Silent Hill f zapowiada się obłędnie! Konami pokazało zwiastun i potwierdziło polską wersję

Silent Hill f zapowiada się obłędnie! Konami pokazało zwiastun i potwierdziło polską wersję
Avatar photo
"Sam Goldman"
Gameplayu co prawda brak, ale gęsty klimat i nowy kierunek serii może to tymczasowo zrekompensować.

Zgodnie z zapowiedziami sprzed kilku dni, Konami przeprowadziło kolejne Silent Hill Transmission, tym razem skoncentrowane w pełni na kolejnej odsłonie serii, czyli Silent Hillu f. Po świetnym przyjęciu remake’u „dwójki” i nostalgicznym powrocie do tytułowego miasteczka Japończycy szykują dla nas coś zupełnie nowego – trafimy do Japonii lat 60., do niewielkiego miasteczka o nazwie Ebisugaoka, wzorowanego na prawdziwym miejscu. Protoplastą miasta z gry będzie jedna z dzielnic miasta Gero, znajdującego się w prefekturze Gifu.

Jeśli chodzi o fabułę, to punkt wyjścia jest dość klasycznie tajemniczy: pewnego dnia Ebisugaoka zostaje skąpana w tajemniczej mgle i w ten sposób dom Hinako Shimizu, niegdyś bezpieczny, staje się śmiertelnie niebezpieczną pułapką pełnych groteskowych potworów i niełatwych zagadek. Przemierzając uliczki odizolowanego miasteczka jako Hinako, zgłębimy fabułę autorstwa Ryukishiego07, wsłuchując się w muzykę skomponowaną przez Akirę Yamaokę, w której tym razem usłyszymy odniesienia do japońskiej kultury. Historia w Silent Hillu f jest całkowicie oderwana od innych odsłon serii, więc nieznajomość poprzednich gier nie utrudni wam poznawania jej, chociaż starzy fani mają znaleźć mnóstwo easter eggów. Oto pierwszy zwiastun:

https://youtu.be/Ag157nqMV0Q?si=DC_fwow1nwZnCZbX

Wnioskując tylko po tym materiale, w Silent Hillu f jest bardzo mało z poprzednich części, chociaż całość uderza w tony klasycznego survival horroru, w tym wydaniu kojarząc się raczej z innym dziełem twórcy całej marki, czyli Forbidden Siren. Nie powiem, żeby mnie to martwiło, bo tamta gra to dla mnie wciąż jedno ze szczytowych osiągnięć growego horroru, ale na więcej informacji musimy niestety poczekać. Pomimo tego, że o istnieniu Silent Hill f wiemy od 2022 roku, to na dzisiejszym pokazie Konami nie zaprezentowało niestety gameplayu. Za produkcję odpowiada studio NeoBards Entertainment, mające na swoim koncie m.in. ostatni remaster Dead Rising.

Można już dodawać Silent Hilla f do list życzeń na Steamie i innych platformach, gdzie dowiemy się, że Konami o nas nie zapomniało i gra otrzyma polską wersję językową. Inną ciekawostką są udostępnione już wymagania sprzętowe, które w zasadzie mogą się utrzymać do premiery. Minimalnie potrzebujemy:

  • Procesor: Intel Core i5-8400 lub AMD Ryzen 5 2600;
  • RAM: 16 GB;
  • Karta graficzna: GeForce GTX 1070 Ti lub Radeon RX 5700;
  • Dysk: 50 GB.

zalecanych znajdziemy i7-9700 lub Ryzena 5 5500 i RTX-a 2080 albo Radeona RX 6800XT.

Data premiery nie została jeszcze ujawniona. Silent Hill f ukaże się na pecetach, PS5 oraz Xboksach Series X|S.

10 odpowiedzi do “Silent Hill f zapowiada się obłędnie! Konami pokazało zwiastun i potwierdziło polską wersję”

  1. Mnie bardziej przypomina Fatal Frame, brakuje jedynie magicznego aparatu którym pstryka się zdjęcia duchom, żeby z nimi walczyć, cały setting i tematyka praktycznie wyrwana z tamtej serii tak poza tym.

  2. Ah to Konami.. Jedna gra dostanie napisy PL a druga już nie.

  3. Czyli to Silent Hill bez Silent Hilla. 😀
    Fajnie, grzeją markę, póki zeżarło.
    Ale sama gra wygląda fantastycznie.

  4. Całkiem nieźle to wygląda. Żałuję, że nie mam nerwów, żeby odpowiednio docenić growe horrory.

  5. Zero klimatu SH. To zupełnie inna gra. Średnio.

    • Przez ostatnie trzydzieści siedem części próbowali już podrobić klimat SH z pomocą zachodnich ekip – to ja już wolę, żeby teraz uderzyli z zupełnie innej strony, która przynajmniej wygląda na spójną i przemyślaną wizję artystyczną 😉

    • Ech, mogli zmienić nazwę, bo to tak trochę głupio nazywać grę od amerykańskiego miasteczka tylko dlatego że mgła i potworki

  6. Fajnie, że Konami zaczyna się odbijać od dna, może wreszcie jakieś zmiany w managemencie zaszły? Zwiastun świetny, na pewno będę obserwował ten tytuł.

    • Po olaniu branży gier postawili na maszyny pachinko, czyli rynek który pewnie mocno oberwał przez pandemię. Więc może to być powrót z podkulonym ogonem

    • Być może, dopóki będą trzymali poziom SH2 to możemy się trochę cieszyć z tego powrotu, ale długa droga przed nimi.

Dodaj komentarz