się wam najbardziej? Czy widzicie potencjał w tym wydarzeniu i jego kolejnych edycjach? Co chcielibyście zobaczyć w Poznaniu za rok? Prosimy was o zdanie!
Komentarze na temat PGA 2012 zostawiajcie w komentarzach.
Jednocześnie informujemy, że zostało nam trochę nierozdanych nagród (a oddaliśmy ich na targach cały kontener :)), chętnie więc przekażemy je tym, którzy w ciekawy, obszerny sposób opiszą (lub pokażą na zdjęciach) swoje wrażenia z PGA 2012 na swoich blogach na cdaction.pl. Linki wklejajcie do komentarzy!
(PS Ponieważ to taki nieoficjalny konkurs, nie ma terminu zakończenia – ale jeśli chcielibyście, byśmy np. zacytowali was w piśmie, musicie zdążyć do końca tygodnia).
Czytaj dalej
83 odpowiedzi do “PGA 2012: Relacja z imprezy. Wasza relacja…”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
PGA 2012 już za nami, to więc dobry moment, by ocenić tegoroczną edycję tej imprezy. Czy to rzeczywiście „Powrót legendy”? A może byliście rozczarowani? Co podobało się wam najbardziej? Czy widzicie potencjał w tym wydarzeniu i jego kolejnych edycjach? Co chcielibyście zobaczyć w Poznaniu za rok? Prosimy was o zdanie!
Rozczarowanie. Mało gier, wszędzie LoL (LoLa od biedy wybaczam, niech gimbusy grają trolololo). Jedyne co Microsoft przywiózł to Forza 😛 . A na dodatek gdzie nie poszedłem to waliło pizzą z pizza express. Farming Simulatora i stojących obok (super?)kompów ze starym Most Wanted nie skomentuję
Gry pokazywane na targach były kiepski nie mówiąc fatalne , nikt z polskiej branży gier nie zaciekawił targami nic po prostu nie wystawili pomijam już oddziały światowych firm , kolejki były znośne a organizacja fatalna nie wiadomo gdzie co było na targu już jest lepsza organizacja , gdy z kimś rozmawiałem mówił mi jedno ,,Trzy lata temu było lepiej ” gdyby nie sale wykładowe które jakimś cudem zauważyłem było by fatalnie a tak jest średnio .W skrócie więcej nowych gier i więcej rodzimych firm .
Beznadzieja.Miał być powrót legendy a miast tego mieliśmy pokaz kiczu i rozczarowania. Co było na targach? Nic. 3 lata temu mieliśmy świetne pokazy na scenie głównej (Assassin’s Creed, Splinter Cell), w tym roku brak. Mieliśmy strefę fantasy i paintaball, w tym roku nic. Coś się ciągle działo,coś warto było oglądać,gdzieś iść w co pograć. A w tym roku? Pustka. Brak jakiegokolwiek eventu na koniec dnia. Gdyby nie to że była strefa retro i redaktorzy CDA nie byłoby tam dla mnie nic wartego uwagi niestety.
hm.. a czy na PGA grał Cormak?
Problem w tym, ze czas imprezy przypadl raczej na dosc suchy okres w branzy. Zblizamy sie do wypuszczenia 'swiatecznych’ produkcji i jakos trudno mi sobie wyobrazic, zeby wlasnie teraz na imprezie przedstawiano (w nowy, imponujacy sposob) te tytuly. Liczyc mozna na trailer i chyba tyle.
Przesadzają Ci co twierdzą, że było słabo. jeżeli już to było MAŁO. Atrakcje były, ale stoisk z nimi nie było za wiele, ale to zrozumiałe o takiej długiej przerwie. Nie mozna rozkręcić wszystkiego w jeden rok. Moim zdaniem, marudzący po nie wiedzieli czego i gdzie szukać. Po za tym Zjazd Twórców Gier był jednym z najciekawszych punktów programu i błąd popełnił ten kto chciaż raz nie zajrzał do sali konferencyjnej. A hejtujący to najpewniej po prostu nie dostali się na turniej CoDa 😉
Pisałem to już na forum ale również podzielę się moim zdaniem w tym miejscu.Ogólnie targi nie były najwyższych lotów lub miałem zbyt duże wymagania. Nie rozumiem dlaczego nie zostały użyte wszystkie hale. Było mnóstwo miejsca a ścisnęli nas w jednym miejscu. Nawet spokojnie nie można było oglądać jak grają w cs’a, ciągle się ktoś przepychał. |Mam nadzieję, że organizatorzy wezmą z tych targów lekcję, która zaowocuję w przyszłym roku.A co do scen, organizowanej przez Was. Była naprawdę świetna…
@NBlastMax |Właśnie zabiłeś mi system „Moim zdaniem, marudzący po nie wiedzieli czego i gdzie szukać.” Cały problem tych „targów” polega właśnie na tym że NIE było czego tam szukać.Taką imprezę to można by w auli szkolnej zorganizować.Kompletnie się nie dziwie ludziom którzy są rozczarowani. Bardziej te „targi” przypominały wielką cafejke internetową przez którą przetoczyła się masa gimbazy dowożona co chwile autokarami niż coś naprawdę fajnego i profesjonalnie zorganizowanego.
Miałem mieć zdjęcie z Cormackiem , obeszłem sie smakiem , zdjęcie z Q’nickiem było znakomite! Gregroius również na zdjęciu zagościł , lecz było za mało ostrości ;p Bynajmniej było wybornie i zacnie , i już teraz na przyszłą edycje czekanie się zacznie!
Ciągle coś się działo, bardzo fajne występ zespołu tanecznego oraz pokaz modelek(chociaż te koszulki niepotrzebne były). Konkursy były bardzo dobre i co najlepsze – zabawne. Hut świetnie się sprawdza jako prowadzący. Jak już pisałem an forum, zawiedli mnie ludzie. Straszna walka pod sceną. Było miło do momentu pierwszych rzucanych nagród. Za rok mam nadzieję znajdziecie inny sposób na rozdawanie koszulek, smyczy i nagród.
Miałem mieć zdjęcie z Cormackiem to obeszłem się smakiem , zdjęcie z Q’nickiem wyszło znakomicie! Gregorius również zagościł , lecz było za mało ostrości, bynajmniej znów zaczyna się czekanie i nie mogę się nacieszyć kiedy znów PGA mnie zastanie! 🙂
Najgorsza część cyklu. Byłem wiele razy na PGA i niestety była bieda. Gier mało, samych stanowisk również. Tytułów to pewnie mój sąsiad ma więcej niż tam było wystawionych. Żadnych pokazów z nadchodzących premier (Assassin’s Creed 3 już puka do drzwi). Jedyne co ratowało tą imprezę to zjazd twórców gier. Naprawdę fajna sprawa. Warta powtórzenia za rok.
Sry za drugi koment net mi urwał myślałem że się nie prześle
Chaos , brak ogólnej organizacji i straszna bieda jak na tak (prze)reklamowaną imprezę.A i ta buda z tą pizza serio ? brakowało jeszcze kebabów kfc i mcdrive dla pełni szczęścia.Współczuje ludziom którzy jechali z drugiego końca PL z nastawieniem na super imprezę.Powinni Wam zwrot za koszta transportu zrobić ;]|A żeby nie było że tylko narzekam.Jedna rzecz mnie uraczyła a mianowicie stoiska z LN2.Chyba najmniej oblegane i najbardziej wartościowe z całego tego „przedstawienia”
Warto było odwiedzić stoisko Hi-Rez, bo dostawało się 250 Golda do Tribes:Ascend:D
A ja osobiście liczyłem, że chociaż jakąś archiwalną gazetkę dostane żeby za bilet się zwróciło, a o poziomie PGA może mówić że najbardziej rzucające się stanowisko należało do gry symulator farmy.P.S Liczę na jakiś archiwalny nr lub cokolwiek co mi zwróci za bilet
CHAOS, najlepsze słowo aby opisać to PGA. CDA, weźcie może skumajcie się z Techlandem i UM Wrocław, i zróbcie we wrocławiu porządną imprezę… bo to co zobaczyłem na PGA to była tragedia… Byłem w sobotę i w zasadzie wszędzie organizowane były turnieje, więc w zasadzie pograć w nic nie szło… Hostess w zasadzie zero… w zasadzie jedyna która przykuła uwagę była przebrana za bohaterkę Mirrors Edge…
w zasadzie
Tegoroczne targi okazały się wielkim rozczarowaniem, a powrót legendy – przereklamowanym fiaskiem. Jako „weteran” biorący udział w każdym PGA od 2007 roku czułem tym większy zawód, ponieważ wszystkie poprzednie nie dawały mi chwili wytchnienia od rana do wieczora. Tym razem jednak wiało nudą, średnio było w co grać i ogólny poziom organizacyjny był do bani (Telebim LoLa obok stanowisk Fify?! Tam można było stać z uniesionymi nogami!). Sytuację ratował Zjazd Twórców Gier i… pobliskie targi hobbystyczne.
@Fiszu90|Się Fairy Tail naoglądałeś?
Byłem i muszę stwierdzić, że tragedia. Wszystko upchane w jednej hali… kupa gimbazy (powinno być 18+ dla dorosłych i powaznych ludzi), niektóre hostessy (level77, przy sprzęcie ROG czy przy Hamie) były całkiem całkiem. Również cospleyarka z Mirror Edge przykuła moją uwagę. A tak to popatrzyłem sobie na gamingowe laptopy i netbooki dzwigające BF3 i D3 na ultra w 60 fpsach. Grać w nic nie grałem, bo prawie wszystko mam w domu. Dead Island, Tekken 6, MW (omg), NFS World itd… reszta mnie nie interesowała…
Z imprezy wyszedłem po około 3 godzinach. W rezultacie potem miałem lepsze zajęcie. Ogólnie nuda, tłok, kupa gimbazy, duchota, a co mnie rozbawiło, to podobno było: „wchodzisz i zostajesz do kończa, jak już wyjdziesz to nie wejdziesz”… Ogólnie samymi targami jestem zawiedziony. Pobrałem kilka rabatów, kilka ulotek o sprzęcie i tyle. Poza tym żadnej pamiątki nie udało mi się dostać, bo nie dość że było mało, a jak już było to gimbaza rzucała się jak świnie na obiery… normalne jak coś jest za darmo, heh
Moja historia łączy się przede wszystkim ze studiami. Studiami moimi i mojej siostry (dziewczyny przebranej za Leelo z Piątego elementu – napewno napotkaliście ^^). Moja siostra ukończyła architekture krajobrazu w Lublinie, poczym przeprowadziła się do Poznania i tam pracuje, oraz jesc członkinią Poznańskiego Klubu Fantastyki „Druga Era”. Druga Era promowała na targach kolejną edycje Pyrkonu. Za osiem miesięcy będe obraniał prace dyplomową na kierunku grafika. Tą pracą jest własna gra komputerowa.
Kiedy dostałem cynk o PGA, wiedziałem że jest to okazja aby poznać tworzenie gier od kuchni. Tak więc w piątek rano ruszyłem z Gliwic by po 6 godzinach znaleść się w Poznaniu. Następnego dnia, o godzinie 8 rano znalazłem się na terenie targów. Oglądając jak powstają stoiska, jak na ludzkich twarzach widać zmęczenie, u niektórych spowodowane długotrwałym wyczekiwaniem na ten dzień, a u drugich integracjyjnym wieczorem, byłem zachwycony. Kiedy Pyrkonowe stoisko zostalo przygotowane, mogłem pozwiedzać reszte.
Odrazu, pędem, ruszyłem z gmachu 3a do 8a. Niestety zima zaskoczyła. Dygocząc doczołgałem się do PGA. Tam już wszystko grało, i buczało. Trwał konkurs CD-ACTION – mój pierwszy target. Wszedłem do pomieszczenia akurat gdy Hut rzucał coś w tłum i zobaczyłem mordobicie. Zrezygnowałem z podchodzenia bliżej, jednak kiedy w kilku pikselach ujżałem postać Duke’a, wykrzyczałem jego imię. Ale nikt mnie nie usłyszał, a potem żałowałem bo dopiero kiedy już coś więcej było widać ludzie zaczęli się domyślać.
Na PGA czekałem długo. Jedyne co mogę powiedzieć to: JEDNA WIELKA LIPA. Tak naprawdę tylko CDA uratowało sprawę, bo zwiedzanie wszystkich stoisk nie zajęło mi więcej niż godzinę. Hut pamiętaj, że wpadamy z pizzą 😛
Kiedy na scene wkroczyły Panie Modelki, stwierdziłem, że to dobra okazja do zwiedzenia reszty PGA. Popatrzyłem na kolejki do wszystkich stoisk, więc stwierdziłem że nie bede wszystkiego macał tylko popatrzę. Parę stoisk zrobiło na mnie wrażenie. Wróciłem do CD-ACTION. Zaczął się konkurs z wiedzy o CDA. Kiedy trzech z czterech uczestników jako ulubioną grę wymieniło LOL’a, pomyślałem, szkoda że nie ma dojżalszych graczy. Trzeci – poźniejszy zwycięsca wymienił Assassin’s Creed, good but might be better.
Jakiś czas potem wróciłem do Drugiej Ery, pomóc im w roznoszeniu ulotek. Więc razem z siostrą Leelo, Pyrgirl oraz Steampunkowym prezesem, promowaliśmy konwent. W południe udałem się na panel Eoina O’Doherty’ego o roli Game Designera. Bardzo dobry wykład. Zostałem na panelach do godziny 15, po której wróciłem do roznoszenia pyrkonowych ulotek. O 17 poszedłem na panel dotyczący renderingu Terenu 3D, który miał być dla mnie bardzo istotny, ponieważ moja gra toczyć się będzie w otwartym świecie.
Po 15 minutach zasnąłem. Facet, który to prowadził zdawał się przygotować cały panel 10 minut wcześniej. Postanowiłem więc zaliczyć zimowy jogging spowrotem do budynku 3a. Tam pobyłem ze świetnymi ludźmi z Drugiej Ery, poczym nastała godzina 18. Wróciliśmy do domu. Po nocy integracyjnej z innymi fanami fantastyki, spakowany i gotowy na powrót przyszedłem na drugi dzień targów, gdzie tak naprawdę tylko zrobiłem kółko i musiałem ciosać na dworzec.
Co mi się nie podobało na targach? Ochroniarz dla którego wejściówka vip działała na sobotę lub niedzielę, mimo, że zamiast „lub” było napisane „i”. Kolejna rzecz – 7/10 komputerów odpalało dishonored. Albo więcej stoisk albo więcej gier. Zabrakło mi czegoś Indie. Mało miejsca w stosunku do zwiedzających.|Plusy? CD-ACTION naprawde fajnie poprowadzona impreza 🙂 Samo wydarzenie jest już świetne. Teren targów robi wrażenie. |Jestem bardzo na plus i zapowiadam next year comeback ^^ Pozdrawiam wszystkich!
http:forum.cdaction.pl/index.php?app=blog&module=display§ion=blog&blogid=3018&showentry=38549
Najbardziej podobały mi się na targach: kolejki elektrycznych i akwarium z rybkami:) Niestety to inne hale wystawiennicze, bo PGA to wielkie NIC. Mało sprzętu, brak firm z branży i zero pokazów nowych gier(nie mówię tu o premierach, tylko o hitach z tego roku). Przejechałem 400km i zobaczyłem 14-16 latków grających na zwyczajnych sprzętach, kolejki większe niż w media market itd… 4 stoiska, brak rodzimych firm CDp, techland, zero smyczy, okazyjnych promocji.
Ja najbardziej zapamiętałem moment kupowania biletów. Jak wykłócaliśmy się ze sprzedawczynią, że według regulaminu na bilet rodzinny potrzebne są 3 osoby w tym jedno dziecko. Nas było 7, każdy poniżej 18 lat, czyli minimum jedno dziecko było, a o osobach nic nie pisało, że muszą być dorosłe. Wierzcie lub nie, kasjerka w końcu zgodziła się i zamiast płacić po 12zł, płaciliśmy po 9zł. POLAK POTRAFI 😉
PGA zachęcało tylkopokazami overclockingu/sprzętu/możliwościom pogrania, nie zobaczyłem na nich nic nowego, wszystko było pomieszane (walki 1 vs. 1 w cs:go -> stoisko LG), wystawy były bardzo małe i było ich mało(z pamięci: Symulator farmy,cs:go,jakas szkoła informatyczna,smite, a reszta stoiska do grania/oglądania). Ogółem aby cieszyć się z PGA trzeba było przychodzić w konkretnych momentach lub czekać w kolejkach
Osobiście jak i moi koledzy zgodnie uznaliśmy ,że tegoroczne PGA nie było tym czym powinno być , jedynie cień oczekiwań jakie mieliśmy co do imprezy. Ogólnie sądzę ,że było nudno i smuciło mnie kilka faktów takich jak to , że praktycznie nie było żadnych nagród wartych uwagi no i w ogóle było mało stoisk z konkursami a do tego jakieś 75% gości to były dzieciaki. Mało stoisk z małą ilością gier, no i na koniec mam wrażenie , że sam Hut był jakoś mało szczęśliwy z całego eventu.
Liczyłem na zakup jakiś gierek po atrakcyjnych cenach, a tu jedynie sklep 77 pierwsza koszulka 80zł druga za 7zł – taką promocję to ja mam w internecie. Miałem nadzieję na autografy rodzimych twórców, niestety nie było tak nikogo. Co najlepszego w targach? Poznań i zwiedzanie miasta.
@WindsorIII – szczególnie Sosa nie było xDDD.
http:www.youtube.com/watch?v=lDOZB0NRbME
Liczyłem, że zagram sobie w lola. Kiedy przyjechałem ok 11 okazało się, że zapisy do JEDYNEGO otwartego turnieju zakończyły się ~2h temu. Chwile poobserwowałem gimbaze która grała i jak zobaczyłem aramy / 3v3 i poziom jaki gracze sobą prezentowali to myślałem, że wyjdę z siebie i stanę obok. Doty 2 też nigdzie nie było. Do Smite mega kolejki, turniejowe mecze lola pokazywane na słabiutkim rzutniku, widziałem w sumie jeden i on mi wystarczył. Nie wiem, czy to dla tego, że obserwowałem grę z boku, czy przez
Na PGA w tym roku nic ciekawego nie bylo ale jak ktos z nudow za bramkami poszedl w prawo i przebil sie przez stoiska z rybraki to trafil do bardzo fajnej czesci hobby i fantasy.
stres zawodników, ale miałem wrażenie, że poziomem nie odbiega zbytnio (przynajmniej jedna drużyna) od tego co czasem gracze reprezentują sobą na normalach. Bezsensowne switche top / bot (skoro planowali zamianę, to na cholerę brali Jaxa, który 2v1 nie miał żadnych szans, w przeciwieństwie do Yoricka, który gdy zyskał przewagę lvlową spokojnie trzymał linię, btw. Yorick był picknięty PRZED Jaxem…). Generalnie bolało mnie niewykorzystanie w pełni jednej z hal, masa wolnej przestrzeni. Generalnie sytuację
ratowało centrum Hobbystyczne. Fantastyczne modele, makiety i poruszające się po nich pociągi, samochody na pilot driftujące na specjalnym torze, czy helikopterki zdalnie sterowane w przystępnych cenach. Możliwość obejrzenia masy gier czy to planszowych czy karcianych. W końcu zobaczyłem mecz w WH40k 😀 . A na koniec pograłem sobie w GO i zaspojlerowałem odrobinkę ostatni odcinek Hellsinga Ultimate, bo miałem okazję sięgnąć po ostatni tomik mangi. Generalnie wyjazd uważam za udany. Brakowało więcej konkursów
ianę tekstu, a co!|http:forum.cdaction.pl/index.php?app=blog&module=display§ion=blog&blogid=3847&showentry=38550
Brakuje opcji edit… tyle generalnie ile ja tu wstawiłem to generalnie woła o generalną pomstę do nieba 😀
rybkami*
Mapet – dlatego ja naskrobałem zewnętrznie a potem tylko wklejka do bloga xD pochlastałbym się chyba jakby mi moją ścianę tekstu wcięło ;P
To były pierwsze targi na jake przyjechałem więc nie mogę ich porównać do żadnych innych. Było bardzo fajnie, Hut zaprosił mnie na scenę i wygrałem Fallouta 3 oraz Dead Island. Czego najbardziej mi brakowało? Możliwości zagrania w Assassin’s Creed lll (nie tylko ja się go chyba spodziewałem).Smucił mnie też brak wielu wystawców tematyki gier, a nie sprzętu do grania. Ogólnie stwierdzam że Legenda powróciła, ale na następny rok spodziewam się więcej… wszystkiego.
Tłum – słowo które najlepiej opisuje tegoroczną edycję PGA. Jedyne z czego się cieszyłem to ze zdjęcia z Hutem, mam nadzieje, że za rok zrobię sobie z nim kolejne, ale podczas bardziej udanych poznańskich targów. Zdjęcie: img16.imageshack.us/img16/3941/20121027113603.jpg (bardzo bym się cieszył jakbyście wykorzystali na łamach CDA)
@papus – to ty tłumu na takim PGA 2009 nie widziałeś ;P nie mówiąc już o zagranicznych targach ;P na PGA w tym roku było wręcz pustawo – hala z dużą sceną się nawet raz do 1/3 nie wypełniła ;P