Piosenka Maty pojawi się w EA Sports FC 25
Młody Matczak zagości w słuchawkach fanów wirtualnej piłki nożnej w najnowszej odsłonie „już-nie-FIFY” 27 września.
O ile w pełni polskich produkcji jest na rynku naprawdę sporo, o tyle rodzimych akcentów w zagranicznych produkcjach już niekoniecznie. Fakt, ostatnio nasza potrzeba bycia wspominanym została zaspokojona dzięki zwiastunowi drugiej części Kingdom Come: Deliverance i pojawieniem się tam mówiącego po polsku jegomościa, jednak poza tym nie przypominam sobie obrazków z podpisem „POLAND MENTIONED!” pod jakimkolwiek innym materiałem w ostatnich miesiącach.
Na szczęście nie musieliśmy przesadnie długo czekać na kolejny polski akcent w tytule dużego studia, a to za sprawą rapera Maty, który stworzył piosenkę stanowiącą część oficjalnego soundtracku nadchodzącego EA Sports FC 25. Klip możecie znaleźć poniżej.
Znawca muzyki ze mnie żaden, także nie będę oceniał „Lloret de Mar” pod względem jakości, ale muszę przyznać, że wpada w ucho. Po wczorajszym odsłuchaniu piosenki cały czas nucę refren pod nosem, także chyba coś w niej jest. Warto wspomnieć też o teledysku skrywającym kilka miłych niespodzianek. Na chwilę pojawia się tam bowiem Wojciech Szczęsny, czyli bramkarz Reprezentacji Polski, który niedawno zakończył sportową karierę. Znajdziemy tam również polskiego youtubera PLKD, tworzącego materiały związane właśnie z piłką nożną i jej wirtualnymi odmianami.
EA Sports FC 25 ukaże się na PC, PlayStation 4 oraz 5, Xboksy One i Series X/S, a także na Nintendo Switcha już 27 września.
Czytaj dalej
Kierownik artystyczny Dragon Age’a dzieli się grafikami z Inkwizycji oraz wczesnego The Veilguard. Obie gry miały być pierwotnie bardziej ze sobą związane
Szef EA może stanąć na czele Disneya. Jest faworytem wyścigu o fotel prezesa
Dragon Age: The Veilguard powstawał w istnych mękach. Ile zależy od sukcesu gry?
Dragon Age: The Veilguard nie otrzyma żadnego DLC. Mass Effect 5 priorytetem dla BioWare
Zakochany w fantastyce maści wszelkiej. Jak najmniej czasu spędza siedząc w tym świecie, a jak najwięcej przemierzając nadprzestrzeń Odległej Galaktyki, niebo Alagaësii, szlaki Kontynentu lub bezkresne łąki na Cuszimie. Gdy w końcu wyjdzie remake pierwszego Wiedźmina, to zniknie z tego wszechświata, dopóki nie przejdzie gry na każdy możliwy sposób. Typ, który w Awangardzie Krakowskiej dostrzegł cyberpunkowego ducha, a na maturze odwołał się do Gwiezdnych Wojen.